Czad: bp Jeż bierzmował 60 osób z parafii Bousso

Biskup tarnowski Andrzej Jeż udzielił sakramentu bierzmowania sześćdziesięciu osobom w parafii Bousso w Czadzie. W tym gronie byli dorośli i młodzież.

Uroczystość, której element stanowiły tradycyjne dla kultury Czadu tańce, ponad 2,5 godz. Uczestniczyło w niej ok. tysiąca osób.

W homilii wygłoszonej w języku francuskim bp Jeż przypomniał, że uczeń Chrystusa powołany jest nie tylko do tego, aby nie czynić zła, ale by kochać. „W Afryce nie tylko potrzeba chrześcijan, którzy nie kłamią i nie mszczą się, ale tych, którzy swoim życiem, jak Chrystus, niosą miłość, kierując ją również do nieprzyjaciół” – dodał. Kaznodzieja przypomniał także wyzwanie jakie dzisiaj chrześcijanom stawia papież Franciszek, by osoba, która zdecydowała się na życie według Ewangelii Chrystusa, nie tylko była Jego uczniem, ale misjonarzem, czyli tym, który miłość rozsiewa wokół siebie. „To właśnie Duch Święty umacnia w tym działaniu” – podkreślił.

Na zakończenie uroczystości miała miejsce procesja z darami jako podziękowanie dla biskupa, który przybył do parafii, pokonując z Polski tysiące kilometrów. Biskup z Tarnowa otrzymał: dwie kozy, kaczkę, 16 kur, kukurydzę, orzeszki ziemne, jajka – ale też pieniądze, które ubodzy parafianie złożyli w wyjątkowo dużej sumie. W przeliczeniu na polską walutę wyniosła około 170 zł. Wszystkie te dary zostały przekazane przez bp. Jeża ks. Piotrowi Skrabie, miejscowemu proboszczowi, kapłanowi diecezji tarnowskiej.

Bousso jest misją, do której pierwsi tarnowscy księża przybyli 19 lat temu. Do tej pory pracowało tam trzech tarnowskich misjonarzy: ks. Kazimierz Kopacz, ks. Jarosław Kucharski i ks. Stanisław Worwa.

Obecnie proboszczem jest ks. Piotr Skraba, który swą misję pełni sam. Przejął on niedawno parafię od ks. Stanisława Tymoszuka, pochodzącego z diecezji siedleckiej. Parafia liczy 115 wspólnot.