Chłopska wiara – stereotypy i życie
01 czerwca 2015 | 13:52 | Alina Petrowa-Wasilewicz / br Ⓒ Ⓟ
Rytualna, wspólnotowa, zewnętrzna, sensualistyczna, z mocnym przywiązaniem do obrzędowości, za to słabo przekładająca się na praktykę życia codziennego. Przez lata był to obowiązujący obraz chłopskiej religijności tkwiący w świadomości warstw wykształconych.
Został skonstruowany na podstawie badań wsi z przełomu wieków XIX i XX przeprowadzonych przez prof. Stefana Czarnowskiego oraz jego uczniów i bardzo długo obowiązywał. Rewizja została przeprowadzona dopiero pod koniec XX wieku. Krytycy modelu Czarnowskiego zwracali uwagę, że badacze wsi w ogóle nie uwzględniali pasyjnej twórczości ludowej, która dobitnie ukazuje głębię chłopskiej wiary.
Beatyfikacje Karoliny Kózkówny, Marianny Biernackiej czy toczący się proces Kunegundy Siwiec przekonują zaś, że pochodzące ze wsi kobiety osiągnęły dojrzałość chrześcijańską w stopniu heroicznym. Prymas Wyszyński postawił na siłę ludowej wiary i jak widać z dzisiejszej perspektywy – nie zawiódł się. Nie oznacza to, że należy ją idealizować i uznawać za bardziej autentyczną niż u „miastowych”.
Warto o tym pamiętać choćby z okazji kongresu poświęconego ewangelizacji wsi. „Gorącość” wiary nie zależy od stopnia wykształcenia, gdyż Ewangelia trafia do inteligenta i do prostego człowieka. Zawsze jest świadectwem autentycznej potrzeby serca niezależnej od parametrów socjologicznych. W świecie popkultury i globalnych wiosek mieszkańcy wsi także potrzebują ponownego usłyszenia Dobrej Nowiny, ale głoszonej przez duszpasterzy nieulegających ani stereotypom, ani idealizacji – świadomych, że nikt nie otrzymuje wiary z automatu, że to jednostka musi podjąć świadomy wybór i to będzie kształtować duchowość całej wspólnoty.
Alina Petrowa-Wasilewicz
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.