Dialog i nadzieja
14 stycznia 2014 | 11:11 | Tomasz Królak / br Ⓒ Ⓟ
Tradycyjnie już, styczeń jest w Polsce miesiącem dialogu wyznań i religii. Najpierw przeżywać będziemy Dzień Judaizmu, następnie tydzień modlitw o jedność chrześcijan, a następnie Dzień Islamu. Ta ostatnia inicjatywa polskiego Episkopatu jest – co warto przypomnieć – pionierską w skali świata.
„Dialogowy” styczeń jest w Polsce jednym z przejawów praktycznej realizacji ducha Soboru Watykańskiego II z jego imperatywem otwarcia na świat, a także na inne religie. Jak bowiem głosi słynne już zdanie z deklaracji „Nostra aetate”, „Kościół katolicki nic nie odrzuca z tego, co w religiach owych jest prawdziwe i święte”.
W takim też duchu mówił i działał bł. Jan Paweł II, który za trzy miesiące zostanie ogłoszony świętym. Odpowiadając na pytanie Vittorio Messoriego o przyczyny występowania tak wielu religii, papież Wojtyła wygłosił znamienne słowa: „Pan mówi o wielu religiach. Ja natomiast próbuję ukazać, co stanowi dla tych religii wspólny trzon i wspólny korzeń”. Po czym wygłosił krótki i piękny wykład o głębokim powinowactwie, jakie łączy ludzi wyznających różne religie.
Z kolei kard. Jorge Bergoglio, obecny papież Franciszek, w rozmowie z rabinem Skórką wskazywał, że „nawet z agnostykiem, przy wszystkich jego wątpliwościach, możemy razem spoglądać w górę i szukać transcendencji”.
Trzeba oczywiście pamiętać, że dialog międzyreligijny zakłada dobrą wolę, ale – w imię prawdy i szacunku dla adwersarza – wymaga także jasnego zadeklarowania własnej tożsamości religijnej.
Dla katolików takie spotkania stanowią doskonałą okazję do odnawiania świadomości wiary zgodnie z zaleceniem św. Piotra: „Bądźcie zawsze gotowi do obrony wobec każdego, kto domaga się od was uzasadnienia tej nadziei, która w was jest” (1 P 3, 15).
Tomasz Królak
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.