Homilia abp. Józefa Kowalczyka wygłoszona w trakcie uroczystej Mszy św. sprawowanej 25 września w intencji polskiej prezydencji w UE

Rok: 2011
Autor: Abp Józef Kowalczyk

Drodzy bracia i siostry!

Witam i pozdrawiam wszystkich zgromadzonych w tej pięknej świątyni parafialnej pw. bł. Władysława z Gielniowa, patrona Warszawy. Świątynia ta powstała z woli Prymasa Tysiąclecia, kardynał Stefan Wyszyński, którego w tym roku upamiętniamy w sposób szczególny, z okazji 30-tej rocznicy jego śmierci. On widział duszpasterską potrzebę i konieczność wzniesienia świątyni i ustanowienia parafii w tej nowej dzielnicy miasta stołecznego.

Dziękuję księdzu kardynałowi Kazimierzowi, pasterzowi Kościoła warszawskiego oraz proboszczowi tej parafii za zaproszenie na to wspólne dziękczynienie modlitewne. Naszą modlitwą obejmujemy wszystkich tu obecnych i duchowo z nami zjednoczonych. W tym dziękczynieniu w sposób szczególny pamiętamy o papieskiej posłudze Jana Pawła II, o Jego beatyfikacji w dniu 1 maja br., i o polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej, sprawowanej w tym semestrze.

Kim jest patron tej parafii i patron stołecznego miasta Warszawy? Błogosławiony Władysław urodził się w ubogiej rodzinie w Gielniowie około 1440 roku. Po ukończeniu szkoły parafialnej w 1462 roku rozpoczął studia na Akademii Krakowskiej i tam wstąpił do franciszkańskiej wspólnoty zakonnej zwanej popularnie bernardynami. W życiu zakonnym odznaczał się dużym zdyscyplinowaniem, poszanowaniem reguły zakonnej, duchem modlitwy i pokuty. Zasłynął jako znakomity kaznodzieja i autor wielu pieśni religijnych w języku łacińskim i polskim. Wprowadził też w owym czasie język polski do nabożeństw kościelnych. Zmarł w dniu 4 maja 1505 roku. Do jego grobu przybywały liczne pielgrzymki wiernych, przekonanych o jego świętości. Od 1630 roku w kościele św. Anny w Warszawie znajduje się kaplica błogosławionego wraz z jego relikwiami.

Papież Benedykt XIV beatyfikował go w 1753 roku, w trzechsetną rocznicę pobytu bernardynów w Polsce. Papież Jan XXIII, na prośbę Prymasa Tysiąclecia, ogłosił go w dniu 19 grudnia 1962 roku patronem Warszawy. Kościół warszawski zachowuje trwałą pamięć o jego świętości, czego dowodem i wyrazem zewnętrznym jest ta piękna świątynia – owoc pracy i ofiarności mieszkańców stolicy.

Dziś przywołujemy te fakty, aby nas usposobiły do dziękczynnej modlitwy i skutecznego działania w myśl przykazania miłości Boga i bliźniego.

Drodzy bracia i siostry!

Przeżywając te podniosłe chwile dziękczynienia chcę zwrócić uwagę na dwa pojęcia, a mianowicie: świątynia i patron świątyni, parafii oraz miasta stołecznego.

Świątynia – kościół, czyli materialna budowla poświęcona Bogu, to miejsce oddawania czci Bogu, spotkania człowieka z Bogiem i braćmi w wierze zwłaszcza podczas ofiary eucharystycznej; miejsce poświęcone sprawowaniu sakramentów świętych i wsparciu duchowemu wiernych.

Ten piękny kościół znajduje się w pobliżu tylu domostw, żeby przypominać o istnieniu i wielkości Boga oraz godności każdego człowieka. Ale ta materialna budowla ma nam także przypominać, że my, jako osoby wierzące, mamy stanowić żywą świątynię Boga.

Patronem świątyni jest bł. Władysław z Gielniowa. Obrać kogoś za patrona nie znaczy upamiętnić tylko jakąś postać historyczną. Oznacza natomiast, że w realizowaniu naszego powołania i wzrostu duchowego odnajdujemy w patronie wzór do naśladowania.

Ileż na ten temat mówił nam Jan Paweł II! Jak nas przestrzegał przed złudnymi mirażami, które niekiedy chcą nam sugerować, abyśmy żyli tak – jakby Boga nie było!

Drodzy Bracia i Siostry!

Przystępując do ołtarza Pańskiego, we wspomnienie patrona stołecznego miasta Warszawy, mamy pełną świadomość składanego także dziś dziękczynienia za pontyfikat Jana Pawła II, za jego beatyfikację, za wszystko, co uczynił dla nas, abyśmy znaleźli się we wspólnocie krajów wolnych i demokratycznych budujących Wspólnotę Europejską. Polecamy Bogu w modlitwie, za wstawiennictwem Błogosławionego Rodaka, polską prezydencję w Radzie Unii Europejskiej, przejętą w dniu 1 lipca br. i pełnioną do końca bieżącego roku kalendarzowego. Jest to wielkie wyzwanie, zadanie i szansa, przed którą staje nasza władza wykonawcza, a razem z nią całe nasze społeczeństwo.

