Coraz bardziej autonomiczni w kwestiach moralności i wiary

Bardziej niezależni w stosunku do nauki Kościoła podczas podejmowania decyzji moralnych, z coraz mniejszym respektem dla autorytetu Stolicy Apostolskiej oraz poszczególnych biskupów – takie zmiany w cechach amerykańskich katolików.

Zdaniem autorów najnowszego raportu „Catholics in America” zmiany najbardziej są widoczne na przestrzeni ostatnich 25 lat.

Właśnie ukazała się najnowsza, piąta edycja badania prowadzanego co 6 lat wśród osób określających się jako katolicy. Sondaż wykonano na próbie 1442 osób, które zarejestrowały się na specjalnym panelu internetowym.

Wśród najbardziej charakterystycznych wyników sondażu portal „National Catholic Reporter” podkreśla fakt, że istotą wiary dla większości katolików są podstawowe przekonania teologiczne i sakramenty. Dla 73. proc. ankietowanych katolików wiara w zmartwychwstanie jest bardzo ważna, a nauka o Maryi, jako matce Bożej, jest ważna dla 63 proc. uczestników badania. 63 proc. przykłada wagę do takich sakramentów jak Eucharystia, zaś 67 proc. uważa, że pomaganie biednym jest niemal równie ważne, co wiara w zmartwychwstanie.

Stosunek do udziału we Mszach św. różni się w zależności od poszczególnych pokoleń. Przedstawiciele najmłodszego pokolenia katolików, zwanego „milenijnym”, lub ci, którzy stawali się dorosłymi na początku 21 wieku chodzą najrzadziej do kościoła – wynika z badania.

Sondaż wskazuje, że generacja „przedpoborowa” zanika, a na i jej miejsce wchodzi „pokolenie milenijne”, z coraz bardziej dominującymi przedstawicielami katolików pochodzenia latynoskiego. Jeśli chodzi o katolików ze sfery języka hiszpańskiego, są oni bardziej tradycyjnie nastawieni niż nie-Latynosi w kwestiach takich jak rozwody czy aborcja.

Margines błędu w sondażu ustalono na plus minus 3,5 punktów procentowych.