Orędzie na Niedzielę Misyjną 1992
Rok: 1992
Autor: Jan Paweł II (od 1978)
Jan Paweł II
Orędzie na Niedzielę Misyjną 1992
Wszyscy uczestniczymy w działalności misyjnej Kościoła
Drodzy Bracia i Siostry!
1. Światowy Dzień Misyjny, ustanowiony w 1926 r. przez Piusa XI na wniosek Dzieła Rozkrzewiania Wiary, pobudza nas każdego roku, abyśmy w duchu jedności i powszechności Kościoła na nowo uświadomili sobie odpowiedzialność każdego z nas za szerzenie ewangelicznego orędzia.
U progu trzeciego tysiąclecia Odkupienia misja powszechna staje się potrzebą coraz pilniejszą. Nie możemy pozostać obojętni wobec milionów ludzi, którzy tak jak my zostali odkupieni krwią Chrystusa, ale nie poznali w pełni miłości Bożej. Żaden wierzący w Chrystusa, żadna instytucja Kościoła nie może się uchylić od najwyższego obowiązku głoszenia Chrystusa wszystkim narodom. Dwie trzecie współczesnych ludzi nie zna jeszcze Chrystusa, ale Go potrzebuje i potrzebuje Jego zbawczego orędzia.
Kościół jest ze swej natury misyjny i dlatego ewangelizacja stanowi obowiązek i prawo wszystkich jego członków (por. Lumen gentium, 17; Ad gentes, 28, 35-38). Chrystus wzywa nas, byśmy otworzyli się na innych i dzielili posiadanymi dobrami, poczynając od naszej wiary, nie możemy jej bowiem uważać za osobisty przywilej, lecz winniśmy dzielić się nią jako darem także z tymi, którzy jej jeszcze nie otrzymali. Przyniesie to zresztą korzyść samej wierze, która umacnia się, gdy jest przekazywana.
2. Obchodząc Światowy Dzień Misyjny, wszystkie Kościoły lokalne – od najmłodszych po najstarsze, od tych które cieszą się wolnością po te, które cierpią prześladowania, od zasobnych w dobra materialne po żyjące w niedostatku – uświadamiają sobie, że powinny poszerzyć własny widnokrąg i przyjąć współodpowiedzialność za misję ad gentes.
Odpowiadając zatem na wezwanie, które kieruje do nas Dzień Misyjny, niech każdy stara się uczestniczyć w powszechnej misji Kościoła – przede wszystkim przez współpracę duchową i wspieranie modlitwą przedsięwzięć misyjnych. Jezus powiedział uczniom, że „zawsze powinni się modlić” (Łk 18,1) i zaświadczył o tym ofiarą własnego życia. Jako uczniowie Chrystusa także my złóżmy nasze życie w ofierze Bogu przez Chrystusa, pierwszego Misjonarza.
Wielką wartość ma w tym dziele modlitwa i ofiara ludzi chorych, którzy przez swe cierpienie są ściśle włączeni w mękę Chrystusa. Duszpasterze chorych powinni ich o tym pouczać i zachęcać do ofiarowania swych cierpień za zbawienie świata w jedności z Chrystusem ukrzyżowanym (por. Redemptoris missio, 78).
Nasz duch ofiary musi znaleźć konkretny i widzialny wyraz. Dla niektórych może to oznaczać ofiarne podjęcie powołania misyjnego i „wyruszenie w drogę”, by głosić Ewangelię tam, gdzie poprowadzi ich Duch.
Uzasadnieniem tego wyruszenia w drogę jest misyjny mandat powierzony apostołom: „gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi” (Dz 1,8).
3. Pięćsetlecie ewangelizacji Ameryki przywodzi nam na pamięć misjonarzy, którzy wyruszając z Europy nieśli Ewangelię mieszkańcom nowo odkrytych ziem. Obchodzimy tę rocznicę w pokorze i prawdzie, dziękując Bogu za duchowe dobrodziejstwa, jakimi obdarzył te szlachetne ludy o bogatej przeszłości.
Dziś spostrzegamy z radością, że misjonarze wywodzą się nie tylko z Kościołów istniejących od dawna, ale także z Kościołów Afryki, Azji i Ameryki Łacińskiej, gdzie wielu z nich prowadzi jeszcze dzieło pierwszej ewangelizacji. W wielu krajach misyjnych trwa niezwykle cenna i niezbędna praca miejscowych katechistów, ożywianych głębokim duchem misyjnym, który czyni z nich niestrudzonych krzewicieli wiary i nadziei.
Choć nie wszyscy otrzymali konkretne powołanie do misji ad gentes, wszyscy powinni rozwijać w sobie i w swoich kościelnych wspólnotach misyjnego ducha i różne formy uczestnictwa w misjach. Zwłaszcza biskupi i kapłani winni pamiętać, że na nich spoczywa największa odpowiedzialność za misję powszechną, i wzbudzać w wiernych żywe zainteresowanie oraz wolę współdziałania z misjami. Przede wszystkim jednak wierni świeccy uczą się kochać powołanie misyjne w środowisku rodzinnym (Ad gentes, 41), chrześcijańska rodzina jest bowiem, jako „Kościół domowy”, miejscem szczególnie sprzyjającym ewangelizacji misyjnej.
