Diecezja płocka: Orszaki Trzech Króli przeszły ulicami Płocka, Pułtuska i Rypina

Około 11 tysięcy osób przeszło w trzech Orszakach Trzech Króli na terenie diecezji płockiej. Najwięcej wiernych – około 5 tysięcy, wędrowało w Płocku. Tam też orszak miał charakter ekumeniczny, gdyż odbywał się z udziałem prawosławnego Króla.

W Płocku orszak odbył się po raz drugi, z inicjatywy Stowarzyszenia Rodzin Katolickich. Wzięło w nim udział około 5 tysięcy wiernych. Uczestnicy wyruszyli sprzed Ratusza w stronę domu biskupiego przy ul. Narutowicza. Po drodze zostali obdarowani koronami królewskimi i śpiewnikami z kolędami. Towarzyszyła im laweta muzyczna, na której pastuszkowie i aniołowie zachęcali do wspólnego kolędowania.

Na czele płockiego orszaku szła „Gwiazda Betlejemska”, pełniąca rolę animatorki – wcieliła się w nią Dorota Dądzik, rzecznik prasowa płockiego Orszaku. W orszaku wędrował biskup płocki Piotr Libera, prezydent miasta Andrzej Nowakowski, starosta płocki Michał Boszko. Towarzyszyli im m.in. ułani ze Stowarzyszenia „Patria Polonia”, Płocka Drużyna Kusznicza, Płockie Bractwo Kurkowe, strażacy, harcerze, uczniowie płockich szkół (w tym Płockiego Uniwersytetu Ludowego). Nad barwnym korowodem powiewały żółte sztandary Orszaku Trzech Króli.

Trzej Królowie jechali konno na czele pochodu. Byli nimi: ks. Krzysztof Jaroszewski – proboszcz parafii św. Benedykta w Płocku-Radziwiu, Andrzej Awerianow z prawosławnej organizacji „Kanon” i Alex Minkoymoy – czarnoskóry student Politechniki Warszawskiej w Płocku. Królom tradycyjnie towarzyszyły trzy kolorowe orszaki: europejski, azjatycki i afrykański.

Wszyscy uczestnicy obejrzeli scenki biblijne, przygotowane przez: uczniów III LO w Płocku, Gimnazjum nr 6, Młodzieżowy Dom Kultury, Harcerski Zespół Pieśni i Tańca „Dzieci Płocka”, Duszpasterstwo Akademickie „Petroklezja”, aktorów Teatru Dramatycznego w Płocku, zespół muzyczny „Petromix” ze Stowarzyszenia „Nadzieja w Nas”.

Ponadto w trakcie przemarszu stypendyści Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia oraz młodzież z parafii św. Jadwigi w Płocku zbierała środki na cele tej fundacji.

Na zakończenie orszaku wszyscy pokłonili się Świętej Rodzinie, która oczekiwała w szopce na terenie domu biskupiego. Rolę Dzieciątka powierzono Piotrusiowi Lachowi, zaś Świętą Rodziną byli jego rodzice: Magdalena i Andrzej Lachowie. Biskup płocki dziękował płocczanom i organizatorom orszaku, odmówił także okolicznościową modlitwę.

Wydarzenie zakończyło się Mszą św. w katedrze: „Martwimy się o to, że z naszym zdaniem nie chcą się liczyć w ważnych rozmowach o Europie i Polsce, że się z nas wyśmiewają. Bo my – chrześcijanie – jesteśmy inni, nie chcemy upodobniać się do świata. Bo bronimy rodziny, mówimy, że ludzie nie powinni ginąć z ręki innych ludzi, ale trzymając ich za rękę; uważamy, że najważniejsza jest miłość Pana Boga i bliźniego, a nie kariera. Że od pieniędzy ważniejsze jest sumienie i dobre wychowanie dzieci. Że największy kryzys, to nie kryzys ekonomiczny, ale kryzys wiary, serca i rozumu” – wymieniał bp Libera.

Na zakończenie Mszy św. wręczono nagrody w Konkursie Rodzinnych Szopek Bożonarodzeniowych, organizowanym przez wydział katechetyczny Kurii Diecezjalnej w Płocku.

