Ciechanów: diecezjalne obchody 1050-lecia Chrztu Polski

Przejęcie ognia wiary, procesja z elementami historycznymi i Msza św. polowa na błoniach Zamku Książąt Mazowieckich, znalazły się 28 sierpnia w programie diecezjalnych obchodów 1050-lecia Chrztu Polski w Ciechanowie w diecezji płockiej: „W chrześcijaństwie trzeba budować mosty” – przekonywał diecezjan bp Piotr Libera.

Obchody rozpoczęły się przy kościele farnym, pod tzw. Farską Górą, która stanowi historyczną kolebkę Ciechanowa. Ciechanowian i gości witał ks. prał. Eugeniusz Graczyk, dziekan dekanatu ciechanowskiego zachodniego. Najpierw pokazano inscenizację przyjęcia chrześcijaństwa w Ciechanowie. Potem przez miasto wyruszyła procesja z elementami historycznymi, niesiony był symboliczny ogień wiary oraz krzyż.

Maszerujący w procesji zatrzymali się przy pomniku św. Piotra Apostoła – Patrona Ciechanowa, gdzie ks. kan. Zbigniew Adamkowski, proboszcz parafii farnej w Ciechanowie, odczytał fragment Ewangelii o prymacie Piotrowym. Podczas kolejnego przystanku, przy ratuszu miejskim, zainscenizowano nadanie Ciechanowowi praw miejskich przez Janusza I. Procesja dotarła na błonia przy Zamku Książąt Mazowieckich, gdzie Mszy św. polowej przewodniczył biskup płocki Piotr Libera.

W homilii podkreślił, że procesja z Farskiej Góry – z miejsca, które pamięta początki miasta i chrześcijaństwa na tych ziemiach, uświadomiła, że „wiara jest drogą, jest wędrówką pokoleń ludzi przez historię i zmieniające się epoki” z tą samą i niezmienną Ewangelią Jezusa Chrystusa.

Zaznaczył też, że procesja ta wpisała się w duchowy szlak, do którego przyznaje się północne Mazowsze. Sięga on duchowych korzeni św. Wojciecha, biskupa i męczennika, patrona ojczyzny. Po nim przyszli inni „mocarze Krzyża”, aby nawracać „upartych Mazurów”.

„A iluż cichych świętych spotkał na swej drodze każdy z nas: ludzi dobrych, bezinteresownych, wdzięcznych, którzy pomogli, pocieszyli, podnieśli na duchu, natchnęli nadzieją. Za tych wszystkich, którzy przekazali nam wiarę – a więc rodziców, a zwłaszcza za nasze mamy i babcie; i za tych, którzy tchnęli w nas pasję życia i powołania – niech Bóg będzie uwielbiony!” – głosił biskup płocki.

Przekonywał, że „wiara jest jak tarcza”, która skutecznie chroni i strzeże, i sprawia, że „jesteśmy w dłoniach dobrego Boga”, a człowiek jest najpiękniejszy, kiedy czyta Ewangelię i żyje nią. „Wiary trzeba zasmakować, trzeba ją poczuć, doświadczyć, a nie tylko okazyjnie musnąć. Aby zasmakować chrześcijaństwa, trzeba też zmierzyć się z przebaczeniem” – podkreślił.

„Aby zasmakować chrześcijaństwa, trzeba budować mosty. Nie potrzebujemy dziś murów, ale mostów. Za dużo jest wśród nas podziałów i waśni. Zbyt łatwo dajemy się zwieść kłamstwu, złej mowie i nieufności. Czy przypadkiem ktoś nam nie zabrał tej szlachetnej cechy wielkich Polaków, patriotów, prawdziwych bohaterów, którzy wznosili się ponad podziały i egoizmy? Szczególnie dzisiaj: świat, Kościół, nasza diecezja, Ciechanów, nasze parafie i rodziny potrzebują tego, by wziąć się za budowanie mostów” – zaakcentował bp Libera.

Po Mszy św. odbył się koncert pieśni patriotycznych. Poza tym bardzo interesująco przedstawiała się osada średniowieczna, przygotowana przez grupy rekonstrukcyjne z całej Polski. Można była na niej obejrzeć, jak wyglądała praca różnych rzemieślników.

Diecezjalne obchody 1050. rocznicy Chrztu Polski zwieńczy wieczorna projekcja filmu J. Hoffmana „Stara baśń. Kiedy słońce było bogiem”, na dziedzińcu zamkowym.

Głównym organizatorem uroczystości był Krzysztof Kosiński, prezydent miasta Ciechanowa, przy współpracy z diecezją płocką i Muzeum Szlachty Mazowieckiej w Ciechanowie. Włodarz Ciechanowa zapowiedział też, że w ciechanowskich szkołach zostanie wprowadzony przedmiot o historii lokalnej.