Częstochowa: sesja upamiętniająca 66. rocznicę Powstania Warszawskiego
30 lipca 2010 | 16:21 | ks.mf Ⓒ Ⓟ
W Częstochowie rozpoczęły się obchody 66. rocznicy Powstania Warszawskiego. Sesję historyczną 30 lipca zorganizował Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Katowicach oraz Muzeum Częstochowskie.
W spotkaniu wzięli udział m.in. przedstawiciele władz miasta na czele z Piotrem Kurpiosem p.o. prezydenta Częstochowy, historycy, kombatanci na czele z Gustawem Grackim uczestnikiem Powstania Warszawskiego, dziennikarze. – Bohaterstwo tamtego czasu trwa w ludzkich sercach, w sercach świadków. W naszych czasach musimy słuchać świadków tamtych wydarzeń, bo ich jest coraz mniej pośród nas – mówił Kurpios.
Podczas sesji historycy IPN Sławomir Maślikowski i Wojciech Rotarski przybliżyli takie tematy jak: pomoc lotnicza dla walczącej Warszawy oraz udział warszawiaków w życiu Częstochowy po upadku Powstania. – Od listopada 1941 r. do 1943 r. wykonano do Polski blisko sto lotów. Gdy chodzi o walczącą Warszawę, odbywały się od 8 do 12 sierpnia 1944 r. loty zaopatrzeniowe. W całej historii lotnictwa nie było takiego wsparcia powietrznego jak dla walczącej Warszawy. Niestety loty te zostały zaniechane – mówił Maślikowski.
Historyk z IPN odniósł się również do stanowiska Związku Radzieckiego wobec Powstania Warszawskiego. – Po 13 września, dopiero kiedy los Powstania był przesądzony, zaczęły się zrzuty radzieckie. Ta pomoc jednak miała charakter wybitnie propagandowy – zauważył Maślikowski.
O udziale warszawiaków w życiu Częstochowy po upadku Powstania mówił Wojciech Rotarski. – Częstochowa była mocno zaangażowana w pomoc Warszawie. Było to organizowanie pomocy charytatywnej i medycznej. Warszawiacy natomiast tworzyli w Częstochowie tajne nauczanie i życie akademickie. Brali udział w działalności kulturalnej miasta – wskazał Rotarski.
Wykładowca przypomniał również postać Zofii Kossak-Szczuckiej, znanej katolickiej pisarki, która po upadku Powstania przybyła do Częstochowy, a po wojnie włączyła się w odnowienie tygodnika katolickiego „Niedziela”.
Następnie Kacper Szczukocki z Grupy Rekonstrukcyjnej „Radosław” mówił o zgrupowaniu „Radosław” i jego losach w Powstaniu Warszawskim. Zaapelował również do Piotra Kurpiosa o rozpatrzenie wniosku o nazwaniu jednej z ulic Częstochowy imieniem Wojciecha Omyły, związanego z Częstochową, który zginął w Powstaniu Warszawskim 8 sierpnia 1944 r.
Swoje świadectwo o Powstaniu Warszawskim mówił Gustaw Gracki, żołnierz 6. kompanii Batalionu „Kiliński”. – Młodzi chłopcy i dziewczęta szli na śmierć w Ogrodach Saskich i pod Pastą – wspominał wzruszony.
Uczestnicy sesji obejrzeli również film dokumentalny „Pasta 1944” w realizacji Marka Widawskiego.
Wojciech Omyła urodził się 6 stycznia 1924 r. w Warszawie w Kościuszkowskim Obozie Saperów na Powązkach. Od 21 marca 1934 r. należał do 68 Męskiej Modlińskiej Drużyny im. Tadeusza Kościuszki. Związany z Częstochową. Uczestnik Powstania Warszawskiego jako żołnierz 3 drużyny II plutonu „Alek” 2. kompanii „Rudy” Batalionu „Zośka”. Walczył m. in. o zdobycie obozu „Gęsiówka”. Zginął 8 sierpnia 1944 r. na terenie cmentarza ewangelickiego na Woli. Wojciech Omyła jest pochowany w kwaterze powstańców na warszawskich Powązkach w kwietniu 1947 r., a na rodzinnym grobie Omyłów w Częstochowie znajduje się poświęcona mu pamiątkowa inskrypcja.
„Kwiecień 1947 r. Dostaję depeszę od Matki przebywającej w Warszawie o następującej treści: Pogrzeb Wojtusia, sobota – rano przyjechać – Matka!”…Godziny ranne 26 IV 1947 r. W małym kościółku wojskowego cmentarza, przy ołtarzu, świetle jarzących się lamp i powodzi kwiatów, w czterech żołnierskich prostych, bo zbitych z desek trumnach spoczywają młodzi chłopcy powstańcy warszawscy z batalionu harcerskiego „Zośka”…Sztandar chyli się ku trumnom, w kościele słychać szepty modlitw i bolesne łkania członków rodziny poległych. Kondukt pogrzebowy rusza na cmentarz, w drodze Matka moja prosi, abym wrzucił Wojtkowi do trumny różaniec”- napisał Mieczysław Maciej Omyła, brat Wojciecha w swoim pamiętniku, którego fragmenty udostępniła KAI Ewa Maciejewska, bratanica Wojciecha Omyły.
Mieszkańcy Częstochowy od samego początku interesowali się losami Powstania Warszawskiego i powstańców. Częstochowa niosła powstańcom pomoc militarną. Reakcja okupantów niemieckich na ten czyn była natychmiastowa. 6 sierpnia 1944 r. Niemcy odpowiedzieli rozkazem, na mocy którego miano aresztować i wymordować niemal 10 tys. mieszkańców Częstochowy, którzy starali się za wszelką cenę wspomóc walczącą Warszawę. Częstochowianie starali się wspierać także materialnie uciekinierów i wysiedlonych z Warszawy. 13 września 1944 r. otwarto biuro dla ewakuowanych z Warszawy, pomocy udzielał także Polski Komitet Opiekuńczy.
Mieszkańcy powstańczej Warszawy uzyskiwali wsparcie od Kościoła. 7 października 1944 r. biskup częstochowski Teodor Kubina wydał Odezwę Arcypasterską w sprawie zbiórki dla wysiedlonych z Warszawy. 19 października siostry zmartwychwstanki uruchomiły kuchnię w barakach przy ul. Chłopickiego. Mieszkańcy stolicy znaleźli też schronienie i opiekę w domach zakonnych i przy parafiach. Szczególną rolę odegrała parafia św. Jakuba i jej proboszcz ks. Wojciech Mondry. Przy kościele św. Jakuba schronienie i opiekę odnaleźli kapłani, których losy wojenne przywiodły do Częstochowy. Po Powstaniu Warszawskim swoje miejsce w Częstochowie odnaleźli ludzie kultury, inteligencja, m.in. Zofia Kossak-Szczucka, która wraz z ks. Antonim Marchewką podjęła starania o wznowienie wydawania Tygodnika Katolickiego Niedziela. W Częstochowie od 7 października 1944 r. przebywał także gen. Leopold Okulicki, szef Armii Krajowej, skąd obejmował dowództwo nad całością prac konspiracyjnych. W okresie od października 1944 r. do stycznia 1945 r. Częstochowa była stolicą podziemnej Polski.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.