Co jest najważniejsze?

Z Benedyktem XVI żegnają się również jego współpracownicy w Kurii Rzymskiej. Stojący na czele Papieskiej Rady „Cor Unum” kard. Robert Sarah przypomina, że w ciągu minionych ośmiu lat papież zreformował kościelną działalność charytatywną.

Ściśle powiązał ją z ewangelizacją, aby była ona świadectwem o Chrystusie. „Dobrze w tym widać charakterystyczny rys tego pontyfikatu – uważa afrykański purpurat. – Benedykt XVI zawsze chciał nam pokazać, co jest w naszym życiu najważniejsze”.

„Na ostatnim Synodzie Biskupów papież powiedział, że nowa ewangelizacja opiera się na dwóch filarach: wierze i miłości. Myślę, że musimy sobie wziąć do serca te słowa. Pracować nad własną wiarą, bo ona jest najważniejsza, ale też pamiętać, że wiara musi się wyrażać w czynach. Innym przejawem zwracania uwagi na to, co najważniejsze, było ogłoszenie Roku Kapłańskiego. Papież widział, że duchowieństwo przeżywa poważny kryzys, a bez kapłanów nie będzie Kościoła. I dlatego poprosił nas, byśmy przyjrzeli się postaci bardzo prostego, ale świętego kapłana, jakim był Jan Vianey. Bo w nim widać to, co najważniejsze. W końcu papież zauważył, że katolikom, zarówno biskupom, kapłanom, jak i świeckim brakuje wiary. Dlatego potrzebny był ten rok modlitwy o wiarę: Panie przymnóż nam wiary” – powiedział kard. Sarah.