Cieszyn: katolicy i luteranie modlili się za ojczyznę

Z okazji Święta Niepodległości w Cieszynie odprawiono dziś rano nabożeństwo ekumeniczne. W ewangelicko-augsburskim kościele Jezusowym wspólnie modlili się w intencji ojczyzny katolicy i luteranie.

Po modlitwie uroczystości przeniosły się na Plac Wolności i cieszyński Rynek, gdzie pod pomnikami Niepodległości oraz Legionistów złożono wieńce i kwiaty, a także odśpiewano hymn państwowy i „Rotę”. Można było też wysłuchać koncertu pieśni legionowych. W Muzeum Śląska Cieszyńskiego otwarto z kolei wystawę „Najnowsza historia Cieszyna w zbiorach sekcji miłośników militariów”.

Po południu w cieszyńskim teatrze odbędzie się uroczysta sesja Rad Gmin Ziemi Cieszyńskiej, podczas której wręczone zostaną laury Cieszynianki.

Laury Cieszynianki przyznawane są od 1997 roku. Kandydatów typują rady gmin zrzeszonych w Związku Komunalnym Ziemi Cieszyńskiej – po jednym z każdej gminy. Nominowani otrzymują Srebrne Cieszynianki. Spośród nich przez kapitułę nagrody, w skład, której wchodzą przewodniczący rad miejskich i gminnych, wybierany jest laureat Złotej Cieszynianki.

W 1914 roku wśród pierwszych ochotników do Legionów Polskich wielu pochodziło ze Śląska Cieszyńskiego. Jesienią 1914 roku w związku z zagrożeniem zajęcia Krakowa, na Śląsk Cieszyński ewakuował się Departament Wojskowy Naczelnego Komitetu Narodowego. Do Jabłonkowa, obecnie w Czechach, przybył też komendant Legionów Józef Piłsudski. Naczelnik wziął wtedy m.in. udział w wigilii, którą obchodzono w restauracji „U Kosa”. Później wydarzenie to uwieczniła Zofia Kossak w opowiadaniu, „Wilja w Nawsiu” .

Historycy przypominają, że innym śladem pobytu Legionów na ziemi cieszyńskiej jest pomnik, na cmentarzu w Jabłonkowie. Na tablicy znajdują się nazwiska pięciu legionistów 1 Pułku Legionów zmarłych tutaj w latach 1914 –1918, ale prochy legionistów zmarłych wtedy w okolicznych szpitalach spoczywają też w Cieszynie, Boguminie i Frysztacie.