Drukuj Powrót do artykułu

Chodząc po linie – ukazał się zbiór artykułów i wywiadów ks. Roberta Nęcka

05 października 2010 | 16:51 | aw Ⓒ Ⓟ

„Rzecznik to osoba chodząca po linie nad rzeką Niagarą. Wystarczy jeden nierozważny krok i pozostaje jedynie przepaść” – w tak obrazowy sposób rzecznik Archidiecezji Krakowskiej ks. Robert Nęcek wyjaśnia, jak trudna jest jego funkcja. W Wydawnictwie Salwador ukazał się kolejny zbiór jego artykułów i wywiadów.

W książce zostały opublikowane najnowsze teksty ks. Nęcka, które ukazały się m.in. w Przewodniku Katolickim, Gościu Niedzielnym, Tygodniku Powszechnym, Rzeczpospolitej, Polsce The Times, Gazecie Wyborczej i in. Dotyczą one spraw, które były w centrum zainteresowania opinii publicznej, szczególnie tak kontrowersyjnych jak zapłodnienie in vitro czy eutanazja. Autor zbioru spokojnie wykłada argumenty Kościoła, które, jeśli spojrzeć na nie bez gniewu i uprzedzenia, okazują się chronić najsłabszych. Wśród najsłabszych są także pracownicy wielkich korporacji, którzy stają się ofiarami terroru i wyzysku i o których partie, określające się jako lewicowe, zapominają, pamiętają natomiast ludzie Kościoła na czele z papieżami.

Ks. Nęcek podejmuje także trudne i bolesne dla wspólnoty wiernych tematy – pedofilię nazywa „zawałem” Kościoła, ale też demistyfikuje to przestępstwo, zwracając uwagę, że aczkolwiek powinno być tępione ogniem i mieczem, to jest marginalne na tle całości tego zjawiska.

Rzecznik Archidiecezji Krakowskiej zabiera też głos w ważnych bieżących sprawach – pisze o wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu w sprawie krzyża we włoskiej szkole, krzyża pod Pałacem Prezydenckim, postulatu SLD by zlikwidować kapelanów w szpitalach, agresji na forach internetowych.

Druga część zbioru zawiera wywiady z ks. Nęckiem, które w dużej mierze poświęcone są przełożonemu rzecznika Archidiecezji, kard. Stanisławowi Dziwiszowi, jego drodze życiowej, zwłaszcza pracy u boku Jana Pawła II. Duchowny opowiada także o własnej drodze do kapłaństwa, zainteresowaniu, wręcz pasjonowaniem się mediami (pracując jako wikary wykorzystywał wtorki, które były jego wolnymi dniami by np. pojechać do Gdańska i zrobić wywiad z Lechem Wałęsą i wrócić następnego dnia do obowiązków).

We wstępie ks. Nęcek, który wyznaje, że jego wzorem jest rzecznik Jana Pawła II Joaquin Navarro Valls pisze o swojej pracy: „Reprezentując Kościół w mediach kapłan, który został rzecznikiem – zgodnie z nauczaniem Benedykta XVI – nie tworzy i nie głosi własnej idei, jako że nauka, którą przepowiada, nie jest jego, ale Chrystusa, nie oznacza z drugiej strony, iż miałby on być neutralny, niemal jak rzecznik odczytujący tekst, który być może nie jest jego”.

Praca oscylująca między głoszeniem z pasją tego, co nie własne, ale z czym się identyfikuje nie jest łatwa, ale jak pokazuje zbiór artykułów i wywiadów – jest drogą spełnienie i samorealizacji.

Ks. Robert Nęcek, Z prasy wzięte, Wydawnictwo Salwador, Kraków 2010.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.