Diecezja koszalińsko-kołobrzeska ma dwóch nowych kapłanów

Krzysztof Szumilas i Dawid Rak przyjęli święcenia prezbiteratu w kołobrzeskiej bazylice. Święceń dwóm neoprezbiterom udzielił bp Krzysztof Włodarczyk.

Bp Krzysztof Włodarczyk w słowach homilii rozważał kluczowe słowa zawarte w orędziu papieża Franciszka na 57. Światowy Dzień Modlitw o Powołania. Tymi słowami są: wdzięczność, odwaga, smutek i uwielbienie.

– Odczuwamy wdzięczność za to, że Jezus dostrzegł i wybrał naszych diakonów. Powierzył im dzieło, które wspólnie z nim jako kapłani realizujemy. Człowiek wdzięczny widzi, że wszystko otrzymuje. Widzi Stwórcę swojego życia, który wszystko nam daje. Im Kościół ma więcej problemów, kryzysów, im więcej jest na świecie bezbożnictwa i obojętności duchowej, z tym większą radością przeżywamy chwile, kiedy Kościół rodzi swoje nowe sługi – zaakcentował bp Włodarczyk.

Hierarcha stwierdził, że nie ma kryzysu powołań, ponieważ Jezus Chrystus nigdy nie jest w kryzysie. Jest kryzys odpowiedzi na powołanie. Właśnie dlatego kapłanom potrzebna jest odwaga.

– Powołanie nie jest sprawą jednorazową, ono trwa. Ta odwaga wciąż jest i będzie potrzebna. Każde czasy wymagają swojej odwagi. Czasy otwartych prześladowań wymagają odwagi heroicznej. Czasy takie jak nasze wymagają odwagi, aby zamanifestować otwarcie swoją tożsamość katolicką. Bardzo łatwo jest dzś pójść z falą, by mieć święty spokój. Nie ma większej tragedii, gdy kapłanowi wypadnie z ręki Ewangelia. Ma to być miecz do walki o prawdę, o miłość. Ludzie najbardziej umacniają się mocą Ewangelii – wskazał kaznodzieja.

Hieracha rozważając o o odwadze w głoszeniu prawdy wskazał na pontyfikat św. Jana Pawła II oraz życiorys bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Bp Włodarczyk mówiąc o smutku stwierdził, że ten największy pojawia się wtedy, gdy jesteśmy świadkami zdrady powołania kapłańskiego.

– Ból ogarnia nasze serce, kiedy kapłan nadużywa zaufania społecznego i krzywdzi niewinne dziecko. Jest to nam jeszcze później pokazywane w takim czy innym filmie. Smucimy się, kiedy słyszymy od naszych ochrzonych sióstr i braci, że nie potrzebują już księdza. Kiedy zmniejsza się liczba dominicantes i communicantes. Rozczarowani rzeczywistością, kościołem lub samymi sobą możemy doświadczyć pokusy kurczowego uchwycenia się paraliżującego smutku – mówił homileta.

Bp Włodarczyk zauważył, że smutek jest najgorszym wrogiem życia duchowego. Sprawia, że wszystkie próby transformacji i nawrócenia stają się bezowocne. Kaznodzieja mówiąc o uwielbieniu wskazał na kontemplację Maryi.

– Ona uczy nas uwielbienia, które jest zdolne do otwarcia nam oczu na przyszłość i do przywrócenia nadziei. Całe jej życie skupiło się w jej pieśni uwielbienia Magnificat. Do jej wyśpiewania jako obietnicy pełni jesteśmy zaproszeni.

Mszę św. razem z biskupem Włodarczykiem koncelebrowali bp Krzysztof Zadarko, bp senior Tadeusz Werno oraz kilkudziesięciu prezbiterów z całej diecezji. Uroczystość w kołobrzeskiej bazylice była transmitowana przez Diecezjalną Telewizję Internetową „Dobre Media”.