Diecezja płocka: 1300 młodych uczestniczy w ŚDM w Krakowie

1300 młodych ludzi z diecezji płockiej uczestniczy w spotkaniach Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. W tym gronie jest między innymi 80-osobowa grupa Ruchu Światło-Życie: „Cieszymy się, że możemy być tu, gdzie jest żywy Kościół” – komentuje Tomasz Kowalczyk z parafii św. Kazimierza w Lucieniu.

Młodzież z diecezji płockiej mieszka na polu namiotowym w Pobiedniku Wielkim koło Krakowa. Niestety, każdego dnia pada deszcz. Mimo pogodowych trudności młodzi biorą udział w całym programie ŚDM: katechezach, Mszach św., Festiwalu Młodych z licznymi atrakcjami kulturalnymi, a do Krakowa dojeżdżają tramwajem.

Młodzi wysłuchali m.in. katechezy wygłoszonej przez bp. Mirosława Milewskiego, biskupa pomocniczego diecezji płockiej w Pobiedniku Wielkim,, a potem wzięli udział w Mszy św., której przewodniczył. Zachęcał on młodych do częstego przyjmowania sakramentu pokuty.

„Sakrament pokuty jest cudownym znakiem miłosierdzia, przestrzenią spotkania z Miłosiernym Ojcem. Możesz Bogu opowiedzieć wszystko, co masz w sercu, wszystko, co jest twoim ciężarem, trudne doświadczenia, wspomnienia, tajemnice. Oddaj to Bogu, by poczuć wielkość Jego miłosierdzia. Tylko wtedy będziecie prawdziwie szczęśliwi” – przekonywał biskup.

Każdy dzień pobytu na ŚDM dostarcza młodzieży wielu wrażeń: „Wczoraj byłem na Błoniach w `Strefie 0` i mogłem z bliska zobaczyć papieża Franciszka. To niesamowite przeżycie. Poza tym jestem w miejscu, w którym jest żywy Kościół, na Błoniach i nie tylko widać jest tę różnorodność narodów, a przecież wszyscy jesteśmy jednym Kościołem. Wszyscy są dla siebie pomocni i uczynni, radośni i uśmiechnięci” – opisuje Tomasz Kowalczyk, animator Ruchu Światło-Życie w parafii św. Kazimierz w Lucieniu.

Dodaje też, że zgodnie z hasłem ŚDM „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią”, teraz dopiero zaczyna sobie zdawać sprawę, jak wiele miłosierdzia jest w drugim człowieku i jak bardzo należy je czynić: „Miłosierdzie to wartość, której na co dzień nie doceniamy” – komentuje 22-latek.

Ojca świętego Franciszka na Błoniach widziała z bliska także 21-letnia Joanna Bartnicka z Sierpca, wolontariuszka ŚDM: „Ludzie oszaleli, tak jak kiedyś reagowali, gdy widzieli króla – żartuje uczestniczka krakowskich dni. – To dlatego, że zobaczyli swojego wspólnego ojca – Ojca świętego, który jest głową jednego Kościoła. Dlatego w Krakowie tak bardzo czuć ducha wspólnoty, dlatego wszyscy doświadczamy obecności Boga pośród nas” – mówi 21-latka.

Ks. Rafał Grzelczyk, który w Płocku koordynował Dni w Diecezji ŚDM, a teraz towarzyszy w Krakowie młodzieży z diecezji płockiej przyznaje, że nie wie jeszcze, jakie będą owoce ŚDM: „O tym, czy spotkanie z Ojcem świętym i udział w ŚDM przełoży się na życie młodych, zadecydują oni sami. Wierzę, że coś w nich potem zostanie i że papież się nie myli, gdy zaprasza ich na takie spotkania” – stwierdza duszpasterz.