Czechowice-Dziedzice: ks. prof. Budniak na 444. rocznicę urodzin św. Jana Sarkandra
20 grudnia 2020 | 14:03 | rk | Czechowice-Dziedzice Ⓒ Ⓟ
Na to, że św. Jan Sarkander towarzyszy współczesnemu człowiekowi w tak trudnych sytuacjach, jak przeżywana obecnie pandemia – wskazał ks. prof. Józef Budniak podczas niedzielnych kazań, jakie wygłosił 20 grudnia w kościele św. Maksymiliana Kolbego w Czechowicach-Dziedzicach. Dziś przypada 444. rocznica urodzin patrona pojednania polsko-czeskiego oraz ekumenicznego dialogu katolicko-ewangelickiego. Obecny rok jest przeżywany na Morawach, Śląsku i w diecezji bielsko-żywieckiej jako Rok św. Jana Sarkandra, w związku z 400. rocznicą jego męczeńskiej śmierci.
Podczas kazań w czechowickiej świątyni znany ekumenista przypomniał, że jednym z najważniejszych przesłań św. Jana Sarkandra – patrona dobrej spowiedzi – było pojednanie i przebaczenie. Odwołał się także do postawy św. Jana Pawła II, który wielokrotnie, po to, by „oczyścić pamięć” Kościoła, przepraszał w imieniu katolików wszystkich nie-katolików za „wyrządzone krzywdy na przestrzeni dziejów”. Papież wypowiedział słowa ekspiacji m.in. podczas kanonizacji Jana Sarkandra w Republice Czeskiej 21 maja 1995 r.
Zdaniem referenta ds. ekumenizmu w diecezji bielsko-żywieckiej, lekcja św. Jana Sarkandra zachęca do pojednania również w wymiarze osobistym i rodzinnym, szczególnie w okresie przedświątecznym. „Należy wypowiedzieć takie słowa, bo wtedy żyje się naprawdę lepiej” – zapewnił duchowny.
Zwrócił też uwagę na symbolikę 444. rocznicy urodzin Jana Sarkandra. Jego zdaniem, optyka chrześcijańska podpowiada w tym kontekście bliską obecność świętego orędownika w naszym codziennym życiu. Podkreślił, że sam Jan Sarkander kilkakrotnie doświadczył sytuacji powszechnej zarazy, a po śmierci, gdy na początku XVIII stulecia Morawy dotknęła epidemia, która pochłonęła życie ponad 600 tys. osób, do Jana Sarkandra, choć jeszcze nie wyniesionego przez Kościół na ołtarze, ludność zwracała się o pomoc. Jego postać została uwieczniona w słynnej kolumnie morowej w Ołomuńcu. Wśród wielu umieszczonych tam rzeźb męczennika ze Skoczowa jest ukazany bez aureoli, gdyż jego figura pojawiła się na kolumnie, zanim ten męczennik został ogłoszony błogosławionym.
Jak zaznaczył przewodniczący Stowarzyszenia Teologów Ekumenistów, św. Jan Sarkander jest dobrym patronem na czas pandemii, ale też jego życie wskazuje, jak rodzina może skutecznie przekazać miłość do Pana Boga, która owocuje z kolei miłością wobec otaczających nas ludzi. Podkreślił, że obraz Boga i związana z tym hierarchia wartości kształtowały się w życiu przyszłego świętego poprzez miłość rodziców, rodzeństwa, najbliższych. „Tu Bóg zawsze był na pierwszym miejscu” – dodał ks. Budniak.
W tym kontekście kaznodzieja przypomniał niezwykły dokument, jakim było świadectwo moralności dla Jana Sarkandra – wówczas kandydata do seminarium – wydane 17 października 1603 r. przez zdominowaną przez luteranów ówczesną radę miejską Skoczowa. Była to swoista pochwała całej rodziny, w której wzrastał w wierze i wychowywał się początkujący teolog.
W czechowickim kościele po każdej Mszy św. można było nabyć najnowszą książkę ks. prof. Józefa Budniaka „Z Janem Sarkandrem w drodze ku pojednaniu”. Liczącą prawie 300 stron, bogato ilustrowaną publikację wydał Instytut Ekumenizmu i Badań nad Integracją Uniwersytetu Opolskiego.
Jan Sarkander urodził się 20 grudnia 1576 w Skoczowie na Śląsku Cieszyńskim w mieszczańskiej rodzinie Grzegorza Macieja Sarkandra i Heleny Góreckiej z Kornic. Po śmierci ojca matka wraz z dziećmi przeprowadziła się do Przyboru, do swego syna z pierwszego małżeństwa. Podstawowe wykształcenie zyskał Jan w szkole parafialnej w Przyborze, kontynuował je potem w szkole prowadzonej przez jezuitów w Ołomuńcu. Po roku 1599, kiedy to z powodu moru zamknięto wszystkie ołomunieckie szkoły, przeniósł się do Pragi, gdzie 9 maja 1603 zyskał tytuł magistra filozofii.
22 marca 1609 roku w Brnie otrzymał święcenia kapłańskie z rąk bp. Jana Civallego, biskupa pomocniczego diecezji ołomunieckiej. Wciągu 11 lat kapłaństwa podejmował obowiązki duszpasterskie w kilku parafiach diecezji ołomunieckiej. Posądzony o zdradę państwa oraz o prześladowanie protestantów, w lutym 1620 roku został ujęty, stanął przed sądem, a następnie osadzono go w więzieniu ołomunieckim, w którym przez wiele dni podczas przesłuchiwań był torturowany. Żądano od niego ujawnienia tajemnicy spowiedzi świętej. W wyniku odniesionych ran w czasie tortur zmarł 17 marca 1620 roku.
Uroczystość beatyfikacyjna odbyła się w Bazylice św. Piotra w Watykanie 6 maja 1860 roku. Kanonizacji dokonał Jan Paweł II 21 maja 1995 roku w Ołomuńcu.
Miejscami szczególnego kultu męczennika są Skoczów i Ołomuniec. W miejscu jego narodzin utworzono Muzeum im. św. Jana Sarkandra. W skoczowskim kościele pw. Znalezienia Krzyża Świętego znajduje się kamienna chrzcielnica przy której – według legendy – został ochrzczony przyszły męczennik. W kościele pw. śś ap. Piotra i Pawła przechowywany jest od 1920 relikwiarz z kawałkiem żebra świętego. Miejscem szczególnym jest górująca nad Skoczowem Kaplicówka, gdzie odbywają się uroczystości ku czci jednego z patronów diecezji bielsko-żywieckiej.
Szczątki męczennika znajdują się w złocistej trumience w jednym z bocznych ołtarzy katedry św. Wacława w Ołomuńcu. Szczególną cześć odbiera męczennik w kaplicy jego imienia przy ul. Na Hradě, zbudowanej nad piwnicą więzienną, gdzie poniósł śmierć.
Obecny rok w województwie śląskim jest Rokiem św. Jana Sarkandra. Na tę formę upamiętnienia związanego ze Śląskiem Cieszyńskim męczennika zgodzili się 13 stycznia 2020 r. radni zebrani na sesji Sejmiku Województwa Śląskiego w Katowicach.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.