Drukuj Powrót do artykułu

„Chrześcijańska Polska w Europie” – debata KAI

15 marca 2008 | 10:43 | lk, mp// af Ⓒ Ⓟ

O najważniejszych etapach rozwoju chrześcijaństwa w Polsce i Europie, jego wpływie na współczesną europejską mentalność oraz o przyszłej roli religii na naszym kontynencie rozmawiali uczestniczy dyskusji panelowej „Chrześcijańska Polska w Europie. Wyzwania historyczne a współczesność”, którą w piątek 14 marca zorganizowała KAI.

Dyskusja połączona była z promocją książki „Dzieje chrześcijaństwa polskiego” prof. Jerzego Kłoczowskiego, wydanej przez Świat Książki.

Prof. Jerzy Kłoczowski zaznaczył – że na tle europejskich badań historycznych – studia nad dziejami religii charakteryzuje w ostatnich dziesięcioleciach wielki rozwój. – Historia społeczno-religijna prezentuje się w tych badaniach o wiele bardziej dynamicznie niż historia społeczno-gospodarcza, a wcześniej historia polityczna. Z badań tych wyłania się nieco inny wizerunek Europy niż ten znany dotychczas – mówił.

Następnie w pasjonujący sposób przedstawił najważniejsze, progowe etapy rozwoju chrześcijaństwa w Polsce: od pierwszych zalążków państwowości do czasów współczesnych, na tle najważniejszych procesów historycznych i ideowych w Europie.

Do pierwszego okresu zaliczył pierwsze stulecie formowania się wiary chrześcijańskiej. W X, XI i XII wieku powstaje – jego zdaniem – swoisty krąg cywilizacyjny, który ostatecznie w XII w. zaczyna być nazywany Rzeczpospolitą chrześcijańską. „I to jest nasza Europa!” – zaznaczył. Tworem tej kultury jest dynamicznie rozwijające się społeczeństwo w sprzężeniu z głęboko zreformowanym chrześcijaństwem łacińskim – wyjaśnił prof. Kłoczowski.

Drugim etapem silnego wpływu chrześcijaństwa na rozwój polskiego społeczeństwa i polskiej państwowości były czasy Rzeczpospolitej Obojga Narodów – tzw. Złoty Wiek państwa polskiego. Istotnym elementem tego procesu była – według Kłoczowskiego – tzw. utopistyczna wizja państwa jednolitego pod względem wyznaniowym. Mimo absolutyzmu wyznaniowego cechującego tak katolicyzm, jak prawosławie i rodzący się protestantyzm, charakterystycznym zjawiskiem w Rzeczpospolitej była daleko posunięta różnorodność religijna „o stopniu wolności dużo większym, niż gdzie indziej” – To jedno z najciekawszych doświadczeń tego typu na tle całej Europy – zaznaczył historyk.

Natomiast „Chrześcijańskiej Rzeczypospolitej” ogarniającej większość obszaru Europy możemy mówić do XVIII wieku, kiedy to na politycznej mapie Europy powstają państwa absolutystyczne, rodzi się układ kilku wielkich mocarstw, które zaczynają dominować na całym kontynencie – wyjaśniał Kłoczowski. Tean sam proces skutkuje również zagładę naszej Rzeczypospolitej Obojga Narodów.

Historyk podkreślił, że jednak dziedzictwo to nie poszło całkiem na marne, gdyż dzisiejsza konstrukcja współistnienia państw w Europie jest o wiele bliższa dawnej wielonarodowej i wielowyznaniowej Rzeczpospolita Obojga Narodów niż np. absolutystycznym Prusom.

Omawiając czasy rozbiorów Kłoczowski zwrócił uwagę na wzrastającą rolę chrześcijaństwa i Kościoła w oporze przeciwko państwom zaborczym. Wiara staje się sposobem na wyrażanie swojego sprzeciwu wobec ucisku, a przymierze duchowieństwa z inteligencją – podwaliną walki o zachowywanie polskości. – Kościół stał się w tych czasach swoistą przestrzenią wolności.

Natomiast zastanawiając się nad miejscem chrześcijaństwa w Europie najbliższych dziesięcioleci, prof. Kłoczowski nawiązał do wyrażonej niedawno opinii włoskiego historyka, pisarza i językoznawcy Umberto Eco. Zdaniem Eco, w coraz bardziej wielowyznaniowej i wielokulturowej Europie, gdzie przybywa migrantów z krajów muzułmańskich i biednego światowego Południa, następuje zmierzch chrześcijaństwa porównywany do upadku cesarstwa rzymskiego.

Według historyka, można jednak procesu tego uniknąć. Jedynym ratunkiem dla Europy jest o wiele mocniejsze zakorzenienie w bogactwie własnego dziedzictwa kulturowego, które jest w dużej mierze tożsame z dziedzictwem judeo-chrześcijańskim. Jeśli to nie nastąpi, to Europę czekać może nawet nawrót totalitaryzmów, tym razem w nowych, nieznanych jeszcze formach – ostrzegał mówca.

„My, jako Polacy, powinniśmy się bardziej włączyć w debatę o przyszłości Europy. Sami nie bierzemy pod uwagę tego, że mamy w naszej historii doświadczenia totalitaryzmu, co byłoby bardzo przydatne w spojrzeniu na przyszły kształt Europy” – apelował prof. Kłoczowski.

