Drukuj Powrót do artykułu

Debata na temat procesu zabójców bł. ks. Jerzego Popiełuszki

12 marca 2016 | 15:08 | xpb / mz Ⓒ Ⓟ

„Proces toruński – wyreżyserowany spektakl” pod takim hasłem 11 marca w Centrum Dialogu im. Jana Pawła II w Toruniu odbyła się debata dotycząca procesu zabójców bł. ks. Jerzego Popiełuszki.

W debacie wziął udział prokurator Andrzej Witkowski, który przez długie lata prowadził śledztwo mające wyjaśnić prawdziwe okoliczności porwania i morderstwa bł. ks. Jerzego oraz dyrektor wydawnictwa Editions Spotkania, a zarazem pierwszy wydawca zapisków błogosławionego, Piotr Jegliński. Dyskusję poprowadził prof. Wojciech Polak.

Piotr Jegliński podzielił się trudnościami związanymi z wydaniem zapisków i o swoim spotkaniu ze św. Janem Pawłem II. – Jestem zaskoczony tym, że do chwili obecnej władze Rzeczpospolitej Polskiej nie są w stanie wyjaśnić sprawy morderstwa bł. ks. Jerzego i wskazać ludzi odpowiedzialnych za ten mord – mówił Piotr Jegliński. – Sprawa ks. Jerzego jest papierkiem lakmusowym, czy żyjemy w demokratycznej Polsce, czy w „PRL light” – mówił Jegliński.

Prof. Wojciech Polak przedstawił sylwetkę prokuratora Andrzeja Witkowskiego, który był odsuwany od procesu dwa razy i nie został nigdy przywrócony do śledztwa. Dziś jest nadzieja, że śledztwo w tej sprawie nie tylko zostanie wznowione, ale że sprawa zabójstwa bł. ks. Jerzego Popiełuszki zostanie wyjaśniona.

Jakie były motywy zabójstwa ks. Jerzego? Prokurator Witkowski podjął próbę odpowiedzi na to pytanie. – Sąd wojewódzki w Toruniu jako motyw zabójstwa wskazał działania polityczne ks. Jerzego, które szkodziły władzom PRL – powiedział Witkowski. Podkreślił, że sąd wojewódzki w Toruniu jako motyw wskazał narastające frustracje zabójców, którzy na skutek nagromadzenia negatywnych emocji w trosce o dobro socjalizmu dopuścili się morderstwa. Witkowski zaznaczył, że tam gdzie nie ma bezpośrednich dowodów ustalenie motywów sprawcy jest bardzo trudne. Nie ustalenie właściwych motywów uniemożliwia z kolei odnalezienie właściwego sprawcy.

Prokurator Andrzej Witkowski opowiadając o przyczynach podjęcia decyzji o zamordowaniu bł. ks. Jerzego Popiełuszki podkreślił, że przeciwko kapłanowi uruchomiono całą machinę, by jak uzasadniano „wyeliminować zagrożenie”. Zaznaczył, że według prowadzących śledztwo uprowadzenie ks. Jerzego było zaplanowane przez ekstremę Solidarności i przedstawicieli Kościoła w celu destabilizacji sytuacji w Polsce. Próbowano nawet udowadniać, że ks. Jerzy był wtajemniczony w ten plan. Tak reżyserowana wersja wydarzeń budziła wiele wątpliwości i nie odpowiadała na pytanie: dlaczego ks. Jerzy został zamordowany? – Nie możemy zapominać, że kłamstwo było podstawowym narzędziem władz PRL – mówił Witkowski.

Podczas dyskusji stawiano pytania dotyczące hipotez przetrzymywania i torturowania bł. ks. Jerzego. Prof. Wojciech Polak podkreślał, że jest mnóstwo poszlak w tej sprawie, które cały czas należy zbadać. Podkreślono także konieczność uwrażliwienia społeczeństwa na ten problem, ponieważ współczesnego młodego człowieka kwestia zabójstwa ks. Popiełuszki i historii w ogóle nie interesuje. – Zobojętnienie w tej sprawie jest czymś niepokojącym – mówił prof. Polak. Podkreślił, że w trakcie procesu zatajono wiele dowodów i zlekceważono poszlaki i zeznania, dlatego przed nami jeszcze wiele pracy w drodze dochodzenia do prawdy o śmierci ks. Jerzego.

Organizatorem spotkania było wydawnictwo „Editions Spotkania”, wydawca książki „Ks. Jerzy Popiełuszko. Zapiski 1980-1984”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.