4. Aby Niedziela Misyjna stała się rzeczywiście dniem solidarności z misjami, trzeba ją starannie przygotować i głęboko przeżyć. Eucharystia jest tu momentem centralnym, który pozwala ukazać w pełnym świetle zagadnienie misji i pobudzić każdego ochrzczonego, każdą chrześcijańską rodzinę i instytucję kościelną do odpowiedzialnego współudziału w nich. Należy jednak wzbudzać wrażliwość na problemy misji także innymi sposobami. Zachęcam osoby, którym powierzono to zadanie, by podejmowały i rozwijały inicjatywy, dzięki którym obchody Dnia Misyjnego przyniosą obfite owoce. Rozpowszechnianie informacji i rozwijanie świadomości misyjnej każdego ochrzczonego winno być połączone z gromadzeniem pomocy materialnej. Stanowi to ważny cel działań Kościoła. Było tak również w przypadku misji i posługi Jezusa i Dwunastu, którzy otrzymywali wsparcie od życzliwych ofiarodawców (por. Łk 8,3).
Materialne potrzeby misji są znaczne i rosną nieustannie. Ofiary pieniężne wiernych są niezbędne, by budować Kościół i świadczyć o miłości (Redemptoris missio, 81). Dzieło Rozkrzewiania Wiary zajmuje się gromadzeniem środków na potrzeby misji na całym świecie i rozporządza centralnym funduszem solidarności w taki sposób, by nie dopuścić do dyskryminacji w rozdziale pomocy poszczególnym Kościołom, zwłaszcza uboższym. Dzień Misyjny od prawie 70 lat stanowi najważniejszą sposobność do pobudzenia ofiarności Kościoła i zachęcenia wszystkich do duchowej oraz materialnej współpracy z misjami. Uważam za celowe przypomnienie tu mądrych zaleceń moich czcigodnych poprzedników, papieży Piusa XI i Jana XXIII, którzy rozporządzili, aby wszystkie ofiary zgromadzone z okazji Światowego Dnia Misyjnego były przeznaczane na potrzeby misji ad gentes.
5. Drodzy Bracia i Siostry! Pozostajemy wierni tożsamości Kościoła w takiej mierze, w jakiej wspieramy jego działalność misyjną. „Głoś naukę, nastawaj w porę i nie w porę” – nakazuje św. Paweł Tymoteuszowi (2 Tm 4,2). Te słowa Pawła skierowane są dzisiaj do nas. Wszyscy mogą, a nawet powinni uczestniczyć w budowie Kościoła, wspomagać jego członków, którzy wzrastają w wyznawaniu wiary i dawaniu o niej świadectwa, ponieważ „misje (…) odnawiają Kościół, wzmacniają wiarę i tożsamość chrześcijańską, dają życiu chrześcijańskiemu nowy entuzjazm i nowe uzasadnienie” (Redemptoris missio, 2).
W perspektywie Jubileuszu Odkupienia, który będziemy obchodzili w r. 2000, dostrzegam świt nowej ery misyjnej. Obok zjawisk negatywnych nie brak także w dzisiejszym świecie oznak, że ludzkość coraz bardziej zdecydowanie opowiada się za ideałami Ewangelii. Są nimi na przykład odrzucenie przemocy i wojny; szacunek dla osoby ludzkiej i jej praw; pragnienie wolności, sprawiedliwości i braterstwa.
„Nadzieja chrześcijańska wspiera nas w głębokim zaangażowaniu się w nową ewangelizację i w misję powszechną, nakłania nas do modlitwy, której nauczył nas Jezus Chrystus: „Przyjdź Królestwo Twoje, bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi” (por. Mt 6,10)” (Redemptoris missio, 86). Źródłem wielkiej nadziei są coraz liczniejsze powołania misyjne, zwłaszcza w młodych Kościołach, oraz braterska pomoc, jakiej udzielają sobie Kościoły poprzez wymianę kapłanów, zgodnie z duchem encykliki Fidei donum.
6. Pragnę zakończyć to Orędzie serdecznym pozdrowieniem skierowanym do robotników Ewangelii pracujących na całym świecie. Aby zrozumieć, jak niezwykły duch ofiary ożywia tych ludzi oddanych sprawie Ewangelii, wystarczy przypomnieć liczbę misjonarzy i misjonarek, którzy każdego roku zostają zabici. Duch, który ożywiał i pobudzał do działania Pawła, Apostoła Narodów, niech prowadzi i chroni tych wszystkich, którzy słowem i przykładem życia dają świadectwo o Jezusie.
Wyrażam wdzięczność także tym, którzy modlitwą, ofiarą i solidarnością wspierają misyjny wysiłek Kościoła. Maryja, Niewiasta całkowicie poddana woli Bożej, niech będzie dla nich natchnieniem i wzorem ofiarnego apostolstwa.
Wypowiadając te z serca płynące życzenia, udzielam wszystkim mojego Błogosławieństwa jako rękojmi łask Bożych.
Watykan, 7 czerwca 1992 r., w uroczystość Zesłania Ducha Świętego.
Jan Paweł II