Dokument o braterstwie będzie studiowany w szkołach i na uniwersytetach
12 lutego 2019 | 05:01 | pb (KAI/Il Sismografo) / pz | Abu Zabi Ⓒ Ⓟ
Katolicko-muzułmański dokument o braterstwie międzyludzkim, podpisany przez papieża i wielkiego imama Al-Azharu 4 lutego w Abu Zabi, będzie częścią programu nauki w szkołach i na uniwersytetach w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Zapowiedział to szejk Abdullah bin Zayed, minister spraw zagranicznych tego kraju, w przemówieniu podczas odbywającego się w Dubaju VII World Government Summit.
Według portalu Il Sismografo „wiadomość ta jest dość zaskakująca i ukazuje, jakie znaczenie i wagę władze tego kraju przypisują wizycie papieża, jak też dokumentowi podpisanemu w obecności kilkuset zwierzchników monoteistycznych religii Abrahamowych”.
Franciszek gościł w Zjednoczonych Emiratach Arabskich w dniach 3-5 lutego. Wraz z wielkim imamem sunnickiego uniwersytetu Al-Azhar w Kairze Ahmedem el-Tayebem podpisał dokument „Braterstwo między ludźmi dla światowego pokoju i współistnienia”. Podkreślili w nim m.in. że wiara w Boga prowadzi człowieka wierzącego do dostrzegania w drugim brata, którego ma wspierać i kochać. Wezwali przywódców religijnych, politycznych i gospodarczych do „poważnego zaangażowania się” w upowszechnianie „kultury tolerancji, wzajemnego współżycia i pokoju”, w działania na rzecz powstrzymywania „przelewu niewinnej krwi i do położenia kresu wojnom, konfliktom, niszczeniu środowiska naturalnego oraz schyłkowi kulturowemu i moralnemu, jaki obecnie przeżywa świat”.
Papież i wielki imam stanowczo oświadczyli, że „religie nigdy nie podżegają do wojny i nie odwołują się do uczuć nienawiści, wrogości, ekstremizmu, ani też nie wzywają do przemocy lub przelewu krwi”. – Te nieszczęścia są owocem zniekształcenia nauczania religijnego, politycznego wykorzystywania religii, jak również interpretowania jej przez grupy ludzi religijnych, którzy w pewnych okresach historii wykorzystywali wpływ uczuć religijnych na serca ludzi, aby doprowadzić ich do czynów, które nie mają nic wspólnego z prawdą religii, w doczesnych i ślepych celach politycznych i ekonomicznych. Dlatego prosimy wszystkich, by przestali instrumentalnie traktować religię, by podżegać do nienawiści, przemocy, ekstremizmu i ślepego fanatyzmu i przestali używać imienia Boga do usprawiedliwienia aktów zabójstwa, wygnania, terroryzmu i ucisku. Prosimy o to ze względu na wspólną nam wiarę w Boga, który nie stworzył ludzi po to, by się zabijali lub ze sobą walczyli, ani też by się torturowali lub upokarzali – podkreślili sygnatariusze dokumentu.
Dodali, że wszechmogący Bóg nie potrzebuje tego, by ktoś Go bronił i „nie chce, by Jego imię było używane do terroryzowania ludzi”.
Potwierdzili, że „wolność jest prawem każdej osoby”. Pluralizm i różnorodność religii, rasy, języka itp. są „mądrą wolą Bożą”, z której wypływa prawo do wolności religijnej. Dlatego a godny potępienia należy uznać fakt zmuszania ludzi do przynależności do jakiejś religii lub kultury, jak również „narzucania stylu cywilizacyjnego, którego inni nie akceptują”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.