Chrześcijanie w Strefie Gazy stawiają opór koronawirusowi
27 marca 2020 | 01:47 | ts (KAI) / hsz | Gaza Ⓒ Ⓟ
Fakt, że na terenie Strefy Gazy nadal nie doszło do infekcji koronawirusem, proboszcz jedynej katolickiej parafii w Strefie Gazy, ks. Gabriel Romanelli uważa za cud. „Paradoksalnie jest nam dobrze”, powiedział pochodzący z Argentyny kapłan w rozmowie z niemiecką agencją katolicką KNA. Wprawdzie testy wykazały w niedzielę, że dwaj Palestyńczycy są zakażeni COVID-19, ale przyjechali oni z Pakistanu i przebywają kwarantannę w szpitalu polowym w Rafah na granicy z Egiptem.
W parafii od niemal trzech tygodni nie ma żadnej działalności, zawieszono też naukę w szkołach, powiedział ks. Romanelli i dodał, że zalecenia państwowe są coraz bardziej radykalne. „Kontynuujemy modlitwy, Msze św. i adoracja Najświętszego Sakramentu są dostępne w Internecie”, relacjonował proboszcz z Gazy. Chcąc zredukować do minimum liczbę osób obecnych w jednym miejscu, również i w jego parafii coraz więcej pracowników jest odsyłana do pracy zdalnej w domu.
Proboszcz ma teraz więcej pracy niż zwykle. „Kontynuujemy wizyty u osób starszych i chorych, jesteśmy w kontakcie z rodzinami. Wielu ludzi chce porozmawiać, do rozwiązania jest wiele problemów. Podczas swoich wizyt duchowny stara się przekonywać ludzi, że jest to wyjątkowa sytuacja wymagająca zmiany trybu życia, ale nie jest to czas dodatkowego urlopu.
Kościół przygotowuje praktyczną pomoc, jak paczki dla rodzin potrzebujących oraz wcześniejsze wypłaty pensji, powiedział ks Romanelli. Poinformował jednocześnie, że Kościół odnowił powierzenie Strefy Gazy i jej mieszkańców Niepokalanemu Sercu Maryi oraz Najświętszemu Sercu Jezusowemu.
Według danych kościelnych, w Strefie Gazy żyje obecnie niespełna 1000 chrześcijan, w tym 117 katolików.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.