Drukuj Powrót do artykułu

Chiny: policja rozpędziła modlących się chrześcijan

28 grudnia 2003 | 18:42 | kg //mr Ⓒ Ⓟ

Policja w chińskiej prowincji Henan rozpędziła modlitewne zgromadzenie chrześcijan z okazji świąt Bożego Narodzenia, aresztując przy tym księdza, który przewodniczył modłom.

Poinformowała o tym 28 grudnia włoska agencja chrześcijańska AsiaNews, powołując się na działający w Hongkongu Ośrodek Informacji o Prawach Człowieka.
Według agencji policjanci wkroczyli do prywatnego mieszkania, gdzie 80 chrześcijan zgromadziło się na modlitwie, którą prowadził pastor Li Shansong. Funkcjonariusze skonfiskowali 11 egzemplarzy Pisma Świętego i aresztowali duchownego za to, że zorganizował „nielegalne zebranie”. Zwolniono go po 8 godzinach przesłuchań.
Chociaż w Chinach istnieje formalnie wolność religijna, to jednocześnie miejscowe ustawodawstwo zakazuje spotkań i modłów poza zarejestrowanymi oficjalnie i kontrolowanymi przez władze i tzw. patriotyczne stowarzyszenia wiernych miejscami kultu. W ostatnich daje się zauważyć w Kraju Środka wyraźny wzrost nawróceń na chrześcijaństwo wśród protestantów i katolików z jednoczesnym odrzuceniem przeżywania wiary we wspólnotach kontrolowanych przez policję; w tej sytuacji coraz bardziej mnożą się tzw. „kościoły domowe”.
Przedstawiciel policji z Henanu skrytykował zatrzymanych chrześcijan za to, że nie brali udziału w uroczystościach świątecznych w kościele oficjalnym (zarejestrowanym). „Organizowanie spotkań prywatnych na Boże Narodzenie jest zabronione i policja ma prawo rozpędzać takie zgromadzenia wiernych” – dodał.
Dla policji jest zagadką urok, jaki dla wielu młodych stanowi chrześcijaństwo. W tych dniach, ulegając atmosferze świąt, wielu uczniów i studentów gromadzi się na spotkaniach oficjalnych i nieoficjalnych. Wielu z nich przyciągają tajemniczość i osobliwość obrzędów świątecznych, inni kierują się głębokimi poszukiwaniami religijnymi, które prowadzą ich później do wiary chrześcijańskiej i chrztu.
Służba bezpieczeństwa tej prowincji zwraca szczególną uwagę na szkoły, aby nie pozwoliły one uczniom na podejmowanie „nielegalnych działań religijnych”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.