Homilia Księdza Arcybiskupa Metropolity Gdańskiego Sławoja Leszka Głódzia z okazji wspomnienia św. Franciszka Salezego – patrona dziennikarzy

Rok: 2020
Autor: Abp Sławoj Leszek Głódź

Wielebny Ojcze Dyrektorze!

Wspólnoto Ojców Redemptorystów!
Panie Ministrze Ochrony Środowiska i szanowni uczestnicy sympozjum Oblicza ekologii, które stanowi wyraz czci i uznania dla śp. Prof. Jana Szyszko, przy którym 9 października ubiegłego roku stanął anioł śmierci!
Bracia i Siostry!

Przyszliśmy na świętą Eucharystię. Na spotkanie z Chrystusem. Naszym Pasterzem i Zbawicielem. Aby otworzyć nasze serca na ten niezwykły dar ofiarowany podczas Ostatniej Wieczerzy Jezusowej – Eucharystię. Odkupieńczą i zbawczą Ofiarę Ciała i Krwi Pańskiej. To w niej Chrystus powierzył Kościołowi pamiątkę swej Męki i Zmartwychwstania. Zwołuje nas do uczestnictwa w pełnej chwały uczcie paschalnej. Przyjmujemy podczas niej Chrystusowe Ciało – sakrament miłosierdzia, znak jedności, zadatek przyszłej chwały. To dzięki Najświętszej Eucharystii nieustannie i nadal trwa Boża obecność. W czasie, który minął. Tym, który nadejdzie. Także tym, poprzez który idziemy. Czasie Roku Pańskiego 2020, który otworzył przed nami swoje wrota.

1. Święto Nawrócenia św. Pawła Apostoła.
Dziś święto Nawrócenia św. Pawła Apostoła. Pierwsze czytanie ukazuje nam jak Chrystus, „Syn Boga Żywego”, na drodze do Damaszku skruszył i przemienił serce Szawła. Z bezwzględnego prześladowcy chrześcijan stał się gorliwym apostołem Jezusa Chrystusa. Blask prawdy, która jest w Chrystusie, uczynił go nowym człowiekiem, wyznawcą „jedynego Zbawiciela, wczoraj, dziś i na wieki”.

Święty Paweł z Tarsu. Wielki świadek zmartwychwstałego Syna Bożego. Niestrudzony Apostoł Narodów. Realizator Chrystusowego nakazu ujętego w dzisiejszej Ewangelii: «Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! (Mk 16, 16). Wspaniały egzegeta Chrystusowego nauczania. Swoim życiem uświadamia, że można do głębi zreformować swoją osobowość. Odpowiedzieć „tak” na wezwanie Boga. Pójść drogą Ewangelii. Zrozumieć, że to Ewangelia jest „mocą Bożą ku zbawieniu dla każdego wierzącego” (Rz 1, 16). I Żyda, i poganina, i niewolnika, i człowieka wolnego, i mężczyzny, i kobiety (por. Ga 3, 28).

W zaproszeniu na dzisiejsze sympozjum jego organizatorzy zaznaczyli jeszcze jeden motyw. Obchodzone wczoraj wspomnienie św. Franciszka Salezego, patrona dziennikarzy. Duchowego przewodnika i opiekuna absolwentów, słuchaczy, wykładowców Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Porywającego kaznodziei. Obrońcy prawdy katolickiej „niemodnej” pośród elit tamtej epoki przełomie XVI i XVII wieku. Atakowanej, deprecjonowanej, także prześladowanej.

2. Święty Franciszek Salezy – patron dziennikarzy.
Święty Franciszek Salezy – patron dziennikarzy. To o nich przed laty mówił św. Jan Paweł II, że są „strażnikami i zarządcami ogromnej władzy duchowej” (Los Angeles, 1987 rok). To dobra okazja, aby złożyć życzenia adeptom dziennikarstwa, których formuje toruńska szkoła i ojcom redemptorystom inicjatorom, twórcom, gospodarzom tej uczelni. Życzenie zwięzłe. Wywiedzione z ewangelicznych słów Chrystusa – niech wasze „usta mówią z obfitości serca” (por. Mt 12, 34 –35). Serca dobrego, mądrego, szlachetnego, uczynnego. Nie dającego się zwieść na pokuszanie nachalnej komercji, programowej bylejakości, ideologicznym szalbierstwom.

