Drukuj Powrót do artykułu

Gdańska akcja „Katolicy na ulicy”

05 czerwca 2015 | 10:03 | jah / br Ⓒ Ⓟ

Kilka tysięcy gdańszczan, turystów i przedstawicieli wspólnot katolickich z terenu archidiecezji gdańskiej uczestniczyło w dzieleniu się chrześcijańską radością w dniu święta Bożego Ciała. 4 czerwca na Długim Targu w Gdańsku pod hasłem "Szczęśliwi jesteście!" odbyła się kolejna edycja akcji "Katolicy na ulicy".

– Wiara w zmartwychwstałego Jezusa nie jest czymś, co chcemy zamknąć w sercu, w kościele czy domu. Wręcz przeciwnie. Pragniemy pokazać ją tym wszystkim, którzy jeszcze nie spotkali Chrystusa na swojej drodze i nie doświadczyli jego uwalniającej miłości – mówi Wojciech Kruk, koordynator akcji.

Na scenie ustawionej pod Zieloną Bramą występowały grupy pantomimiczne i teatralne. Nie zabrakło atrakcji dla dzieci i dorosłych, wspólnych zabaw i tańców. W przerwach między kolejnymi występami osoby duchowne i świeckie dzieliły się świadectwami swoich spotkań z Jezusem.

Kulminacyjnym momentem było zatańczenie poloneza, w którym wzięło udział kilkaset osób. – To niesamowite uczucie współtworzyć tak liczną wspólnotę, która poprzez taniec wyraża radość i jedność – podkreśla Anna, uczestniczka spotkania.

– Miałem obawy czy będę w stanie tak otwarcie eksponować swoją wiarę i radość z bycia katolikiem. Jednak te wątpliwości rozwiały się, kiedy zobaczyłem, że nie jestem sam, bo osób myślących i czujących podobnie jak ja, jest więcej – opowiada Marcin, który po raz pierwszy wziął udział w akcji.

Następnie odbył się koncert uwielbienia w wykonaniu orkiestry symfonicznej oraz chóru trójmiejskich wspólnot. – To spotkanie przy śpiewie i tańcu co roku staje się przedłużeniem radości z tego, że Jezus Eucharystyczny wychodzi na ulice naszego miasta – zaznacza W. Kruk.

Do wspólnej zabawy przyłączali się przechodnie – mieszkańcy Gdańska oraz turyści. – Niektórzy reagowali negatywnie. Padały nawet zdania: „co to znowu za mohery” albo „czarni na księżyc”. Ale jednak coś – muzyka dochodząca ze sceny czy głoszone świadectwo przyciągało ich uwagę. Niektórzy zostawali do końca – relacjonuje Monika.

– Widziałem, że jedna z takich „przypadkowych” osób, podeszła w pewnym momencie do księdza. Nie słyszałem o czym rozmawiali, dostrzegłem jednak łzy, a potem uśmiech tej młodej dziewczyny – uzupełnia W. Kruk.

W 1999 roku z okazji wizyty Ojca Świętego Jana Pawła II na Wybrzeżu odbyła się pierwsza ewangelizacja uliczna pod hasłem „Katolicy na ulicy”. Od tego czasu inicjatywa wpisała się na stałe w trójmiejski kalendarz. Całość organizuje Katolickie Stowarzyszenie Gdańskiej Szkoły Nowej Ewangelizacji „Jezus Żyje”, w którego skład wchodzi 17 wspólnot, skupiających około 1500 osób z Trójmiasta i okolic.

– Poprzez naszą akcję pokazujemy Kościół radosny, pełen życia i uśmiechniętych, energicznych młodych ludzi, którzy nie boją się dzielić szczęściem wiary, stojąc na głównej ulicy miasta – podsumowuje W. Kruk.

 

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.