Diecezja warszawsko-praska dziękowała bp Kędziorze za 23 lata biskupiej posługi
07 stycznia 2011 | 10:20 | mag Ⓒ Ⓟ
W uroczystościach wzięli udział członkowie kapituły katedralnej i kolegiackiej wraz z bp seniorem Kazimierzem Romaniukiem oraz licznie zgromadzone duchowieństwo i wierni. Mszy św. w bazylice katedralnej św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika przewodniczył bp Stanisław Kędziora, a homilię wygłosił ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej abp Henryk Hoser.
Abp Hoser podkreślił, że uroczystość Objawienia Pańskiego jest świętem światła, oraz prawdy, że Mesjasz jest posłany do wszystkich ludów i narodów. „To światło na oświecenie pogan jest przekazana Kościołowi, poprzez posługę Apostołów. Zmartwychwstały Chrystus gromadzi ich i mówi idźcie i nauczajcie wszystkie narody udzielając im chrztu w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego” – mówił ks. arcybiskup.
Podsumowując duszpasterską posługę bp Kędziory hierarcha zaznaczył, że wyraża się ona w Jego herbie, który sobie obrał w dniu święceń biskupich, a jest nim krzyż wpisany w tarczę o niebieskim tle – symbolizującym postać Maryi. Jak podkreślił abp Hoser – „Krzyż był Jego powołaniem i On ten krzyż wziął na swoje ramiona”. „Biskup Stanisław wie, co to jest cierpienie krzyża, którego to cierpienia doświadcza każdego dnia. I ten krzyż niesie z uśmiechem i z pokorą” – dodał hierarcha.
Ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej przypomniał także, że dewizę biskupiego posługiwania bp Kędziory było zdanie „Secundum Verbum Tuum” (Według Słowa Twego), nawiązujące do słów Maryi ze sceny Zwiastowania. „W tej postawie tkwi sekret owocnego posługiwania ks. bp. Stanisława” – zauważył abp Hoser.
Hierarcha dziękował swojemu współbratu w biskupstwie za jego zmysł Kościoła, ducha modlitwy i miłość pasterską. „Jako świadek mogę powiedzieć, że Jego biuro było miejscem kierownictwa duchowego. Ilu księży przychodziło, żeby z nim porozmawiać, wyżalić się, usłyszeć słowa wzmocnienia, czy pocieszenie” – mówił abp Hoser.
Dziękując wszystkim za wspólną modlitwę i wsparcie w posłudze pasterskiej bp Kędziora zaznaczył: „To zawsze był mój Kościół, który mnie umacniał, a ja umacniałem was”. W obecnej chwili „Nie mogę już wiele pomóc w prowadząc aktywne duszpasterstwo, ale mogę tylko moją modlitwą i cierpieniem służyć Kościołowi. Tak chce Jezus i ja to wewnętrznie akceptuję. Dlatego ja się nie boję, nie płaczę. Uśmiecham się, bo moc płynie od Niego”- mówił hierarcha. Na zakończenie dodał: „Może mnie nie być w parafii, czy w konkretnym środowisku, ale zawsze jestem z wami, bo utożsamiam się z Kościołem i Kościół kocham”.
Decyzja o przyjęciu jego rezygnacji bp Kędziory z urzędu biskupa pomocniczego diecezji warszawsko-praskiej została ogłoszona 5 stycznia.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.