3. Oblicza ekologii.
Takich klarownych myśli wywiedzionych z obfitości serca, z siły ducha, z klarownego sumienia, zasobów wiedzy i intelektu, życzę też uczestnikom dzisiejszego sympozjum zorganizowanego przez trzy podmioty: Wyższą Szkołę Kultury Społecznej i Medialnej, Instytut „Pamięć i tożsamość” im. św. Jana Pawła II i Instytut Gospodarki Rolnej. Wasze spotkanie w szerokim zakresie i różnorodnym ujęciu ma ukazać „oblicza ekologii”. Szczególnie odzwierciadlające się w obszarze rolnictwa i leśnictwa. Tym wymiarze ludzkiej aktywności, której podmiotem pracy, troski, szlachetnych pasji, jest ziemia, las, przyroda. Wspaniała księga w której wyraziście zapisana została mowa Boga – Stwórcy stworzenia. Przemawiająca swoim pięknem, różnorodnością, ładem, harmonią i celowością.
Wedle Bożego nakazu człowiek ma ją czynić sobie poddaną. Ale to czynienie poddania – mówi o tym Kościół – nie może być rozumiane jako obcesowe zawładnięcie obszarem ziemi, jej bogactwami, światem przyrody. Ma inny charakter. Ma wspomagać dzieło Stworzenia. Chronić je. Otaczać troską. Zapobiegać jego umniejszaniu, niszczeniu, degradacji, wielorakim zagrożeniom. W chrześcijańskiej postawie wobec zagadnień, które stanowią domenę ekologii, wobec świata przyrody na plan pierwszy ma wychodzić świadomość, że jest to wielki dar Boga. Źródło wartości, które stanowią osnowę ludzkiego życia.

Ekologia to od lat temat głośny. Wyrazisty. Nie schodzi ze sceny świata. Obecny także w magisterium Kościoła. W refleksji teologicznej, etycznej, moralnej. Także we wspomaganiu i błogosławieństwie dla wielu proekologicznych inicjatyw.

Zagadnienia ekologiczne odzwierciedlały się w nauczaniu papieży naszej epoki: błogosławionego Pawła VI, świętego Jana Pawła II, Benedykta XVI. Doczekaliśmy się „ekologicznej” encykliki Papieża Franciszka Laudato si. Ojciec Święty prezentuje pogłębioną, duchową wizję ekologii. Ukazuje szeroką gamę problemów ekologicznych współczesnego świata, wielu nader groźnych dla jego przyszłości, szczególnie tej o wymiarze społecznym. Formułuje propozycje ich rozwiązywania lub umniejszania skali zagrożeń. „Ekologiczną” encyklikę Papieża Franciszka odczytujemy, jako kierowane do nas, chrześcijan, wezwanie do troski o nasz wspólny dom – świat w którym żyjemy. Bezcenny dar Boga.

Czterdzieści lat temu, 29 listopada 1979 roku, św. Jan Paweł II ogłosił patronem ekologów Świętego Franciszka z Asyżu. Tego pełnego duchowego piękna franciszkańskiego mnicha, którego „słusznie zalicza się między tych świętych i słynnych mężów, którzy odnosili się do przyrody jako cudownego daru udzielonego przez Boga rodzajowi ludzkiemu” (z Listu apostolskiego św. Jana Pawła II Inter sanctos). To św. Franciszek z Asyżu swoją postawą, słynnym Hymnem stworzenia, wyrażał zachwyt nad Bożym darem stworzenia, jego pięknem, celowością, harmonią. Swoją postawą wobec bliźnich, wobec stworzeń, wobec przyrody zaświadczał, że świat jest „najprzejrzystszym zwierciadłem dobroci Boga, stworzonym z miłości do człowieka i do stworzenia” (Jan Paweł II).

Laudato si, mi Signore – pochwalony bądź Panie mój. Z głębi wieków, z Asyżu, biegną te Franciszkowe słowa zawierzenia, zaufania, uwielbienia, czci, ducha pokory wobec daru stworzenia. Wobec celowości i wewnętrznej godności przyrody. Wypływające z przekonania, że człowiek jest zobowiązany z tym wspaniałym światem przyrody trwać w pokojowej koegzystencji, wsłuchiwać się w jego głos, nie czynić mu krzywdy. Przeciwnie – wspomagać go i chronić.

Z tego Franciszkowego ducha czerpie wielu chrześcijan i ludzi dobrej woli angażujących się w działalność proekologiczną, której celem – najprościej rzecz ujmując – jest ochrona środowiska naturalnego i zapobieganie cywilizacyjnym zagrożeniom.

Także i wy, uczestnicy dzisiejszego sympozjum, przybysze z różnych środowisk naukowych, gospodarczych, decyzyjnych jesteście członkami tej rozległej korporacji, która wypełnia powinność oddanych, zapobiegliwych gospodarzy i zarządców polskiej ziemi, lasów, przyrody.

Tak – zarządców. Świadomych przecież tego, że nie jesteście „właścicielami stworzenia”, tylko nim tylko nim zarządzacie, Czynicie to z mandatu Tego, który jest jego Właścicielem. Wiecie kto nim jest, skoro swoje sympozjum inaugurujecie uczestnictwem we Mszy świętej. Modlitwą do Pana Nieba i Ziemi, Siewcy Prawdy i Dobra. Tego, który „wszystko urządził według miary i liczby, i wagi” (Mdr 11, 20). Nie pozostawia stworzenia samemu sobie. Pozwala mu działać i prowadzi je do celu. „Jakżeby coś trwać mogło, gdybyś Ty tego nie chciał ? (Mdr 11, 25) – pyta autor Księgi Mądrości.

