Drukuj Powrót do artykułu

Czego nie wiemy o wyborze Karola Wojtyły na papieża?

03 października 2018 | 17:51 | dg | Warszawa Ⓒ Ⓟ

Czego nie wiemy o wyborze Karola Wojtyły na papieża? – na to pytanie próbowali odpowiedzieć uczestnicy konferencji połączonej z promocją książki Jacka Moskwy „Tajemnice konklawe 1978 r.” W spotkaniu udział wzięli kard. Kazimierz Nycz, historyk Grzegorz Polak oraz autor książki. Konferencja prowadzona przez Marcina Przeciszewskiego odbyła się w Centrum Medialnym KAI.

– Książkę wziąłem do ręki, żeby dowiedzieć się więcej o motywach, dla których 40 lat temu kard. Karol Wojtyła został wybrany papieżem. Nie odpowiem oczywiście na pytanie, czy po przeczytaniu książki wiem dużo więcej, nie chcę recenzować a zaprezentować tę książkę – powiedział kard. Kazimierz Nycz. – Red. Jacek Moskwa jako znakomity fachowiec dotarł do najważniejszych świadków tego konklawe. Rozdzielił plotki od faktów, posegregował i uporządkował materiał – dodał.

Metropolita warszawski zastanawiał się nad motywami kierującymi kardynałami: „Przyczyny tego, co się wydarzyło na konklawe w 1978 r., leżą przede wszystkim po stronie Kościoła, na drugim miejscu po stronie samego kandydata i jego wszelakich walorów, a także z racji jego pochodzenia z Polski – kraju bloku komunistycznego. Nie przeceniałbym jednak wpływu tego ostatniego czynnika, choć Kościół w Polsce był silny i interesujący dla świata”.

Według kardynała, istotną troską Kościoła po śmierci Pawła VI była recepcja drugiego Soboru Watykańskiego i to właśnie było kluczowym kryterium podziału elektorów podczas konklawe: „Jedni uważali, że kontynuacja procesu jest zbyt wolna, a drudzy, których moglibyśmy nazwać „hamulcowymi”, sądzili, że reformy poszły za szybko i za daleko, oraz że trzeba je ustabilizować.

Kard. Nycz wskazał również na znaczenie rewolucji seksualnej z roku 1968 oraz konsekwencji opublikowania encykliki Pawła VI „Humanae vitae”. „To nie jest tak, – byłoby to zbyt uproszczone tłumaczenie – że Wojtyła został zauważony, bo on jako jeden z niewielu stworzył w środowisku krakowskim miejsce studiowania tych kwestii i wspierania papieża” – mówił kardynał.

Metropolita warszawski wyznał, że sam nie podejrzewał, iż ówczesny metropolita krakowski może zostać wybrany papieżem, nawet gdy takie głosy pojawiły się po śmierci Jana Pawła I. W czasie ogłoszenia w Polsce wyboru akurat brał udział w nabożeństwie październikowym. „Oczywiście bardzo się ucieszyłem i przejąłem, ale nie mogę powiedzieć, że byłem w takim nastawieniu ducha, który nie pozwoliłby mi pójść na różaniec ze względu na biały dym”.

Grzegorz Polak, historyk i kierownik działu muzealnego Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego, zwrócił uwagę na to, że opisując konklawe ciężko o bazę źródłową.

– W przypadku każdego konklawe, obwarowanego ścisłymi przepisami bezwzględnego przestrzegania tajemnicy żadna rekonstrukcja nie jest możliwa. Były dwa przypadki w 1914 r. i 1922 r., kiedy metropolita wiedeński kard. Friedrich-Gustav Piffl dokładnie zanotował poszczególne głosowania. Dziś po wyborze papieża docierają do nas jedynie jakieś strzępki informacji od niedyskretnych kardynałów, wynikające z ich nieostrożności czy gadatliwości. Zdarza się, że powiedzą coś komuś zaufanemu i ta osoba podzieli się tajemną wiedzą z dziennikarzem. Ale nawet te strzępki trzeba weryfikować – powiedział historyk.

Polak zaznaczył, że Jacek Moskwa opisując konklawe, idzie własną drogą, nie korzysta z opracowań innych autorów. „W innych książkach nie ma tak szerokiego spektrum osób opowiadających o tym konklawe” – stwierdził. „Zaletą tej książki jest układająca się w całość rekonstrukcja wydarzeń poprzedzających konklawe” – dodał historyk.

Jacek Moskwa wyznał, że miał opory przed przyjęciem propozycji wydawnictwa, by napisać tę książkę: „Na początku byłem sceptycznie nastawiony do pisania nowej książki o Janie Pawle II. Wydawało mi się, że więcej niż w dotychczasowych 4 tomach nie będę w stanie powiedzieć. Podjąłem się jednak tej trochę detektywistycznej pracy”.

Omawiając motywy, dla których wybrano na papieża właśnie Karola Wojtyłę, autor na pierwszym miejscu postawił cechy osobiste papieża z Polski. „Wielokrotnie koledzy watykaniści, także kard. Deskur, z którym dużo rozmawiałem, mówili mi, że gdyby Wojtyła był Włochem, jego wybór po śmierci Pawła VI byłby naturalny. Nie tyle polskość, co cudzoziemskość była przeszkodą. Klucz polityczny wyboru Karola Wojtyły był zupełnie błędny. Intencje kardynałów nie były konfrontacyjne wobec systemu komunistycznego. Oni chcieli wybrać kogoś, kto potrafi sobie radzić i dogadywać się z komunistami, ale nie szukali kogoś, kto może obalić komunizm. Ten klucz, wbrew ówczesnym intencjom – możemy stosować 40 lat później”. Według autora książki prawdopodobny jest pogląd, że Paweł VI przygotowywał dwóch swoich następców do kolejnych pontyfikatów.

Marcin Przeciszewski stwierdził, że w książce nie znalazł racjonalnej odpowiedzi na pytanie, dlaczego Karol Wojtyła został papieżem. „Ten proces był niesamowity, rozpoczynając już od śmierci Jana Pawła I. Później Wojtyła październikowe konklawe zaczyna z kilkoma głosami, i nagle następuje zwrot. Moim podsumowaniem książki i jedyną sensowną odpowiedzią jest Duch Święty. I to jest ta tajemnica wyjaśniająca wszystko” – zakończył spotkanie prezes KAI.

Książka Jacka Moskwy „Tajemnice konklawe 1978 r.” ukazała się nakładem Wydawnictwa Znak. Autor – Jacek Moskwa, wieloletni korespondent polskich mediów w Watykanie, biograf Jana Pawła II – dotarł do ostatnich świadków tamtych dni: kardynałów, dziennikarzy i bliskich Karola Wojtyły. Nie publikowane dotąd wypowiedzi i fakty to okazja, by zrozumieć, co rzeczywiście stało się w dniach, które zmieniły świat.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.