Czy Parlament Europejski będzie za wolną niedzielą?
06 maja 2010 | 10:24 | tel/hel / maz Ⓒ Ⓟ
W rozmowie z „Naszym Dziennikiem” rzecznik prasowy brukselskiego biura poselskiego niemieckiego posła CSU Martina Kastlera potwierdził, że polityk zamierza walczyć o przywrócenie w UE niedzieli wolnej od pracy.
Jak napisał niemiecki dziennik „Die Welt”, Kastlera bardzo niepokoi fakt, że w niedzielę coraz więcej obywateli zamiast wypoczywać, świętować lub chodzić do kościołów, woli robić zakupy w supermarketach. Eurodeputowany zamierza przeprowadzić we wszystkich 27 krajach członkowskich UE akcję pod hasłem: „W niedzielę mama i tata należą do nas”. Chce on zebrać milion podpisów osób sprzeciwiających się pracy w niedziele i święta. Jak podkreślają niemieckie media, będzie to pierwsza tego typu akcja w historii Unii Europejskiej.
Kastler już w czerwcu tego roku przedstawi zarówno w PE, jak i w KE swoją propozycję zmian prawa chroniącego wolną niedzielę i święta, które powinno – jego zdaniem – zacząć obowiązywać jak najszybciej. Niemiecki poseł do Parlamentu Europejskiego z CSU, walcząc o wolną niedzielę w PE, powołuje się na artykuł 11 ust. 4 nowego traktatu lizbońskiego obowiązującego od grudnia 2009 roku. Zawarte w nim uregulowania prawnie umożliwiają upominanie się w Komisji Europejskiej np. o wolną niedzielę na zasadzie inicjatywy obywatelskiej – podaje Nasz Dziennik.
Działania te zdecydowanie popiera europoseł Tadeusz Cymański (Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy). – Jest po prostu zawstydzające, iż w Polsce w niedzielę tysiące ludzi musi pracować tylko dlatego, że doktryna liberalna, która ma na uwadze jedynie interesy i pieniądze, a nie dobro zwykłego człowieka, obywateli i pracowników, ciągle zwycięża. To porażka nas wszystkich, i myślę, że jest to, niestety, także porażka nauczania Jana Pawła II – mówi poseł.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.