Drukuj Powrót do artykułu

Demokratyczna Republika Konga: masakra w kościele

30 grudnia 2008 | 00:01 | Radio Watykańskie // maz Ⓒ Ⓟ

Przynajmniej 45 osób zostało brutalnie zamordowanych w kościele katolickim na północy Demokratycznej Republiki Konga.

Do tragedii doszło 26 grudnia niedaleko miejscowości Doruma, 40 km od granicy z Sudanem. Ofiarami były głównie kobiety, dzieci i starcy, których ciała poćwiartowano maczetami – poinformował 28 grudnia rzecznik ugandyjskiego wojska, Chris Megazi, oskarżając o zbrodnię Armię Oporu Pana.
Rebelianci twierdzą, że nie mieli z tym nic wspólnego. Przeczą temu jednak naoczni świadkowie, na których powołują się agencje AFP i Associated Press. Wciąż nie wiadomo, ile ludzi dokładnie zginęło. Wojsko kongijskie twierdzi, że jest 150 zabitych. Oenzetowskie radio Okapi za gubernatorem wschodniej prowincji Konga informuje, że doliczono się 75 ofiar, a kolejne ciała znajdowane są również w okolicy kościoła.

Niepewna sytuacja panuje również w kongijskiej prowincji Północne Kivu, której stolicą jest Goma. 14 grudnia międzynarodowa koalicja ugandyjsko-kongijsko-sudańska rozpoczęła tam ofensywę przeciw rebeliantom Armii Oporu Pana. Ordynariusz Gomy, bp Faustin Ngabu, powiedział Radiu Watykańskiemu, że w sytuacji niepewności Kościół stara się pomagać, na ile może.

– Sytuacja zdaje się chwilowo trochę normalizować, trudno jednak powiedzieć, na jak długo – wyznał bp Ngabu. Przypomniał o próbie dialogu z delegacją międzynarodową, której przewodniczy były prezydent Nigerii Olusegun Obasanjo. Mimo niepewności ludzie mają tam nadzieję, że ta inicjatywa doprowadzi do pokoju.

Ordynariusz Gomy przyznał, że Kościół lokalny nie ma środków na pomoc uchodźcom, ale diecezjalna Caritas jest w kontakcie z innymi Caritas. Dzięki temu, na ile to możliwe, odpowiada na potrzeby ludzi pozbawionych dachu nad głową i przebywających w obozach, jak też tych, którzy wrócili do swych domów, ale przecież stracili wszystko.

– Czekamy na rychły pokój, choć nie wiem, kiedy on nastąpi. W historii były wojny trwające po 30 i nawet 100 lat, po których w końcu zapanował pokój. Również my mamy nadzieję, że kiedyś nastąpi koniec tej wojny – powiedział bp Ngabu.


Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.