Częstochowa: peregrynacja krzyża św. Jana Pawła II w Wyższym Seminarium Duchownym
12 kwietnia 2022 | 14:38 | ks. mf, niedziela.pl | Częstochowa Ⓒ Ⓟ
Krzyż, który św. Jan Paweł II trzymał w rękach w Wielki Piątek 2005 r. peregrynował w dniach 10-11 kwietnia w Wyższym Seminarium Duchownym w Częstochowie.
To niecodzienne wydarzenie związane było z obchodami 30. rocznicy utworzenia diecezji sosnowieckiej. Ponieważ Wyższe Seminarium Duchowne Diecezji Sosnowieckiej znajduje się w tym samym budynku co Wyższe Seminarium Archidiecezji Częstochowskiej krzyż nawiedzając diecezję sosnowiecką nawiedził wspólnotę seminaryjną w Częstochowie. – Cieszymy się, że seminarium w Częstochowie miało możliwość uczestniczyć w tak ważnym dla diecezji sosnowieckiej wydarzeniu–podkreśla kleryk Kacper Pawelec.
Krzyż, a także relikwie i obraz św. Jana Pawła II obecne były w kaplicy Zesłania Ducha Świętego podczas nabożeństwa Gorzkich Żali, uroczystej Mszy św. oraz modlitwy Apelu Jasnogórskiego. Na zakończenie peregrynacji wspólnota seminaryjna odmówiła Koronkę do Bożego Miłosierdzia i zawierzył się Bożemu Miłosierdziu. Modlitwie przewodniczył ks. wicerektor Konrad Kościk.
– 25 marca 2005 r. był dniem szczególnym w życiu Ojca Świętego Jana Pawła II. To był Wielki Piątek, który wszedł do historii Kościoła jako dzień ogromnego cierpienia fizycznego i duchowego Jana Pawła II. Kiedy w Koloseum odbywała się droga krzyżowa w tym samym momencie w kaplicy papieskiej papież trwał na modlitwie i łączył się duchowo z uczestnikami nabożeństwa. Kiedy rozważano 14 stację drogi krzyżowej Jan Paweł II poprosił o krzyż. Sekretarz Ojca Świętego ks. Mieczysław Mokrzycki przyniósł krzyż, który podarowała Janina Trafalska, która sama była dotknięta ogromnym cierpieniem. Ojciec Święty mocno ten krzyż przytulił do siebie i w tym objęciu kontemplował 14 stację drogi krzyżowej. Ten obraz niezwykle głęboki w swoim przekazie obiegł cały świat – powiedział w rozmowie z „Niedzielą” ks. prał. Ryszard Selejdak, rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Częstochowie, który w tamtym czasie pracował w Watykanie.
– To krzyż Chrystusa, który łączył wówczas trzy cierpienia. Jedno to cierpienie naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa, ale także cierpienie Jana Pawła II i cierpienie ofiarodawczyni Janiny Trafalskiej, które nie było łatwo pogodzić się z jej cierpieniami – kontynuował ks. Selejdak.
Dla kleryka Dawida Borciuka łaska peregrynacji krzyża była okazją do refleksji nad dziedzictwem św. Jana Pawła II. – Przykład cierpienia św. Jana Pawła II jest bardzo ważny dla nas, którzy przygotowujemy się do kapłaństwa. Wszelkie trudy i cierpienia przecież powinniśmy ofiarować za Kościół – powiedział kleryk częstochowskiego seminarium.
– Dla mnie św. Jan Paweł II jest niezwykłym przykładem. Był tytanem pracy, a jednak uczył nas jak przyjąć cierpienie i jak je przeżywać. Ten peregrynujący krzyż nosi na sobie znamiona także cierpienia św. Jana Pawła II i jego ofiary za Kościół – dodał kleryk Łukasz Muzyk z sosnowieckiego seminarium.
W 1990 r. Janina Trafalska przeżyła dramat. Podczas mycia okien nagle spadła, łamiąc kręgosłup. Mimo natychmiastowej pomocy i wielu operacji na zawsze utraciła sprawność nóg. Trudno jej było pogodzić się z cierpienie. Jej mąż Stanisław Trafalski, artysta rzeźbiarz ze Stefkowej w Bieszczadach, wykonał dla żony krzyż. W roku 2000 r. Janina Trafalska przekazała swój krzyż do Watykanu. Delegacja samorządowców z Krakowa przekazała ten krzyż Ojcu Świętemu, który z kolei przekazał go do pokoju swojego sekretarza ks. Mieczysława Mokrzyckiego.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.