Drukuj Powrót do artykułu

Czy Boże Narodzenie jest zgodne z konstytucją?

16 grudnia 2009 | 10:05 | ter/hel / kw Ⓒ Ⓟ

Jak czytamy na łamach Naszego Dziennika, „problemem” Bożego Narodzenia parokrotnie zajmował się Sąd Najwyższy USA.

Podjęto decyzję, że obecność żłóbka nie godzi w konstytucję, o ile towarzyszą mu inne, „świeckie elementy”, np. Santa Claus (Dziadek Mróz) czy renifery. „W ten sposób narodziła się „klauzula renifera”, wedle której mierzy się stopień laickości szopki betlejemskiej” – pisze prof. Grzegorz Kucharczyk.

„Uhandlowienie” Świąt Bożego Narodzenia przyszło do nas jako jeden z aspektów ogólniejszego zjawiska nazywanego amerykanizacją. „Warto uzmysłowić sobie fakt, że w Stanach Zjednoczonych (czy w innych krajach na Zachodzie) efekt odarcia okresu przedświątecznego (Adwentu) czy samego Bożego Narodzenia z kontekstu religijnego, z sacrum, jest osiągany nie tylko poprzez wspomnianą komercjalizację, lecz także jest coraz bardziej rezultatem ekspansywnej chrystianofobii. To jest paradoks (aczkolwiek mający swoje historyczne precedensy), że światowe mocarstwo, jakim są Stany Zjednoczone, uznawane wciąż za kraj chrześcijański, stoi – być może – u progu forsowanej przez laicyzatorów „wojny kulturowej”” – pisze prof. Kucharczyk. Tłumaczy, że w przypadku wyrażenia „neutralność przestrzeni publicznej” wobec symboli religijnych mamy do czynienia z liberalną nowomową oznaczającą, że neutralność równoznaczna jest z nieobecnością.

Prof. Kucharczyk opisuje szereg absurdalnych orzeczeń sądowych dotyczących symboliki chrześcijańskiej. „Najszybciej terrorowi politycznej poprawności uległy wielkie korporacje handlowe, które od lat miały swoje zasługi na rzecz desakralizacji świąt. Na przykład w 2005 roku Wal-Mart, jedna z największych amerykańskich sieci handlowych, w tysiącach swoich sklepów nakazała zmienić świąteczne pozdrowienia z „Merry Christmas” na „Happy Holidays”. W tyle nie pozostała Coca-Cola. Koncern z Atlanty – wiedząc dobrze o tym, co działo się w Baldwin City – „twarzą” swojej przedświątecznej kampanii reklamowej uczynił polarne niedźwiedzie, które wyparły dość „podejrzanego” Dziadka Mroza Coca-Coli (Coke Santa)”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.