Dania: 98 proc. dzieci z podejrzeniem Zespołu Downa jest poddawanych aborcji
08 lutego 2018 | 10:22 | Waszyngton / abd (KAI) / mip Ⓒ Ⓟ
W Danii tylko 2 proc. spośród dzieci z podejrzeniem Zespołu Downa przychodzi na świat. Pozostałe poddawane są aborcji. Z kolei na Islandii zabijanych jest 100 proc. dzieci u których występuje podejrzenie choroby genetycznej – alarmuje portal pro-life lifenews.com.
W Danii rośnie liczba aborcji dokonywanych na mocy przesłanki eugenicznej. |Według danych opublikowanych przez brytyjski dziennik Daily Mail, w 1999 r. w Danii urodziło się 80 dzieci z Zespołem Downa, a już w 2016 r. przyszło ich na świat tylko czworo. W Danii aborcja dozwolona jest do 12 tygodnia ciąży, bez względu na przyczynę, do 22 tygodnia ciąży można jej dokonać, jeśli u dziecka istnieje podejrzenie niepełnosprawności. Liczba aborcji wzrasta wraz z rozwojem nieinwazyjnych badań prenatalnych, które pozwalają na wykrywanie podejrzenia Zespołu Downa i innych chorób genetycznych.
Czytaj także: Czy posłowie zajmą się projektem „Zatrzymaj aborcję”?
Jak wynika z raportu opublikowanego w Daily Mail, pod koniec ubiegłego stulecia w Danii pojawiła się opinia o „opłacalności” nieinwazyjnych badań prenatalnych, które „zmniejszają liczbę przypadków wymagających opieki”. Przewodnicząca Duńskiego Stowarzyszenia Położnych Lillian Bondo zwróciła uwagę, że współczesna medycyna pozwala na ratowanie noworodków, których życie jest zagrożone – np. wcześniaków, a równocześnie zabija się te dzieci, których schorzenie stanowi mniejsze zagrożenie dla życia.
Według danych z 2014 r., na które powołuje się portal lifenews.com w Danii aborcji poddawano 98 proc. dzieci u których zdiagnozowano podejrzenie Zespołu Downa. Rodzice dzieci u których podejrzewana jest choroba genetyczna często deklarują też, że wywierana jest na nich presja dokonania aborcji.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.