We wtorek 12 lipca br. w bazylice św. Piotra w Rzymie, w pobliżu relikwii bł. Jana Pawła II, wielkiego zwolennika Unii Europejskiej, z inicjatywy pani Ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej i przy licznym uczestnictwie ambasadorów różnych krajów, została odprawiona Msza święta w intencji pomyślnej i twórczej polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. Kaznodzieja abp Mamberti, odpowiedzialny ze strony Stolicy Apostolskiej za kontakty z państwami w świecie, odwołał się w swojej homilii do misji patronów Europy – św. Benedykta oraz świętych Cyryla i Metodego – jako orędowników pokoju, budowniczych jedności i mistrzów cywilizacji europejskiej, którzy położyli trwały fundament pod wielką budowlę, jaką jest Wspólnota Europejska zwana dziś Unią Europejską. Do tego solidnego fundamentu odwołali się powojenni twórcy Unii Europejskiej: Schuman, De Gasperi i Adenauer.

PAGE_BREAK

Polska ma teraz swoje sześć miesięcy, aby przez prezydencję w Radzie Europy wnieść swój pozytywny wkład w rozwój tej budowli. Jest to wielkie wyzwanie i odpowiedzialność, z którymi wiążemy nadzieje i oczekiwania. Obserwując ogólną sytuację w świecie, gdzie ścierają się, obok szans, wielorakie siły i wizje przyszłości, trzeba z odwagą i bez lęku podjąć konstruktywny dialog, demaskując niecne zamierzenia czy intencje wyrażone niekiedy w formule posprzątać po Janie Pawle II.

Mamy służyć dobru wspólnemu krajów Unii. Przecież o to zmagaliśmy się przez tyle lat. Wylicza się priorytety na których winna się skoncentrować polska prezydencja: ożywienie integracji europejskiej jako źródła wzrostu gospodarczego; umocnienie bezpieczeństwa; otwartość Unii i stabilne sąsiedztwo, a w szczególności opracowanie i uzgodnienie budżetu Unii; promowanie partnerstwa wschodniego; bezpieczeństwo energetyczne Wspólnoty itd.

Błogosławiony Jan Paweł II, nasz wielki Rodak, często przypominał, że budowanie wspólnoty europejskiej państw, ludów i narodów, zróżnicowanych etnicznie, kulturowo i językowo, to wielkie zadanie. Może ono zaistnieć na stałe nie na fundamencie wspólnej ekonomii i uzgodnionej polityki zagranicznej, ale głównie na wspólnocie ducha, na wspólnych wartościach, które stanowią trwały fundament tej europejskiej budowli. Dlatego kiedy mówimy o priorytetach polskiej prezydencji i kiedy modlimy się o jej powodzenie, to musimy, w pokorze ducha i poczuciu odpowiedzialności, pamiętać przede wszystkim o fundamentalnych priorytetach założycieli Unii. My na tym fundamencie zbudowaliśmy naszą strukturę państwa, nasz dom ojczysty, naszą kulturę. I nie mamy się czego wstydzić. Musimy więc pamiętać o starej zasadzie: „Primum non nocere”, czyli „po pierwsze nie szkodzić”; a następnie, nie burzyć ołtarzy przeszłości, lecz budować na nich, czy w oparciu o nie, jak to czynili mądrzy Rzymianie, nową budowlę wyrosłą i rozwijającą się na zasadzie duchowej troski o dobre wspólne, o zrównoważony rozwój wszystkich państw wspólnoty, o społeczną sprawiedliwość i poszanowanie godności każdego człowieka.

Zwycięstwo Sobieskiego pod Wiedniem w obronie całej Europy, bitwa warszawska 1920 i zwycięstwo ludzi pracy w stoczni gdańskiej, z tego ducha i z tej wiary wyrosły.

Spontanicznie w tym miejscu przychodzą na pamięć słowa Jana Pawła II, który żegnając sie z nami na Błoniach Krakowskich wołał: Musicie być mocni, Drodzy Bracia i Siostry, mocą, którą daje wiara. Musicie być mocni mocą nadziei. Musicie być mocni mocą miłości. Nie lękajcie się! Czasy nasze ogromnie potrzebują takiego świadectwa, w którym dojdzie wyraźnie do głosu wola zbliżenia pomiędzy narodami i ustrojami jako nieodzowny warunek pokoju w świecie. Proszę Was, abyście nie podcinali sami tych korzeni, z których wyrastamy”. (Kraków, 10.06.1979r.)

Ludy i narody Unii Europejskiej tego właśnie oczekują od polskiej prezydencji. Nie lękajmy się podjąć tego wyzwania, tak jak nie lękał się Jan Paweł II podjąć podobnego wyzwania w wymiarach Kościoła powszechnego. Szczegółowe priorytety określone przez polityków staną się sukcesem, jeśli zespolimy ducha, a naszą pracę osadzimy na trwałym fundamencie wartości, na którym budowały całe pokolenia naszych przodków.

Wszystkie te sprawy i naszą szczerą wolę budowania dobra wspólnego składam dziś Bogu w pokornej modlitwie na ołtarzu eucharystycznym i proszę Go, aby – za wstawiennictwem bł. Władysława z Gielniowa i bł. Jana Pawła II – błogosławił nam i wspomógł darem mądrości do skutecznego i owocnego spełnienia zadań, jakie stoją przed polską prezydencją w Radzie Unii Europejskiej i całą Unią.

Amen

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.