Drukuj Powrót do artykułu

Diecezja bielsko-żywiecka pożegnała obraz „Jezu Ufam Tobie”

20 czerwca 2016 | 10:03 | rk Ⓒ Ⓟ

Wierni diecezji bielsko-żywieckiej pożegnali 19 czerwca obraz „Jezu ufam Tobie” oraz relikwie św. siostry Faustyny i św. Jana Pawła II. Trwająca 9 miesięcy peregrynacja Znaków Miłosierdzia zakończyła się w bielskiej katedrze św. Mikołaja. Eucharystii dziękczynnej przewodniczył bp Roman Pindel, który wspólnie z modlącymi się podczas liturgii biskupami – Piotrem Gregerem, seniorem Tadeuszem Rakoczym i Janem Zającem z Krakowa – przyjął od poszczególnych delegacji świadectwa związane z peregrynacją.

Przewożone specjalnym samochodem-kaplicą kopia obrazu łagiewnickiego i relikwie Apostołów Miłosierdzia przemierzyły około 4 tys. kilometrów drogami Podbeskidzia – na terenie Śląska i Małopolski – odwiedzając ponad 200 kościołów, kaplic i klasztorów. Podczas uroczystości pożegnalnych, po których Znaki Miłosierdzia pojechały do łagiewnickiego sanktuarium, wielu nie kryło łez wzruszenia, a słowo pożegnania na stopniach katedry wygłosił prezydent Bielska-Białej.

Uroczystości pożegnania Znaków rozpoczęły się w Godzinie Miłosierdzia. Koronkę poprowadziły siostry Matki Bożej Miłosierdzia z Krakowa, które prosiły podczas modlitwy o trwałe owoce peregrynacji w diecezji.

W homilii bp Pindel podkreślił, że w diecezji zakończył się niezwykły czas nawiedzenia Znaków Bożego Miłosierdzia. Przypomniał jak na różne sposoby wierni w poszczególnych parafiach witali kopię obrazu, jak przygotowywali się do spotkania z Jezusem Miłosiernym w sakramencie spowiedzi, komunii świętej, przeżywając często radość i wzruszenie.

„Widać było też radość wielu kapłanów, że przez kilka dni mogli się spotykać w ramach dekanatu na modlitwie. Jeden z nich powiedział, że było to piękny czas i szkoda, że się kończy peregrynacja” – zaznaczył.

Biskup analizując przeżyty czas peregrynacji, zachęcił, by zastanowić się, czy po tym wydarzeniu głębiej wierzymy w Boże miłosierdzie, czy nauczyliśmy się głosić przesłanie o miłosiernym Bogu w codziennym życiu, oraz czy doświadczenie to spowodowało, że jesteśmy bardziej miłosierni.

Biskup podkreślił, że czas nawiedzenia przyniósł liczne i nieraz bardzo trwałe owoce, które widoczne były w licznych spowiedziach, nawróceniach, uczynkach miłosierdzia. „To czasami jest też bardzo materialny wyraz, jak choćby nowy, klimatyzowany, wygodny dla niesłyszących konfesjonał, jak obiekt służący dla kultu, ale także konkretne dzieło miłosierdzia dla potrzebujących, praktyka pobożnościowa wprowadzona w parafii, czy powstanie grupy ludzi określających się jako miłosierni, deklarujących modlitwę i czynienie miłosierdzia w swoim życiu” – wymienił ordynariusz. Wyraził jednocześnie nadzieję, że peregrynacja dała wiernym mocny impuls do czynienia miłosierdzia wobec braci.

„Mimo że żegnamy obraz i relikwie, to przecież łaska Boża się nie kończy, miłosierdzie Boże pozostało w nas. Ufam, że będziemy coraz bardziej zasługiwać na ten tytuł zawarty w haśle peregrynacji: miłosierni jak Ojciec” – dodał.

W dziękczynnej Eucharystii za dar peregrynacji uczestniczyli licznie kapłani diecezji i zakonni oraz duchowni z sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach.

Po Mszy św. odbył się obrzęd pożegnania obrazu pod przewodnictwem biskupa Romana Pindla, który zawierzył diecezję Jezusowi Miłosiernemu. Duchowny najpierw przytoczył całą modlitwę zawierzenia Bożemu Miłosierdziu wypowiedzianą przez św. Jana Pawła II w 2002 roku, a następnie prosił, by diecezjanie, doświadczając Bożego miłosierdzia, głosili je słowem i czynem na co dzień. W akcie zawierzenia ordynariusz wymieniał stany oraz osoby, znajdujące się w szczególnej potrzebie doświadczenia miłosierdzia.

„Okaż swoje miłosierdzie będącym w szczególnej potrzebie: bluźniercom, grzesznikom i więźniom, chorym i umierającym. Gdzie rozlał się grzech, niech jeszcze obficiej rozleje się łaska. Nienawiść i gniew niech zostaną pokonane przez miłość i przebaczenie. Biedni niech doznają miłosierdzia i wsparcia” – modlił się biskup.

Przed wyprowadzeniem Znaków przed katedrę do księży biskupów podeszły delegacje z poszczególnych parafii z osobistymi świadectwami związanymi z doświadczeniem Bożego Miłosierdzia. Wśród nich były osoby, które potwierdziły głębsze zaangażowanie w swą posługę ewangelizacyjną, charytatywną, muzyczną czy związaną z grupami i ruchami odnowy.

Znaki Miłosierdzia, wyniesione przez strażaków przed katedrę, pożegnał prezydent Bielska-Białej Jacek Krywult w otoczeniu samorządowców i parlamentarzystów z Podbeskidzia.

„Obraz Jezusa Miłosiernego wkrótce nas opuści, ale On sam nigdy! Jezus miłosierny, zmartwychwstały Pan życia i śmierci mówi do każdego z nas: przestań się lękać, Ja jestem z Tobą! Życzę, aby niezwykłe wydarzenie peregrynacji Znaków Miłosierdzia, wzmocnione doświadczeniem bliskości Maryi, Matki Miłosierdzia oraz świętych Apostołów Miłosierdzia – s. Faustyny i Jana Pawła II- pozostawiło w naszym życiu trwałe oraz obfite – duchowe i zewnętrzne – owoce” – powiedział prezydent Krywult.

Następnie relikwie i obraz zostały umieszczone w samochodzie-kaplicy. Na placu przed katedrą rozległy się dzwony, a odjeżdżające do Łagiewnik Znaki żegnały oklaski zgromadzonych osób.

W czasie od 19 września ub. roku do 19 czerwca br. Znaki Miłosierdzia odwiedził wszystkie 211 kościołów parafialnych, świątynie filialne i kaplice, klauzurowe i czynne zgromadzenia zakonne.

Wielu księży jako konkretne owoce tego nawiedzenia wskazuje na widoczne ożywienie życia religijnego w parafiach i uczynki miłosierdzia, wyrażające się m.in. konkretnym wsparciem ludzi potrzebujących.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.