Dmitrowicz o Oświadczeniu w 80. rocznicę rzezi wołyńskiej: w tym kierunku powinno iść pojednanie

Myślę, że w tym kierunku powinno iść polsko-ukraińskie pojednanie. Wbrew wszystkim przeciwnym głosom, które uważam za nieodpowiednie w tym momencie. To bardzo ważny i dobry krok – powiedział KAI Piotr Dmitrowicz. Dyrektor Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego w Warszawie podzielił się swoim refleksjami dotyczącymi kościelnych obchodów 80. rocznicy Zbrodni Wołyńskiej i słów jakie padły podczas wydarzenia.

Piotr Dmitrowicz podkreślił, że rzeź wołyńska jest tak trudnym bolesnym i tematem, że trudno by jednym wydarzeniem zaleczyć wszystkie rany i wzajemne urazy. – Myślę, że w tym kierunku powinno iść polsko-ukraińskie pojednanie. Wbrew wszystkim przeciwnym głosom, które uważam za nieodpowiednie w tym momencie. To bardzo ważny i dobry krok, w kierunku powiedzenia jak bardzo bolesne są to wydarzenia dla polskiej strony – podkreślił.

W opinii dyrektora Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego w Warszawie, dzisiejsze wydarzenie pokazuje ludziom wierzącym, pokładającym ufność w Bogu, że także aspekt religijny nie jest w tej kwestii bez znaczenia. – Powinniśmy pamiętać o tym, że miłosierdzie jest fundamentem naszej wiary. Wszyscy pamiętamy słowa kard. Stefana Wyszyńskiego: „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie” w 1965 roku. Ten wielki gest prymasa pokazuje, w którym kierunku powinniśmy podążać – zaakcentował.

Historyk podkreślił, że należy dbać o pamięć tamtych wydarzeń, mimo trwającej wojny, ponieważ nigdy nie będzie dobrego momentu na podnoszenie tych kwestii. – Oczywiście trzeba to robić w sposób umiejętny. Uważam, że dramat na Ukrainie, pozwoli nam zbliżyć się do prawdy, a prawda jest taka, że było to ludobójstwo i ukraińska strona powinna to jasno i wyraźnie powiedzieć. Może paradoksalnie to jest ten właściwy moment, żeby to wybrzmiało w sposób jasny i prosty – dodał.

Piotr Dmitrowicz zauważył jednak, że to nie nasze pokolenie jest tym, które powinno cokolwiek wybaczać. – Rzeź wołyńska wydarzyła się dawno temu. Mamy obowiązek o tym pamiętać oraz mówić. Ważne, że te słowa padają. Oczywiście są głosy, które czepiają się wielu semantycznych aspektów, ale w moim przekonaniu niepotrzebnie, ponieważ jest to dobry krok i dobry kierunek. Właśnie tak powinniśmy rozmawiać – podsumował.