Debata „Kapłani Solidarności i ich rola w budowaniu solidarności narodowej w czasach próby”
17 grudnia 2021 | 11:11 | dg | Warszawa Ⓒ Ⓟ
Debata „Kapłani Solidarności i ich rola w budowaniu solidarności narodowej w czasach próby” odbyła się w Mt 5,14 | Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego. W dyskusji udział wzięli ks. infułat Jan Sikorski, Mateusz Wyrwich, Grzegorz Polak oraz Piotr Dmitrowicz.
Dyskusja rozpoczęła się od wspomnień z chwili ogłoszenia stanu wojennego, wydarzeń z 16 grudnia pod kopalnią Wujek. Omówiono również, jakiego wsparcia ze strony Kościoła i księży doświadczyli internowani, np. w więzieniu na Białołęce.
– Dostałem zgodę od biskupa, który też załatwił jakiś papier od władz, żeby wpuszczono nas do internowanych na Białołęce na Boże Narodzenie. Podjechałem, drzwi się otworzyły, poszliśmy do naczelnika więzienia. I słyszę na korytarzu, że pan naczelnik słuchał w radio Mszy ze św. Krzyża. Myślę, że nie jest tak źle, może się uda i wejść i wyjść. Naczelnik nas zaprowadził, zobaczyliśmy na długim korytarzu te brodate, zmęczone, może trochę wystraszone twarze. I zobaczyli księży, dało się dostrzec jakąś nadzieję. Wtedy doświadczyłem, co to znaczy ksiądz wśród cierpiących ludzi – opowiadał ks. Sikorski.
Wspominał, jak spowiadano przed Mszą, śpiewano kolędy, odwiedzano wszystkich w celach, zbierano grypsy od uwięzionych. „Nikt nie wiedział, co to ten stan wojenny. Ja tylko wiedziałem, że są ludzie, którym mam pomóc, duszpasterzować” – mówił ks. Sikorski. Przytoczył też rozmowę z jednym z internowanych, który obawiał się, by jego dzieci, które widziały, jak został aresztowany, nie zaczęły nienawidzić.
– Dostałem trzy legitymacje „Honorowego internowanego” – dla papieża, dla kard. Glempa i przez skromność, nie wspomnę dla kogo. Akurat zdążyłem jeszcze na dworcu przekazać legitymację dla papieża kard. Poggi. Swoją też z dumą wciąż trzymam – powiedział infułat.
Mateusz Wyrwich, wyjaśniając, dlaczego zajął się kapelanami Solidarności i opisał ich sylwetki, wskazał, że po zmianie ustroju ludzie Solidarności szybko zapomnieli, jak ważna była posługa kapłanów.
– Można powiedzieć, że wszyscy księża w jakimś sensie popierali Solidarność. Nie słyszałem o żadnej parafii, która by odmówiła pomocy w przypadku gdy świeccy zgłaszali proboszczowi chęć pomocy rodzinom internowanych. Księża działali też w miejscach internowania. Np. ks. Aleksander Smędzik w Gołdapi, w obozie dla kobiet. Jego plebania była zapleczem pomocy – opowiadał Grzegorz Polak wskazując również na działania papieża Jana Pawła II i polskiego episkopatu. „Wiedzieliśmy, że Kościół jest z nami. Kościół nikogo nie pytał o metrykę chrztu. Mimo traumy mieliśmy doświadczenie powszechnej solidarności. Ci poszkodowani wiedzieli, że nie są sami” – dodał historyk.
Kościół był zawsze z narodem w najstraszniejszych czasach, było aktem dużej odwagi działanie i otwarte wspieranie Solidarności – zaznaczył Grzegorz Polak, wspominając również kapłanów, którzy swoją posługę przypłacili życiem.
Okazją do dyskusji była 40 rocznica wprowadzenia stanu wojennego oraz otwarcie przygotowanej przez Instytut Dziedzictwa Solidarności wystawy „Księża Solidarności” w Mt 5,14 | Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.