Drukuj Powrót do artykułu

Cyryl wzywa ukraińskich księży do pozostania w RKP. Bartłomiej nie ustępuje

24 października 2018 | 10:02 | pb (KAI/TASS), kg (KAI/RISU) / pz | Moskwa Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. pixabay.com

Patriarcha Cyryl ma nadzieję, że większość księży Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego (UKP) Patriarchatu Moskiewskiego pozostanie w swoim macierzystym Rosyjskim Kościele Prawosławnym (RKP), pomimo decyzji Patriarchatu Konstantynopolskiego o przyznaniu niezależności (autokefalii) ukraińskiemu prawosławiu.

– Jestem pewien, że zdecydowana większość księży Kościoła ukraińskiego wspierała i będzie wspierać własny Kościół, będący dla nich Kościołem Matką, która ich duchowo zrodziła – powiedział rzecznik patriarchy ks. Aleksander Wołkow, dodając, że RKP wie o tym od „duchowieństwa na Ukrainie”.

Przyznał, że może dojść do pojedynczych przypadków przejść do „niekanonicznych Kościołów” [czyli do UKP Patriarchatu Kijowskiego i Autokefalicznego UKP, które wystąpiły do Konstantynopola o przyznanie autokefalii, której sprzeciwia się Moskwa – KAI], co będzie powodem do „głębokiego żalu i bólu”.

Patriarcha Bartłomiej zapewnił, że zna „czarną propagandę Moskwy”

Patriarcha konstantynopolski Bartłomiej na spotkaniu z miejskim zarządem diaspory greckiej w Stambule 21 października zapewnił, że nie zamierza ustępować, mimo nacisków rosyjskich, w sprawie ukraińskiej. Według portalu Orthodoxia.info oświadczył on, że przywileje Patriarchatu Ekumenicznego opierają się na postanowieniach i kanonach soborów powszechnych i obowiązuję całe prawosławie.

„Czy to się podoba czy nie naszym braciom rosyjskim, ale wcześniej czy później będą oni wykonywać te postanowienia, jakie podjął patriarcha konstantynopolski, bo nie mają innego wyjścia” – jest przekonany duchowy zwierzchnik światowego prawosławia. Dodał, że doskonale wie o „dobrze opłacanych artykułach” i o „czarnej propagandzie” ze strony Rosji, wymierzonych przeciw Patriarchatowi Ekumenicznemu i jemu osobiście, po czym zauważył z uśmiechem: „Bóg dał nam dwoje uszu, aby słuchać ze wszystkich stron”.

Jest to pierwsza publiczna wypowiedź Bartłomieja, będąca rzuceniem wyzwania Moskwie w odniesieniu do spraw ukraińskich. Według niego postawa Kościoła rosyjskiego wskazuje, że „nasi bracia Słowianie nie mogą ścierpieć pierwszeństwa Patriarchatu Ekumenicznego i naszego [greckiego – KAI] narodu w prawosławiu”.

 

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.