W Pułtusku orszak poprzedziła Msza św. w bazylice pułtuskiej, pod przewodnictwem proboszcza ks. kan. Wiesława Koska. Na jej zakończenie „dzieci z Pułtuska przesłały Jezusowi całuska” – tym symbolicznym hołdem zainicjowano przemarsz ulicami starego miasta. Wzięło w nim udział około 1 tys. 700 osób.

Trzej Królowie ze swymi orszakami doszli przed bazylikę trzema różnymi ulicami. W rolę Królów wcielili się: Krzysztof Łachmański – dyrektor Zespołu Szkół nr 4 w Pułtusku, Jan Żebrowski z duszpasterstwa przy parafii Miłosierdzia Bożego i Krzysztof Nuszkiewicz – dyrektor Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Golądkowie. Każdemu Królowi towarzyszył 50-osobowy orszak, składający się z uczniów Zespołu Szkół nr 4, Gimnazjum nr 2 i Zespołu Szkół w Golądkowie.

W trakcie przemarszu odbywały się scenki biblijne m.in. z udziałem Heroda, czyli Dominika Pastewki. Podczas jednej z nich „złe duchy” częstowały cukierkami, które po otwarciu okazywały się czarne jak węgiel. Na papierkach znaleźć można było także hasła nawołujące do tego, aby nie dać się zwieść złu. Wszystkim wędrującym towarzyszyła młodzieżowa orkiestra strażacka z Pułtuska.

Hołd Nowonarodzonemu został złożony przy Ratuszu, Maryją była Ewa Sieńkowska, a św. Józefem jej mąż Andrzej Sieńkowski. Hołd składali m.in. dziekan pułtuski ks. Wiesław Kosek, burmistrz Wojciech Dębski, starosta Marek Wroniewski. Po pokłonie wszyscy uczestnicy orszaku zostali poczęstowani gorącym bigosem.

Orszak Trzech Króli w Pułtusku inicjowała Akcja Katolicka przy parafii św. Mateusza, wydarzenie reżyserował Krzysztof Kamiński.

W Rypinie orszak odbywał się pod hasłem „Gdzie jest Bóg tam jest przyszłość” – towarzyszącemu 43. Synodowi Diecezji Płockiej. Wędrowały w nim 4 tysiące mieszkańców miasta, wszyscy otrzymali korony i śpiewniki, wyruszyli z rynku nowego miasta.

Na czele maszerowali Trzej Królowie, czyli członkowie Domowego Kościoła przy parafii św. Stanisława Kostki: Dariusz Borkowski, Stefan Becmer i Paweł Wiśniewski. Przy czterech stacjach odegrane zostały sceny biblijne, w wykonaniu uczniów miejscowych szkół. Po drodze wędrujący otrzymywali herbatę z sokiem malinowym i ciastka – zwierzaczki. Na zakończenie wszyscy złożyli hołd Dzieciątku – był nim mały Mateusz Kryszczuk, zaś Świętą Rodziną jego rodzice: Aleksandra i Sławomir Kryszczukowie.

Na zakończenie została odprawiona Msza św. w kościele parafii św. Stanisława Kostki. Przewodniczył jej proboszcz ks. prałat Marek Smogorzewski. „Trzej Królowie są dla nas świadkami poszukiwania wiary żywej. Potrzeba nam takich mędrców, ludzi mądrych, ludzi sumienia. Przed laty wołali o nich Sługa Boży kard. Stefan Wyszyński i bł. Jan Paweł II. Dziś Benedykt XVI prosi, byśmy odnaleźli Boga, bo bez Niego nie ma przyszłości. Gdy odnajdziemy Boga, odnajdziemy siebie, odnajdziemy dziecko, człowieka chorego i starego”, mówił w homilii.

W organizację OTK w Rypinie zaangażowały się szkoły, wspólnoty i organizacje. Wydarzeniu patronowały obie rypińskie parafie: św. Stanisława Kostki i Trójcy Świętej, starosta Marek Tyburski i burmistrz Paweł Grzybowski.

Łącznie w diecezji płockiej w trzech Orszakach Trzech Króli uczestniczyło około 11 tysięcy osób.