Drukuj Powrót do artykułu

„Corriere della Sera” o chrzcie Magi Allama

25 marca 2008 | 17:30 | ml (KAI Rzym)//mam Ⓒ Ⓟ

W dzisiejszym wydaniu dziennik „Corriere della Sera” pisze o chrzcie z rąk papieża zastępcy naczelnego redaktora Magi Allama w czasie Wigilii Paschalnej w Watykanie.

Obok agencyjnych doniesień na temat reakcji środowisk muzułmańskich mediolański dziennik zamieszcza komentarze dwóch swych wybitnych współpracowników, pisarza i germanisty Claudio Magrisa i znanego publicysty katolickiego Vittorio Messoriego.

Magris podkreśla, że chrzest jest „aktem życia wewnętrznego”, nie ma nic wspólnego z „medialnym widowiskiem”, ani tym bardziej z „logiką polityki”, a przyjęcie go z rąk „papieża… nie jest bardziej warte, aniżeli z rąk księdza własnej parafii”. Magdi Allam, przypomina Magris, w swym niedzielnym liście na łamach „Corriere”, opisując „swoje drugie duchowe narodziny” „nie ograniczył się do wyrażenia wdzięczności Bogu za otrzymaną łaskę, lecz broni jednocześnie określonej linii politycznej, stwierdzając, że fizjologicznie islam ma naturę przemocy i dlatego należy walczyć z całym islamem, co nie jest zgodne z chrześcijańską miłością i poczuciem powszechnego braterstwa”. „Zastanawiające, że w momencie nawrócenia [Allam] krytykuje «Kościół, który do tej pory zachowywał zbytnią ostrożność w nawracaniu muzułmanów» i uważa, że wolno mu wskazywać Kościołowi, Mater et Magistra, drogę, którą powinien podążać” – napisał włoski pisarz.

Claudio Magris wyraża na koniec zdziwienie, że dziennikarza ochrzcił papież, gdyż jego zdaniem chrzest zbiorowy podczas Wigilii Paschalnej zakłada, że nowi chrześcijanie „jako anonimowi, reprezentują w tym momencie wszystkich”. Jego zdaniem anonimowi są również kapłani, którym w Wielki Czwartek papież myje nogi: „byłoby czymś nieco żałosnym, gdyby o udział w tym obrzędzie ubiegali się przede wszystkim «vipy»”.

Komentarz Vittorio Messoriego utrzymany jest w innym tonie. Co prawda nie ma on zastrzeżeń do szczerości nawrócenia Magi Allama i nie zarzuca mu poszukiwania rozgłosu (podkreśla nawet, że w tej nowej sytuacji publicysta największego włoskiego dziennika będzie musiał porzucić zagadnienia związane z islamem), nie może jednak nie dostrzec w jego niedzielnej wypowiedzi „pewnego radykalizmu, niecierpliwości, być może pewnego porywu, który nie wyróżnia jedynie Magdiego, ale wszystkich konwertytów, oślepionych nowym światłem”. Dlatego, pisze Messori, „nie podzielamy radykalnego potępienia islamizmu, zdefiniowanego jako «fizjologiczne związanego z przemocą», nieomal «źródło wszelkiego zła»”. „Dla wierzącego wszystko jest Opatrznością i nikomu, przynajmniej w części, nie jest obca prawda: historia i mistyka pokazują nędzę, ale i wielkość wiary, która odwołuje się do Abrahama i która jest kuźnią cywilizacji od szesnastu stuleci. Czy jeżeli owoce były zanadto trujące, takie jest również całe drzewo? I jeszcze: słyszymy echo niecierpliwości, której nie sposób podzielać, w wezwaniu Kościoła do znalezienia odwagi w głoszeniu Jezusa także wyznawcom islamu, aby obnażył to, co dzieje się w tych krajach, a w naszych chronił jawnie tych, co porzucili Koran dla Ewangelii” – kończy Vittorio Messori.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.