Drukuj Powrót do artykułu

Czarny Dunajec na Podhalu: trwa odnawianie cmentarza żydowskiego

10 czerwca 2020 | 08:49 | jg / hsz | Czarny Dunajec Ⓒ Ⓟ

Sample Materiał prasowy

W ramach projektu „Ludzie, nie liczby” remontowany jest cmentarz żydowski w Czarnym Dunajcu na Podhalu. Odnowieniem nekropoli zajmuje się Fundacja Rodziny Popielów „Centrum”.

– Obecnie w Czarnym Dunajcu trwają prace renowacyjne. Ogrodzimy teren cmentarza, bo poza murem na części nekropoli była dotychczas łąka. Jesteśmy po badaniach komisji rabinicznej ds. cmentarzy. Odnaleźliśmy 4 zbiorowe groby, w których może spoczywać około 60 osób, w tym także około 25 młodych chłopaków więźniów obozu pracy Hobag w Czarnym Dunajcu – mówi KAI Dariusz Popiela, znany sportowiec, który zainicjował projekt „Ludzie, nie liczby”.

Na odnowionym cmentarzu żydowskim w Czarnym Dunajcu powstaną pomniki i będą dedykowane ofiarom rozstrzeliwań pochowanym w masowych grobach. – Na pomniku znajdzie się ponad 200 imion i nazwisk ofiar z Czarnego Dunajca, ale także z lokalnych miejscowości jak Chochołów, Stare Bystre, Wróblówka, wszędzie tam gdzie żyły rodziny żydowskie – dodaje Dariusz Popiela.

Na remontowanym cmentarzu powstaną alejki i staną specjalne tablice edukacyjne przybliżające życie w Czarnym Dunajcu przed wojną, w trakcie i w czasie Zagłady. – Zawsze współpracujemy z szkołami, podobnie miało być w Czarnym Dunajcu, ale na razie epidemia pokrzyżowała nam plany. Na pewno wrócimy do nich i zabierzemy młodzież na edukacyjną wycieczkę do Bełżca, być może Polin i zadbamy, by to miejsce później już nigdy więcej zapomniane nie było – podkreśla Dariusz Popiela.

Do projektu „Ludzie, nie liczby” chętnie włączyła się lokalna społeczność, m.in. Michał Szaflarski (od kilku lat prowadzi wspólnie z innymi akcję sprzątania cmentarza) czy dr Karolina Panz (zajmuje się badaniem historii Żydów na Podhalu). – Zgłaszają się kolejne osoby chcące być częścią projektu, gotowe niemal od razu zakasać rękawy i działać. Jesteśmy także w kontakcie z czarnodunajeckim samorządem. Spotykamy się ze zrozumieniem i współpracą. Poza tym regularnie na stronie naszego projektu na Facebooku publikujemy odkryte historie Żydów z Czarnego Dunajca i okolic – wyjaśnia Dariusz Popiela. Okazało się np., że Wilhelm Hollender, który stoi za realizacją największych dzieł polskiej kinematografii pochodzi właśnie z Czarnego Dunajca. – Wzmianka, iż przeżył zagładę odkryta została w powojennych zeznaniach jednego z mieszkańców. Mamy kontakt z jego wnukami w Warszawie, oczywiście informujemy ich o działaniach projektu – opowiada z radością Dariusz Popiela. Na czarnodunajecki cmentarz udało się też sprowadzić kilka macew z lokalnych gospodarstw.

Budżet projektu to około 90-100 tys. złotych. Jest on realizowany przez Fundację Rodziny Popielów „Centrum”. Jej działania wspiera ponad 100 darczyńców z Polski i ze świata. Fundacja otrzymała wsparcie ze strony Żydowskiego Instytutu Historycznego, Forum Dialogu, Konsulatu RFN w Krakowie, Fundacji Nissenbaumów.

Kiedy zakończą się prace na cmentarzu w Czarnym Dunajcu, niewykluczone, że w ramach projektu „Ludzie, nie liczby” będzie remontowany cmentarz żydowski w Nowym Targu. – Działania naszej fundacji, która za cel stawia sobie imienne upamiętnienie ofiar Zagłady są na Podhalu bardzo ułatwione. Wszak pod Tatrami zachowały się spisy mieszkańców z 1942 roku. Dysponujemy zatem imionami i nazwiskami wszystkich pomordowanych – podkreśla Dariusz Popiela. – Zachęcam wszystkich do włączenia się w nasze działania, które budują mosty, przynoszą spokój i zgodę nie kłótnie i wrzask podziałów – dodaje.

Działania Dariusza Popieli zostały zauważone m.in. przez Klub Chrześcijan i Żydów „Przymierze”. Stąd za działania na rzecz pojednania i dialogu otrzymał on kilkanaście tygodni temu nagrodę im. ks. Stanisława Musiała.
Dariusz Popiela jest kajakarzem górskim, olimpijczykiem z Nowego Sącza, czynnym sportowcem. Historią Żydów zainteresował się już wiele lat temu. – Zawsze stawiam na lokalny patriotyzm i dbanie o pamięć o zapomnianych mieszkańcach danej miejscowości – podkreśla Dariusz Popiela.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.