Z kolei zdaniem prof. Janusza Tazbira, badając dzieje polskiego chrześcijaństwa zbyt łatwo zaciera się o ostre różnice istniejące przed wiekami między różnymi wyznaniami. Istnieje także we współczesnej publicystyce religijnej tendencja do uczłowieczania świętych. – To nie byli rozmodleni kapłani, lecz groźni i zdeterminowani ludzie, którzy zachowując się inaczej nie byliby w stanie dokonać reformy Kościoła – stwierdził.

Tazbir zaznaczył, że specyfiką polskiego Kościoła był zawsze brak wyrazistych debat, czego dowodem b yła m.in. dość słaba recepcja protestantyzmu.

Wyraził także niepokój, że w następnych dziesięcioleciach może dojść w Polsce do rozłamu chrześcijaństwa na ludowe i intelektualne, co zresztą przeżywaliśmy już w wieku XVI. – Zresztą, gdyby w XXII czy XXIII wieku jakiś Europejczyk otrzymał w Polsce do przeczytania z jednej strony „Nasz Dziennik”, a z drugiej „Więź” i „Tygodnik Powszechny”, nie uwierzyłby że chodzi o prasę tego samego wyznania katolickiego – skonstatował prof. Tazbir.

Profesor Stanisław Bylina podkreślił, że publikacja prof. Kłoczowskiego „w znakomity sposób pokazuje ciągłość chrystianizacji na ziemiach polskich”. Pracę Kłoczowskiego nazwał „integralnie ujętą historią elit i mas chrześcijańskich”. – Historia ta jest przede wszystkim historią maluczkich, a nie tych, którzy ich nauczali i sprawowali nad nimi władzę – dodał prof. Bylina.

Zgodził się z tezą Kłoczowskiego, że na przełomie X i XI wieku zrodziła się Europa Środkowo-Wschodnia i przyjście chrześcijaństwa na te ziemie miało wielkie znaczenie dla formowania się wspólnej temu kręgowi kulturowo-geograficznemu mentalności. – Nie można przy tym zapominać o zapóźnieniu we wprowadzaniu chrześcijaństwa na nasze ziemie, co do dziś nie pozostaje bez wpływu na różnice między Europą Zachodnią a Wschodnią. Przez następne wieki były to mniej lub bardziej skuteczne, ale tylko próby doganiania – dodał Bylina.

Profesor Andrzej Chwalba z Instytutu Historii UJ zaznaczył, że Europa jest obecnie jedynym kontynentem, na którym zaczyna zwyciężać laicyzm. – Podczas dyskusji o oświeceniu niektórzy historycy mówią, że zabicie religii było niedobrym pomysłem, ale wyrok został wykonany. W niektórych społeczeństwach proces ten uległ nawet przyspieszeniu po II wojnie, o ile nie został przeprowadzony już wcześniej – powiedział Chwalba.

Zastanawiając się nad tym, jakie wątki polskiego i europejskiego chrześcijaństwa są najcenniejsze dla współczesnej Europy, prof. Chwalba stwierdził, że mogą nimi być ruchy mesjanistyczne Polaków, Niemców czy Francuzów. – XIX-wieczny polski mesjanizm faktycznie przyczynił się do odradzenia kultury europejskiej – uznał.

Prof. Bogdan Cywiński zwrócił uwagę, że tradycje wypływające z dziedzictwa chrześcijańskiego – rozumienie roli państwa i społeczeństwa w tworzeniu kultury narodowej – najbardziej zachowane są jeszcze na polskich Kresach, wchodzących obecnie w skład Białorusi, Ukrainy i krajów nadbałtyckich. Przyznał, że polski katolicyzm właśnie tam rozumiany jest bardziej jako katolicyzm ludowy, niż intelektualny, ale traktuje się to jako zaletę, a nie wadę.

„Dzieje chrześcijaństwa polskiego” Jerzego Kłoczowskiego – jak podkreślił Marcin Przeciszewski z KAI – są książką niezwykłą, która ma już kilkudziesięcioletnią historię. Pierwszy ich zarys powstał i został opublikowany w przeddzień jubileuszu tysiąclecia chrztu Polski.Był wspólnym dziełem zespołu historyków skupionych wokół założonego przez prof. Jerzego Kłoczowskiego – Instytutu Geografii Historycznej Kościoła w Polsce KUL. Później synteza ta była aktualizowana w kolejnych wydaniach, z uwględnieniem najnoszych wyników badań nad społeczno-religijna historii Polski.

Kolejną aktualizację zarysu dziejów chrześcijaństwa polskiego, w formie dwutomowego ilustrowanego albumu – Jerzy Kłoczowski wydał w latach osiemdziesiątych w emigracyjnym, paryskim wydawnictwie księży pallotynów „Edition du dialogue”. Synteza ta została zaktualizowana i opublikowana w wolnej Polsce w 1992 roku.

Kolejna edycja „Dziejów chrześcijaństwa” ujrzała światło dzienne w 2000 r. Obecne ich wydanie zostało uzupełnione i wzbogacone o rozdział, prezentujący główne problemy Kościoła w Polsce i specyfikę naszej religijności po przełomie 1989 roku. Wydawcą jest „Świat Książki”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.