Drukuj Powrót do artykułu

Debata nt. zakazu aborcji

31 sierpnia 2011 | 19:04 | lk / ms Ⓒ Ⓟ

Za odrzuceniem obywatelskiego projektu zakazującego przerywania ciąży opowiedziały się w debacie parlamentarnej kluby PO i SLD. Za przyjęciem projektu zagłosuje PiS, a posłów PSL nie będzie obowiązywać dyscyplina w głosowaniu.

Pod obywatelskim projektem o całkowitej ochronie życia poczętego podpisało się 600 tys. osób. Zawiera on zapis, że życie ludzkie ma być chronione bez żadnych wyjątków, które dopuszcza obecna ustawa – a więc także wtedy, gdy ciąża zagraża życiu lub zdrowiu matki, gdy płód jest uszkodzony lub chory oraz gdy ciąża jest skutkiem czynu zabronionego.

Połączone Komisje Zdrowia oraz Polityki Społecznej i Rodziny zarekomendowały 19 sierpnia odrzucenie tego projektu.

Magdalena Kochan (PO), sprawozdawca Komisji Polityki Społecznej i Rodziny oraz Komisji Zdrowia, do których trafił obywatelski projekt, przyznała dziś, że dyskusja nad nim była merytoryczna, choć starli się w niej posłowie reprezentujący krańcowo odmienne poglądy. W dyskusji uznano, że proponowane rozwiązania są zbyt restrykcyjne i zamiast przeciwdziałać zjawisku zwiększania się liczby nielegalnych zabiegów przerywania ciąży, nowelizowane prawo „spowoduje inne, niż zakładają wnioskodawcy skutki – zaostrzenie się tego zjawiska”.

Posłanka powiedziała ponadto, że w komisjach za absolutnie niesłuszną uznano delegalizację edukacji do życia w rodzinie. „W dyskusji podkreślano też, że dzieci czerpią wiedzę o swojej seksualności najczęściej bardzo zwulgaryzowanej, zwykle z internetu, zatem należy im ze wszech miar pomóc we wchodzeniu w dorosłość tak, aby potem nie stawały przed dramatycznym wyborem usuwania swoich własnych dzieci” – stwierdziła.

Przedmiotem dyskusji w komisjach był też proponowany w obywatelskim projekcie zakaz badań prenatalnych. „Zakaz badań uznanych za zbyteczne uznano za bardzo szkodliwe. Współczesna medycyna – mówiono podczas dyskusji  właśnie dzięki tym badaniom, dzisiaj już nieinwazyjnym, umożliwia leczenie dziecka często jeszcze w łonie mamy albo daje czas rodzicom na przygotowanie się na przyjście na świat ich dziecka z niepełnosprawnością” – argumentowała Kochan. „Kompromis, który obowiązuje dziś w prawie, nie jest może idealny, ale lepszy niż rozwiązania proponowane przez wnioskodawców” – dodała na zakończenie.

W serii wystąpień przedstawicieli klubów parlamentarnych reprezentująca PO Janina Okrągły stwierdziła, że dyskusja nad ewentualnymi zmianami w ustawodawstwie, dotyczącym przerywania ciąży, „nie jest i nie powinna być tematem na kampanię wyborczą”. „Niestety okres końca kadencji sejmu nie sprzyja merytorycznej dyskusji” – dodała. Stwierdziła, że „obecnie obowiązujące zapisy prawne zostały wypracowane przy szerokim udziale wielu środowisk, są akceptowane przez zdecydowaną większość naszego społeczeństwa” oraz „nie wywołują emocji w odróżnieniu od przedstawianych w dniu dzisiejszym projektów ustaw”. Posłanka zapowiedziała, że klub PO będzie głosował za odrzuceniem obywatelskiego projektu.

