Drukuj Powrót do artykułu

„Debata dwóch ambon” z udziałem abp Budzika i bp Cieślara

16 września 2020 | 13:25 | dab / hsz | Lublin Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Pixabay

O różnych spojrzeniach na krzyż oraz o jego znaczeniu dla chrześcijan dyskutowali uczestnicy „Debaty dwóch ambon”: metropolita lubelski abp Stanisław Budzik oraz Jan Cieślar z luterańskiej diecezji warszawskiej. Spotkanie odbyło się tradycyjnie w klasztorze lubelskich dominikanów. Okazją do debaty był kończący się Europejski Festiwal Smaku w Lublinie.

Podczas swojego wystąpienia abp Budzik przypomniał historyczne znaczenie symbolu krzyża. Jego zdaniem przez wieki chrześcijanie w krzyżu odnaleźli cztery „smaki” – Pierwsze z nich to gorzkość krzyża boleści, który był szubienicą dla szczególnie niebezpiecznych przestępców. Dziś kojarzy się z cierpieniami duszy i ciała. Drugi smak to zwycięstwo, bo krzyż stał się ołtarzem ofiarnym, na którym w ludzkim ciele Bóg-Stwórca pokonał śmierć i zakrólował – wyjaśniał.

Ale krzyż ma też słodki smak, bo jest znakiem miłości Boga do człowieka. Z niego się karmimy, przez niego żyjemy. Do tego krzyż ma smak rodzimy, bo zakorzenił się w naszej kulturze i zwyczajach. Wisi w naszych domach i miejscach dla nas ważnych – wymieniał hierarcha.

Odnosząc się do wypowiedzi przedmówcy, bp Cieślar zwrócił uwagę, że temat Męki Chrystusa stoi w centrum teologii luterańskiej. – Jeśli porównamy życie do potrawy, to krzyż jest angielskim zielem. Jest cenioną potrawą i bez niego kubki smakowe czułyby niedosyt. Jednak samo ziele jest nie do zjedzenia. Tak też jest z krzyżem, bo jest w nim ból i śmierć. Jednak gdy zaczniemy traktować krzyż jako dar miłości i źródło życia, jawi się jako subtelne dopełnienie naszej codzienności – opisywał.

Cała luterańska teologia może być nazwana pobożnością wielkopiątkową. W tradycyjnych luterańskich domach Wielki Piątek jest dniem ciszy i postu. Krzyż jest w centrum doświadczania miłości Boga. Gorycz, kiedy niewinny zostaje skazany na śmierć, przenika się ze słodyczą, gdy pomyślimy o wykupie grzeszników– mówił luterański duchowny.

Biskup Cieślar został zapytany o stosunek Kościoła luterańskiego do kultu relikwii Krzyża Świętego w kościołach katolickich i prawosławnych. – Elementy kultury i kultu innych konfesji są dla nas obiektami szacunku, ale nie kultu. Był czas, kiedy dzieliły nas różne podejścia i luteranie potrafili naigrywać się z kultu relikwii. Na szczęście te czasy już minęły i dziś z szacunkiem odnosimy się do tego, co dla innych jest ważne – tłumaczył duchowny.

Pierwszą „Debatę dwóch ambon” przeprowadzono w 2000 r. z okazji I Kongresu Kultury Chrześcijańskiej. Źródłem inspiracji do organizacji panelu jest lubelska legenda mówiąca o wykorzystywaniu dwóch przeciwległych ambon do dyskusji między katolikami a wyznawcami innych religii. Chociaż to tylko legenda (mównice powstały w XVIII w.), to faktem jest, że w lubelskim klasztorze w przeszłości dochodziło do debat teologicznych pomiędzy dominikanami a arianami i kalwinistami.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.