Przesłanie papieża Franciszka do Irakijczyków przed podróżą apostolską
Rok: 2021
Autor: Papież Franciszek
Drodzy bracia i siostry w Iraku, assalam lakum! [pokój Wam!]
Już za kilka dni będę wreszcie pośród Was! Bardzo pragnę się z wami spotkać, zobaczyć wasze twarze i odwiedzić waszą ziemię, będącą starożytną i niezwykłą kolebką cywilizacji. Przybywam jako pielgrzym, jako pielgrzym pokutujący, aby błagać Pana o przebaczenie i pojednanie po latach wojny i terroryzmu, aby prosić Boga o pocieszenie dla serc i o uleczenie ran. Przybywam też do was jako pielgrzym pokoju, żeby powtórzyć: „wszyscy braćmi jesteście” (Mt 23, 8). Tak, przybywam jako pielgrzym pokoju, dążąc do braterstwa, ożywiony pragnieniem wspólnej modlitwy i wspólnej wędrówki, także z braćmi i siostrami innych tradycji religijnych, w duchu Ojca Abrahama, który łączy muzułmanów, żydów i chrześcijan w jedną rodzinę.
Drodzy bracia i siostry chrześcijanie, którzy daliście świadectwo wiary w Jezusa pośród najtrudniejszych prób, nie mogę się doczekać, żeby was ujrzeć. Jestem zaszczycony, że mogę spotkać Kościół męczenników: niech wielu, nazbyt wielu męczenników, których znacie, pomoże nam wytrwać w pokornej mocy miłości. Wciąż macie w oczach obrazy zniszczonych domów i sprofanowanych kościołów, a w sercach rany po pozostawionych ukochanych osobach i opuszczonych domach. Pragnę wam przynieść wyrazy miłości całego Kościoła, który jest blisko was i udręczonego Bliskiego Wschodu i zachęca, byście szli naprzód. Nie pozwólmy, aby zwyciężyły straszne cierpienia, których doświadczyliście i które tak bardzo mnie smucą. Nie poddawajmy się w obliczu szerzącego się zła: starożytne źródła mądrości waszych ziem prowadzą nas gdzie indziej, abyśmy postępowali tak, jak Abraham, który, choć opuścił wszystko, nigdy nie utracił nadziei (por. Rz 4, 18); i ufając Bogu, zrodził potomstwo tak liczne, jak gwiazdy na niebie.
Drodzy bracia i siostry, wiele myślałem o was w tych latach, o was, którzy tak wiele wycierpieliście, ale nie daliście się pognębić. Teraz przybywam do waszej błogosławionej i zranionej ziemi jako pielgrzym nadziei. U was, w Niniwie, rozbrzmiało proroctwo Jonasza, które zapobiegło zniszczeniu i przyniosło nową nadzieję, nadzieję Boga. Dajmy się zarazić tą nadzieją, która zachęca nas do odbudowy i zaczynania od nowa. A w tych trudnych czasach pandemii pomagajmy sobie nawzajem, by umacniać braterstwo, by wspólnie budować pokojową przyszłość. U was, tysiące lat temu, Abraham rozpoczął swoją pielgrzymkę. Dziś naszym zadaniem jest jej kontynuowanie, przemierzając wspólnie drogi pokoju! Dlatego modlę się dla was wszystkich o pokój i błogosławieństwo Najwyższego. I proszę was wszystkich, abyście towarzyszyli mi poprzez modlitwę. Shukran! [Dziękuję!]
st