Drukuj Powrót do artykułu

Chorał na Jamnej – od roku w sanktuarium trwa modlitwa Kościoła

28 listopada 2017 | 09:44 | Jamna / dgosp / mip Ⓒ Ⓟ

Mija rok, odkąd w Sanktuarium Matki Bożej Niezawodnej Nadziei na Jamnej rozbrzmiewa regularnie – co tydzień lub częściej – chorał gregoriański. Jego melodie wznoszą się do nieba podczas Mszy Świętych w rycie tradycyjnym (tzw. trydenckim), odprawianych w jamneńskim kościele w niedziele i święta o godz. 16.

Z tej okazji w niedzielę, 3 grudnia, przybędzie na Jamną więcej kantorów, którzy zaśpiewają na Mszy wspólnie, tworząc scholę. Po Mszy zaś odbędzie się spotkanie, podczas którego kantorzy opowiedzą o chorale, o swoim śpiewaniu i odpowiedzą na pytania obecnych.

Jak uczy ostatni Sobór, „Kościół uznaje śpiew gregoriański za śpiew własny liturgii rzymskiej”. Soborowy dokument dodaje, że w działaniach liturgicznych śpiew ten „powinien otrzymać miejsce pierwsze”. Niestety, chorał śpiewany jest w bardzo niewielu miejscach i pozostaje praktycznie nieznany. Czy można temu zaradzić? Okazuje się, że tak. Chorał, śpiew własny liturgii rzymskiej, zawitał do kościoła ojców dominikanów na Jamnej, i to na stałe.

Jamneńskiemu przedsięwzięciu przyświecają cztery zasady. Pierwsza mówi, że Panu Bogu należy dawać to, co najlepsze. Stąd zaproszono najlepszych śpiewaków – takich, którzy nie tylko śpiewają chorał, ale robią to bardzo dobrze. Po drugie, właściwym miejscem chorału jest liturgia. Jest to muzyka modlitewna. Dlatego nie zorganizowano prezentacji czy koncertów, lecz śpiew – tak jak być powinno – jest częścią Mszy. Trzecia zasada wynika z drugiej: Skoro jest to śpiew liturgiczny, to nie powinien być wydarzeniem jednorazowym, lecz winien brzmieć stale i regularnie. Bo i liturgię odprawia się stale i regularnie. Stąd obecność chorału co tydzień. Ostatnia, czwarta zasada wynika z pierwszej i mówi, że jeśli ma to być śpiew najlepszy, musi być śpiewem zawodowym. Tak też uczyniono. Dzięki ofercie zawodowej śpiewak całe swoje zaangażowanie może wpisać w czas swojej pracy. Dla chorału jest to z korzyścią, a śpiewakom stwarza możliwie najlepsze warunki ich służby.

Kantorem, który posługuje na Jamnej, jest od wielu miesięcy Sławomir Witkowski z Chorzowa, wieloletni szef męskiej scholi gregoriańskiej o nazwie Schola Cantorum Minorum Chosoviensis. Schola istnieje już ponad 20 lat i angażuje się w śpiewanie w liturgii, nagrywanie płyt i koncertowanie. Do tej pory jednak nikt nie zwrócił się do śpiewaków z ofertą regularnego śpiewania chorałowego całej mszy w rytmie cotygodniowym.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku

Przeczytaj także

27 listopada 2017 09:34

Franciszek rozpoczął wizytę w Mjanmie

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.