Drukuj Powrót do artykułu

Co trzeba, to się robi – spotkanie kół charytatywnych

25 października 2003 | 18:34 | kjk //per Ⓒ Ⓟ

Zbiórka mąki dla ubogich, charytatywny piknik czy choćby pomoc niewidomej osobie – to codzienna praca osób zaangażowanych w parafialne koła charytatywne diecezji sosnowieckiej.

W spotkaniu, które odbyło się 25 października w kurii diecezjalnej, wzięło udział kilkadziesiąt osób. – Co trzeba, to się robi – mówią skromnie o swojej pracy.

W samym Sosnowcu aż 15 parafii ma swoje grupy charytatywne. Marianna Staszczyk z parafii Chrystusa Króla w Klimontowie angażuje się w pomaganie najbiedniejszym już 10 lat, a teraz prowadzi akcję „Kilogram Żywności”.

– *Parafianie ofiarują po kilogramie cukru czy kaszy*, a my robimy z tego paczki i roznosimy je do domów – opowiada KAI pani Marianna. Proboszcz ks. Edward Wiciński zawsze dokłada do tych darów pewną sumę pieniędzy. Zofia Szumilas z tej samej parafii dopowiada, że ofiarowani są „niesamowicie wdzięczni” za wszelką pomoc.

– Po 25 latach pracy w kole charytatywnym wszystkich z bloku znam z imienia i nazwiska. Wiem, komu trzeba pomóc – opowiada Maria Serwatka z parafii Najświętszej Maryi Panny Wspomożycielki Wiernych z Sosnowca-Juliusza. Przy tej parafii działa także świetlica, z której korzysta cztery razy w tygodniu 40 dzieci.

Dorota Skowronek, która również udziela się w parafii na Juliuszu przyznaje, że w Wielką Sobotę jest czasami już bardzo zmęczona pracą. – Trzeba zrobić ponad 40 „porządnych”, dużych paczek. Zdrowi przychodzą sami, a chorym zanosimy je do domu – opowiada.

*Krystyna Tomaszewska z sosnowieckiej Caritas mówi*, że takich osób jak pani Dorota nie brakuje. Jest pełna podziwu np. dla pracy drobnej pani Zofii Ngangi z parafii Zesłania Ducha Świętego w Dąbrowie Górniczej-Ząbkowicach, dzięki której ośmioro dzieci otrzymuje bezpłatne obiady z ofiar od parafian, a kolejne ok. 30 rodzin otrzymuje różnego rodzaju pomoc.

Pani Zofia codziennie wieczorem po Mszy św. – a często i w ciągu dnia – chodzi do swoich podopiecznych, żeby im pomagać. Roznosi odzież, czasem także żywność, np. codzienne obiady dla niewidomej pani Stefanii, której pali również w piecu. Zofia Nganga nie widzi w swojej pracy nic niezwykłego i raczej nie chce o tym opowiadać. – Co trzeba, to się robi – mówi nieśmiało.

%img_l(1)Taką samą filozofię życiową wyznają panie z koła przy parafii św. Wojciecha w Jaworznie. Jedna z nich, Anna Hajduk, opowiada, że stara się sama zdobyć fundusze na działalność charytatywną. W tym celu organizuje np. dwa razy w roku festyny, gdzie można kupić kiełbaskę czy herbatę i zasilić w ten sposób fundusz dla najbiedniejszych.

W czasie spotkania w Kurii Diecezjalnej dyrektor sosnowieckiej Caritas ks. Stefan Wyporski apelował, by członkowie kół charytatywnych uczyli się odróżniać potrzebujących od naciągaczy.

*Każde koło, które przyszło na spotkanie*, otrzymało również po 400 zł dla potrzebujących z funduszu, który zebrała Caritas Polska w ramach akcji „Kromka Chleba”. Rozdzielona też została część z około 3 ton puszek mięsnych, jakie Caritas w Sosnowcu otrzymała od Banku Żywności. Pozostałe puszki trafiły do dwóch domów dla bezdomnych, dwóch noclegowni, 9 świetlic, które współpracują z Caritas, i Kuchni św. Zyty przy sosnowieckiej katedrze.

Bp Adam Śmigielski dziękując za wysiłek parafialnych kół charytatywnych, przypomniał, że wyobraźnia miłosierdzia, o której mówi Ojciec Św., jest misją i wizytówką chrześcijaństwa. – Kościół powinien przywracać nadzieję ubogim – podkreślił biskup.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.