Diecezja radomska: patriotyczne uroczystości w Stefanowie spacyfikowanym przez Niemców
17 września 2017 | 15:54 | rm | Radom Ⓒ Ⓟ
Z każdej ofiary rodzi się dobro – powiedział ks. Stanisław Sikorski, kapelan Solidarności, który przewodniczył polowej Mszy świętej, w miejscu nieistniejącej już wsi Stefanów w powiecie przysuskim. W okresie drugiej wojny światowej wieś spalili Niemcy, a kilka lat po jej zakończeniu, komuniści wysiedlili mieszkańców, zaś zabudowania zrównali z ziemią.
Ks. Stanisław Sikorski przypomniał, że 26 września 1944 r. koło Stefanowa rozegrała się zwycięska bitwa partyzantów z 25. i 72. Pułku Armii Krajowej z Niemcami. Dalej opowiadał, że w odwecie za klęskę okupanci spalili wieś, ale ludność Stefanowa zdążyła uciec do pobliskich lasów. – Po wojnie mieszkańcom udało się odbudować wieś, ale władza ludowa w 1952 r. przesiedliła mieszkańców w różne rejony kraju, a zabudowania zrównano z ziemią. Obchodząc dzisiaj wiele patriotycznych rocznic, mamy stać na straży miłości ojczyzny i bronić jej za każdą cenę – powiedział ks. Sikorski.
Wójt Gielniowa Władysław Czarnecki przypomniał, że bitwę w 1944 roku wygrali polscy żołnierze. – Zginęło ponad 300 niemieckich żołnierzy, po stronie polskiej nie było żadnych śmiertelnych ofiar. Ale w odwecie Niemcy spacyfikowali Stefanów. Mężczyzn rozstrzelano niedaleko stąd – mówił wójt Czarnecki.
Jerzy Raczyński z pobliskiej miejscowości Rozwady wspominał, że jego rodzina mieszkała w Stefanowie. – Wiem z opowiadań, że mieszkańcy wsi pomagali polskim partyzantom. Żywe są tradycje patriotyczne. Po wsi została jedna studnia i ruiny kilku zabudowań. Wciąż żywa jest pamięć o tamtych wydarzeniach – mówił Jerzy Raczyński.
Andrzej Matysiak, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu powiedział, że leśnicy opiekują się tym miejscem. – To jedno z wielu, które upamiętnia ważne wydarzenia z dziejów Polski, szczególnie z okresu drugiej wojny światowej – powiedział dyrektor Matysiak.
Leon Etwert, kombatant Armii Krajowej i więzień komunistycznej bezpieki, stwierdził, że Stefanów jest symbolicznym miejscem. – To niezwykła historia, gdzie polscy żołnierzy wygrali bitwę z Niemcami, nie ponosząc żadnych własnych strat. Cieszy nas obecność młodych, bo do nich należy przyszłość – powiedział żołnierz AK.
W obchodach uczestniczyli przedstawiciele miejscowych władz: starosta przysuski Marian Niemirski, wójt Gielniowa Władysław Czarnecki, uczniowie Licem Kadetów Lipinach. Organizatorem była Komenda Wojewódzka Policji z siedzibą w Radomiu.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.