Czechy – owocny powrót mnichów
03 stycznia 2024 | 21:09 | Vatican News, Krzysztof Dudek SJ | Nový Dvůr Ⓒ Ⓟ
Choć mówi się dziś o kryzysie Kościoła, a Czechy to jeden z najbardziej zlaicyzowanych krajów świata, to właśnie tam 20 lat temu rozpoczął działalność nowy klasztor trapistów. Osiedlili się w 2002 r. w pozostającej na uboczu wiosce na zachodzie kraju w byłym barokowym klasztorze norbertanów. Decyzja nie została powzięta z góry, lecz poprzedziła ją tajemnicza fala Czechów przybywających do francuskich klasztorów z pragnieniem rozpoczęcia życia monastycznego.
Działo się to w latach 90. – w ciągu zaledwie dwóch lat do francuskiego opactwa Sept-Fons dotarło prawie 100 mężczyzn zza naszej południowej granicy. Wielu z nich jeszcze w czasie reżimu komunistycznego zetknęło się z pismami Thomasa Mertona i zapragnęło zastania mnichami. W 1998 r. czterech Czechów złożyło śluby wieczyste, co lokalny opat uznał za znak do założenia nowego klasztoru.
Poszukiwania miejsca pod fundację prowadzono bez pośpiechu i ze starannością. Odrzucono wiele propozycji ze strony diecezji. W końcu „kiedy mnisi przybyli do pokrytego śniegiem Nowego Dworu, od razu uznali go za obiecane i błogosławione miejsce” – powiedział brat Józef. Gdy jednak wrócili na wiosnę i „zobaczyli ogrom ruin, wyrywali sobie włosy z głowy. To nie było tak poetyckie, jak dwa miesiące wcześniej” – zaznaczył trapista.
Jednak dzięki wytrwałej pracy, przerywanej na codzienne 7 czasów modlitwy, w ciągu kilku lat udało się odremontować barokowy klasztor. Jednocześnie zorganizowano produkcję musztardy i dżemów, a mnisi zaangażowali się ponadto w gospodarkę leśną i wypas krów.
„Udało nam się, po wielu próbach – z dziewięciu założycieli, trzech opuściło życie monastyczne; trzech innych braci opuściło Nowy Dwór” – mówi o. Samuel, opat klasztoru. Jak zaznaczył „wznoszenie murów klasztoru to nic. Ale budowanie wspólnoty to coś zupełnie innego”.
Klasztor trapistów nie jest odosobnioną fundacją monastyczną w Czechach w ostatnich dziesięcioleciach. Powrót mnichów może dziwić, jeżeli zważy się, że już na fali oświecenia zamykano tam klasztory jako miejsca nic nie wnoszące do życia i przeżytek „ciemnych wieków”, a potem przyszło jeszcze bolesne prześladowanie komunistyczne.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.