Swoją posługę zagadnieniom, związanym z ekologią, pragniecie wypełniać czynić wedle chrześcijańskiego metrum. Dobrze, odpowiedzialnie, w duchu wartości, które ukształtowały waszą postawę moralną, etos, także wedle wiedzy i praktyki życiowej. Wiecie dobrze, że ochrona środowiska nie może być celem samym w sobie. Bo przecież w naturalny sposób jest sprzęgnięta z człowiekiem, z jego teraźniejszością i przyszłością. Macie też jasną świadomość, że niepotrzebne są jej jakiekolwiek szczudła ideologii, bo to wypacza jej istotę, jej cel, jej sens.

Ale bywa też inaczej. I to diametralnie inaczej. Także i u nas. I tu, do naszej ojczyzny, napływają, znajdując wyznawców i zwolenników, agresywne i ekspansywne prądy ekologizmu, raczej ideologii ekologizmu. Negują świat chrześcijańskich wartości, które od wieków kształtują polskie pokolenia. Nie tylko polskie, także europejskie. Kulturę, cywilizację, codzienne życie. Wiemy dobrze jak ważne miejsce w tym świecie chrześcijańskim zajmuje osoba ludzka. Obdarzona duchową i nieśmiertelną dusza. I wolnością – „szczególnym znakiem obrazu Bożego” (Gaudium et spes, 17). Odkupiona zbawczą Ofiarą Chrystusa. Przeznaczona do szczęścia wiecznego. Wyposażona w niezbywalną godność. Własną historię, sumienie, rozum, wolę, tożsamość.

4. Śp. Profesor Jan Szyszko.
Śp. Profesor Jan Szyszko. Dla wielu tu obecnych Przyjaciel. Autorytet. Mentor. Profesor o wielkim naukowym dorobku. Minister ochrony środowiska – jeden z najbardziej sprawnych i kompetentnych sterników Nawy Rzeczypospolitej. Człowiek szlachetny i prawy. Można o nim powiedzieć, że był człowiekiem z ducha świętego Franciszka. Zafascynowany wielkim dziełem Boga – światem przyrody. Ojczystej przyrody. Wrażliwy nie tylko na jej piękno. Także na jej oczekiwania, wymagania, czasem wołanie o ratunek. Polskiemu środowisku przyrodniczemu – dziedzictwu tysiącleci – lasom, polom, rzekom, drzewom, różnorodnej faunie – całej ekosferze poświęcił swoje życie. Jej poznawaniu, ochronie, pielęgnowaniu, dowartościowaniu na planie polskiego życia, także tego o wymiarze narodowym, kiedy sprawował funkcje państwowe i zasiadał w parlamencie. Także jako profesor, uznany autor prac naukowych.

Mogę tak mówić, bo śp. Profesora Jana dobrze znałem. W toku wielu spotkań rozpoznałem jego bogatą osobowość. Moralną wrażliwość. Prawość. Także jego fascynację tym, co polskie, ojczyste, wywiedzione z wiary świętej, z tradycji narodowej. Był człowiekiem w służbie dobra. Za tą wierną służbę spotykały go nie raz razy, spadały nań bicze ataków prasowych, polityczne lincze. Szedł swoją drogą. Konsekwentnie. Wytrwale. I wielu szło za nim, przekonanych i pewnych, że to on ma rację. Że to jemu należy się szacunek i uznanie.

Zostawił dobrą pamięć w środowisku leśników, przyrodników, rolników. Świadectwem tego był wspaniały pogrzeb Pana Ministra Profesora, na który przyszły tysiące. I wdzięczność ludzkich serc. Jednym z jej przejawów jest to sympozjum dedykowane Jego pamięci, także czci i uznaniu. Odczytajcie jego duchowy testament – zachętę do ofiarnej, wspartej o świat chrześcijańskich wartości służbę polskiej przyrodzie, ochronie środowiska, człowiekowi i Bożemu stworzeniu.

Drodzy Bracia i Siostry!

Przed wami czas sympozjum, referatów, dyskusji, wymiany myśli o „obliczach ekologii”. Niech to będzie spotkanie twórcze. Niech się przełoży także na praktyczne wnioski.
Tą Najświętszą Ofiarę odprawiam w intencji śp. Pana Profesora Jana Szyszko, z wiarą, że za swą oddaną, godną, wierną służbę sprawom przyrody, tej w której barwach, zapachu, jest Polska, Jezus Chrystus sędzia sprawiedliwy i miłosierny, nagrodzi go wieńcem wiecznej chwały.

Amen!

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.