Chrześcijanin, który opuszcza niedzielną Mszę św. nie ma w sercu wdzięczności dla Chrystusa

– Chrześcijanin, który opuszcza niedzielną mszę świętą, nie ma w sercu wdzięczności wobec Chrystusa – mówił podczas liturgii Wielkiego Piątku bp Henryk Tomasik. Ordynariusz radomski celebrował liturgię Męki Pańskiej w katedrze Opieki Najświętszej Maryi Panny.

W homilii bp Henryk Tomasik powiedział, że krzyż Chrystusa jest zaproszeniem do tego, by wspólnie, ze Zbawicielem składać wynagrodzenie za zło, które istnieje w świecie, za nasze winy, za grzechy drugiego człowieka. Dodał, że to wynagrodzenie składamy ofiarując każde dobro, które czynimy.

Biskup mówił także o darze trudnego dobra, które możemy złożyć na ołtarzu. – To doświadczenie choroby, krzywdy, czy oszczerstwa, którego doświadczamy. Każda trudna chwila może nabierać nowego sensu, gdy jest złączona z ofiarą Chrystusa. Wynagrodzenie to szczególny sposób współczucia i wdzięczności, które składamy Chrystusowi za to wszystko co uczynił dla każdego z nas – mówił ksiądz biskup Tomasik.

Ordynariusz radomski powiedział również, że nasz udział w eucharystii jest najpiękniejszym sposobem okazania wdzięczności Chrystusowi. Dodał, że chrześcijanin, który opuszcza niedzielną mszę świętą nie ma w sercu wdzięczności wobec Chrystusa.

W Wielki Piątek nie jest sprawowana msza św. W kościołach odprawiana jest natomiast Liturgia Męki Pańskiej, a na ulicach wielu miast sprawowana jest publicznie Droga Krzyżowa. Jest to dzień postu ścisłego.