Drukuj Powrót do artykułu

Diecezjalne Walentynki z „Amoris laetitia”

14 lutego 2021 | 19:59 | eg | Rypin Ⓒ Ⓟ

W parafii pw. Świętej Trójcy w Rypinie w diecezji płockiej odbyły się Walentynki z „Amoris laetitia”. – Dziś chrześcijanie okazujący miłość wierną i przebaczającą są nierzadko traktowani jak trędowaci. Mimo wszystko warto w życiu rodzinnym iść drogą św. Walentego, głoszącego Boga, który jest miłością – powiedział teolog ks. dr Wojciech Kućko, dyrektor wydziału ds. rodzin w Kurii Diecezjalnej i wykładowca Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.

We wspomnienie św. Walentego w rypińskiej parafii pw. Świętej Trójcy modlono się za wszystkich, którzy potrzebują Bożej miłości. Poza tym zastanawiano się, co papież Franciszek proponuje w kontekście życia rodzinnego w związku z Rokiem Rodziny „Amoris laetitia”, który 19 marca rozpocznie się w Kościele powszechnym.

Ks. dr Wojciech Kućko, dyrektor wydziału ds. rodzin Kurii Diecezjalnej w Płocku, a także wykładowca w Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie i Wyższego Seminarium Duchownego w Płocku powiedział, że kult św. Walentego, opiekuna chorych, biednych, protektora małżeństw chrześcijańskich, rozwijał się w sposób szczególny od końca V w. Wtedy to papież Gelazy zakazał pogańskich praktyk związanych z „luperkaliami”, podczas których we frywolny i często niemoralny sposób oddawano się uciechom cielesnym. Postać św. Walentego została zatem podpowiedziana wiernym jako zachęta do chrześcijańskiego patrzenia na miłość.

– W naszych czasach pod wpływem rewolucji seksualnej obserwujemy proces odwrotny. Z różnych stron docierają do nas propozycje pogańskiego, amoralnego patrzenia na miłość. Szydzi się z miłości wiernej, czystej, oddanej. Narzeczeni, którzy żyją we wstrzemięźliwości, wytykani są palcami. W kulturze masowej promuje się wręcz niewierność, zdradę i rozwiązłość – stwierdził wykładowca teologii moralnej.

Kaznodzieja wskazał, że św. Walenty w tym kontekście może być bardzo ważnym i cennym patronem. Chociaż w XIX i XX w. został niejako „skradziony” przez kulturę masową, to jego wstawiennictwo za małżonkami i narzeczonymi ciągle pozostaje aktualne. Nawiązując do aktualnego nauczania papieża Franciszka wskazał też dwie cechy miłości chrześcijańskiej, odróżniające ją od pogańskiego ujęcia: są to wierność i przebaczenie.

Ks. Wojciech Kućko odniósł się też do ewangelicznej historii o uzdrowieniu trędowatego. – Dziś chrześcijanie okazujący miłość wierną i przebaczającą są nierzadko traktowani jak trędowaci. Mimo wszystko warto w życiu rodzinnym iść drogą św. Walentego, głoszącego Boga, który jest miłością. Nie bójmy się, że za naszą postawę i realizację miłości chrześcijańskiej będą się z nas naśmiewać. Jesteśmy po dobrej stronie, bo po stronie prawdy – podkreślił teolog moralny.

W rypińskiej farze po Mszy św. w litanii do św. Walentego zanoszono modlitwy o właściwe rozumienie miłości chrześcijańskiej. Kult św. Walentego sięga tam XVI w. Zachowały się: obraz i figura świętego w bocznym ołtarzu, przed którymi wierni chętnie wypraszają łaski.

Diecezjalne Walentynki z „Amoris laetitia” zorganizował wydział ds. rodzin Kurii Diecezjalnej w Płocku, we współpracy z duszpasterzami parafii pw. Świętej Trójcy w Rypinie, z inicjatywy proboszcza ks. kan. dr. Andrzeja Krasińskiego. Parafia ta była gospodarzem spotkania po raz drugi.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.