Bolesław Piecha (PiS) skrytykował rekomendację połączonych komisji, która zaproponowała odrzucenie zarówno projektu obywatelskiego, jak i projektu autorstwa SLD, który liberalizuje przepisy aborcyjne. „Tę ustawę podpisało 18 posłów, a tę ustawę 600 tysięcy” – mówił. Poinformował, że w ub. roku w Polsce dokonano około 530 legalnych zabiegów przerwania ciąży, z czego 510 dotyczyło dzieci chorych. „Współczesna medycyna od 18 lat zrobiła postęp i wielu z nich oferuje konkretną pomoc” – ironizował. Dodał, że dzisiejsze głosowanie zweryfikuje, kto z posłów naprawdę jest za życiem. PiS będzie głosował za odrzuceniem stanowiska komisji.

Jako „projekt skrajny aż do absurdu” uznał obywatelskie propozycje Marek Balicki (SLD). Jego klub zagłosuje zgodnie z rekomendacjami komisji.

Z kolei Franciszek Stefaniuk (PiS) stwierdził, że proponowane przepisy należy rozpatrywać nie „w kategoriach nakazów czy zmuszania do rodzenia”, ale „w kategoriach ochrony życia”. „Bo tam, gdzie zaczęło się życie, polityka domaga się roztropności” – powiedział. Dodał, że „ochrona życia nie jest kwestią ani światopoglądu, ani przynależności do określonej partii politycznej, bo tu chodzi o człowieka”. „Niejednokrotnie wypowiadaliśmy stanowisko, że jesteśmy za ochroną życia od poczęcia do naturalnej śmierci” – zaznaczył Stefaniuk, podkreślając, że „stanowisko to wynika nie z dyscypliny klubowej, ale z szacunku dla wartości”.

Na zakończenie debaty wystąpił Mariusz Dzierżawski, pełnomocnik Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej „Stop aborcji”. Uznał słowa posłanki Magdaleny Kochan o tym, że w obywatelskim projekcie są zapisy o delegalizacji wychowania do życia w rodzinie, za nieprawdziwe. „Seksedukacja jest jedynym przedmiotem, który jest regulowany przez ustawę. Wydaje nam się, że jest to rozwiązanie nieszczęśliwe” – powiedział. Jego zdaniem, zapisy o badaniach prenatalnych powinny znaleźć się w ustawie o świadczeniach medycznych. W obowiązującej obecnie ustawie „służą wyłącznie temu, żeby usprawiedliwić wyjątek eugeniczny”.

Zdaniem Dzierżawskiego, nieprawdą jest, że większość Polaków opowiada się za kompromisem w zakresie prawa aborcyjnego. Zacytował badania CBOS, wedle których 86 proc. respondentów sprzeciwia się aborcji, niezależnie od okoliczności. Zwracając się do posłów ubolewał nad tym, że skoro uznali okres kampanii wyborczej za niesprzyjający debacie na temat nowelizacji prawa aborcyjnego i mieli wątpliwości co do niektórych zapisów obywatelskiego projektu, to mogli powołać specjalna podkomisję, która się tym zajmie. „Odrzuciliście to, zastanawiam się dlaczego, skoro jak mówicie, jesteście za życiem?” – pytał.

Jego zdaniem, „sedno obywatelskiego projektu leży w tym, by nie było wolno zabijać przed narodzeniem dzieci, przede wszystkim dzieci chorych”, które obecnie „mogą być zabijane do momentu osiągnięcia zdolności do życia poza organizmem matki”. Natomiast praca nad projektem w komisjach służyła, jego zdaniem, nie dyskusji merytorycznej, ale znalezieniu uzasadnienia do odrzucenia nowelizacji.

„Mit o konsensusie aborcyjnym, który mieli popierać biskupi – mówili o tym niektórzy politycy – okazał się fikcją” – stwierdził Dzierżawski. Dodał, że w kampanii wielu posłów, m.in. Platformy Obywatelskiej, będzie zabiegało o poparcie biskupów i „dowiedzą się jasno, jakie jest stanowisko Kościoła” w kwestii przerywania ciąży.

Głosowanie nad projektem jeszcze dziś wieczorem.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.