Rozważanie przed modlitwą „Anioł Pański” (Wrocław)
Rok: 1997
Autor: Jan Paweł II (od 1978)
Jan Paweł II
Pielgrzymka do Ojczyzny 1997
ROZWAŻANIE PRZED MODLITWĄ „ANIOŁ PAŃSKI” (WROCŁAW)
Wrocław, 1 czerwca 1997
„Bądźże pozdrowiona,
Hostio żywa,
w której Jezus Chrystus
Bóstwo ukrywa”.
1. Na zakończenie tej uroczystej celebry eucharystycznej myślą zwracamy się ku Maryi, odmawiając „Anioł Pański”. Wszyscy znamy tę modlitwę. Wiemy, że przypomina nam ona scenę zwiastowania. „Anioł Pański zwiastował Pannie Maryi i poczęła z Ducha Świętego”. Chwila zwiastowania jest równocześnie momentem dziewiczego poczęcia Syna Bożego. Tak więc ta maryjna modlitwa, którą odmawiamy trzykrotnie w ciągu dnia, przypomina nam tę wielką tajemnicę Wcielenia. „Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami (…) i błogosławiony jest owoc Twojego łona” (Łk 1,28.42).
W dzisiejszą niedzielę, na końcu Statio Orbis, która zamyka Kongres Eucharystyczny we Wrocławiu, uświadamiamy sobie szczególny związek pomiędzy tajemnicą Wcielenia a Eucharystią. „Słowo stało się ciałem i mieszkało między nami” – powtarzamy w modlitwie „Anioł Pański”. To właśnie ciało staje się Eucharystią, kiedy kapłan wypowiada nad chlebem i winem słowa, które wypowiedział Chrystus w wieczerniku: „To jest Ciało moje, które za was będzie wydane”. Ciało i Krew. „To jest Krew moja Nowego i Wiecznego Przymierza, która za was i za wielu będzie wylana. To czyńcie na moją pamiątkę!” (por. 1 Kor 11,24-25). Ten przedziwny związek pomiędzy tajemnicą Wcielonego Słowa i Eucharystią wyraża pięknie polska pieśń eucharystyczna:
„Bądźże pozdrowiona,
Hostio żywa,
w której Jezus Chrystus
Bóstwo ukrywa.
Witaj, Jezu, Synu Maryi,
Tyś jest Bóg prawdziwy
w świętej Hostii”.
2. Tak więc modlitwa „Anioł Pański” odsłania nam swoją głębię eucharystyczną. Chrystus w ofierze ołtarza, pod postacią chleba i wina daje nam za pokarm Ciało i Krew, które za sprawą Ducha Świętego dała Mu Jego Matka, Maryja. Bóg Ojciec, wybierając Maryję na Matkę swojego
Jednorodzonego Syna, związał Ją w sposób szczególny z Eucharystią. Ucz nas, Maryjo, coraz pełniejszego zrozumienia tej wielkiej tajemnicy wiary, byśmy zawsze z radością i wdzięcznością przyjmowali zaproszenie Twego Syna: „Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje. Bierzcie i pijcie, to jest Krew moja”.
„Bądźże pozdrowiony,
anielski Chlebie,
w tym tu sakramencie
wielbimy Ciebie.
Witaj, Jezu, Synu Maryi,
Tyś jest Bóg prawdziwy
w świętej Hostii”.
3. Niech tajemnica Eucharystii ogarnie całe wasze życie. Niech z Eucharystii czerpie moc wasza miłość Boga i braci, niech rozpala się wasza wiara i umacnia nadzieja.
Wielbiąc obecność Chrystusa w Eucharystii, dziękujemy również Bogu za dar kapłaństwa. Kapłaństwo i Eucharystia są ze sobą nierozdzielnie związane. Kapłan jest sługą Eucharystii. To on we wspólnocie Kościoła w sposób szczególny wypełnia Chrystusowe wezwanie: „Czyńcie to na moją pamiątkę”. Włączony w Chrystusa-Kapłana przez sakrament święceń, Jego mocą sprawuje eucharystyczną Ofiarę. Nie ma kapłaństwa bez Eucharystii. Nie ma eucharystycznej Ofiary bez kapłaństwa. Niech modlitwa „Anioł Pański”, którą za chwilę odmówimy, stanie się także dziękczynieniem za dar kapłaństwa i wielkim wołaniem o nowe powołania. Oby jak najwięcej młodych ludzi usłyszało wezwanie „Pana żniwa” i za Maryją odpowiedziało wielkodusznie Bogu fiat. Prośmy Dziewicę Maryję, by wyjednała Kościołowi u swego Syna licznych i gorliwych szafarzy Eucharystii.
Jan Paweł II