Telewizyjne orędzie bożonarodzeniowe abp. Józefa Michalika, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski wygłoszone 24 grudnia 2011 r.

Rok: 2011
Autor: Benedykt XVI

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.
Szanowni Państwo,
Bracia i Siostry.

Boże Narodzenie to święta rodzinne, bardzo bogate w tradycję, bardzo bogate zwyczajami, bardzo bogate także relacjami międzyludzkimi, które przekazujemy w życzeniach, ale byłyby i te życzenia i te święta niepełne, gdybyśmy nie sięgnęli do źródeł. Przecież podstawą tych świąt jest to, co poeta zawarł w swojej kolędzie „Bóg się rodzi”. Bóg przychodzi do stajni betlejemskiej, „Bóg się rodzi, moc truchleje, Pan niebiosów obnażony; ogień krzepnie, blask ciemnieje”, a więc to wszystko, co niemożliwe, stało się realne. Trzeba otworzyć serce na tajemnicę, na misterium przyjścia Boga. To jest moment, kiedy Bóg postanowił przemówić do człowieka na sposób ludzki, postanowił do nas, ludzi, mówić naszym językiem, zbawić nas na ludzki sposób. Przyjęcie tego przesłania Bożego to znak wrażliwości, ale i okazja do umocnienia, do przyjęcia dodatkowej siły, do wyzwolenia tych sił, które nasz Stwórca złożył w każdym z nas.

Pan Jezus rodzi się w stajence betlejemskiej, w warunkach bardzo trudnych, na marginesie miasta, rodzi się jednak w atmosferze miłości rodzinnej. Maryja, Józef to bardzo prości, zwyczajni ludzie, którym Bóg największe dzieło zbawienia powierza z zaufaniem. I na tych ludziach Bóg się nie zawiódł. Może to i do nas skierowane przesłanie, że mamy jakiś cel w życiu, możemy go odszukać. Warto się zatrzymać w ten czas świąteczny, posłuchać głosu sumienia, posłuchać tego, co mówi Pan. Zawsze ubogaceniem człowieka jest kontakt z drugim człowiekiem. Jakże bogatym ubogaceniem bywa kontakt człowieka z Bogiem.

A zatem niech te święta będą dziękczynieniem za przeżyty rok, za spotkanych ludzi, za beatyfikację Jana Pawła II, za doznane dobro i za dokonane dobro, za pokonane trudności. Może ich było nie mało, ale jednak jesteśmy tu, gdzie jesteśmy. Podziękujemy więc sobie wzajemnie, wyciągnijmy dłoń z życzliwością, gotowością do przebaczenia, zaczynania na nowo. Niechby to był kolejny, ważny i twórczy okres naszych relacji z drugim człowiekiem, zwłaszcza pogłębienia naszej miłości rodzinnej, zwrócenia uwagi na kogoś, kto stoi obok nas i czeka na nasze dobre słowo, na nasze życzenia, może na naszą pomoc.

A życzenia, które pragnę złożyć, chciałbym objąć nimi wszystkich, wszystkich ludzi dobrej woli, na tej naszej ziemi żyjących. Chciałbym je przekazać w obecności tego żłóbka betlejemskiego, wobec Chrystusa przychodzącego na świat, prosząc Go, aby był przyjacielem i bratem dla wszystkich. Dziękując za trud ubiegłego roku, wszystkim, którzy przekazywali prawdę, dobro i piękno, księżom i katechetom, duszpasterzom i ludziom zwykłej pracy, matkom i ojcom, którzy tworzyli atmosferę rodzinnego domu, wrażliwego na to wszystko, co piękne, dobre i Boże. Chciałbym życzyć wierzącym, żeby pogłębili wiarę, żeby czerpali z niej radość i motywy do życia, żeby mieli dużo okazji do dobra, do poszerzenia tych kręgów pięknych relacji ludzkich, wzajemnych, ale także relacji z Panem Bogiem, żeby mieli siłę do życia według wiary, w tym kolejnym czasie, który daje nam Pan.

Emigrantom, Polakom poza granicami żyjącym, przesyłam także pozdrowienie i życzenia, żeby zachowali wierność z tradycją kościelną, religijną, chrześcijańską, także z tradycją polską, która wyrosła i ubogaca się kulturą każdego człowieka, kulturą każdej kolędy, każdych życzliwych odniesień do drugiego człowieka.

Ojczyźnie naszej życzę, aby znalazła ludzi, aby potrafiła ujawnić ludzi dobrych, szlachetnych, gotowych do poświęceń, do dokonywania prac, ludzi mądrych, ludzi odważnych w pełnieniu dobra i w przeciwstawianiu się złu. Nigdy nie będą sami, zawsze z nim będzie Ten, Który stał się dla nas człowiekiem, ale życzę, żeby znaleźli także prawdziwych przyjaciół, którzy pomogą im zrozumieć i wytrwać na drodze dobra, prawdy i służby.

A zatem wszystkim życzę błogosławionych, radosnych, pełnych pokoju i nadziei świąt Bożego Narodzenia.

Szczęść Boże.

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.