Drukuj Powrót do artykułu

Dolina Kościeliska: wprowadzenie relikwii bł. Honorata Koźmińskiego

15 października 2017 | 14:30 | jg | Dolina Kościeliska Ⓒ Ⓟ

Górale z Doliny Kościeliskiej przyjęli w niedzielę relikwie bł. Honorata Koźmińskiego, za wstawiennictwem którego będą modlić się w kaplicy księży kanoników laterańskich w Dolinie Kościeliskiej – Kirach.

– To święty na trudne czasy, nasze czasy. Nie bójcie się przyjść do bł. Honorata Koźmińskiego i powiedzieć mu o swoich troskach. Pamiętajcie, że święci i błogosławieni to osoby, które były zwyczajne i też grzeszyły. Jednak po nawróceniu na pierwszym miejscu stawiały Boga – mówił o. Grzegorz Filipiuk, kapucyn, który przewodniczył uroczystej Mszy św. w kaplicy Matki Boskiej Gietrzwałdzkiej w Dolinie Kościeliskiej Kirach. W czasie Eucharystii nastąpiła instalacja relikwii św. Honorata Koźmińskiego.

Rektor kaplicy pod wezwaniem Matki Boskiej Gietrzwałdzkiej ks. Stanisław Woźny podziękował o. Grzegorzowi Filipiukowi za poprowadzenie uroczystości, a wiernym za duchowe przygotowanie się do niej.

Na zakończenie uroczystości wszyscy wierni oddali cześć relikwiom bł. Honorata Koźmińskiego poprzez krótką modlitwę i ucałowanie relikwiarza. Górale oraz inni pielgrzymi mieli możliwość nabycia materiałów o bł. kapucynie.

Kaplica księży kanoników laterańskich jest bardzo znanym miejscem na Podhalu. Podczas ferii zimowych i wakacji zaglądają do niej turyści, którzy zaczynają lub kończą spacer po Dolinie Kościeliskiej – kaplica znajduje się bardzo blisko głównego wejścia do tej tatrzańskiej doliny. Część osób po Mszy św. udała się na spacer po tatrzańskich szlakach, bo weekend na Podhalu obfituje w bardzo sprzyjające warunki atmosferyczne. Niebo jest błękitne, świeci słońce, a liście na drzewach przybrały niezwykłe kolory. Babie lato na Podhalu w pełni.

Bł. Honorat Koźmiński, kapucyn, przez 52 lata więziony we własnym klasztorze, okazał się niezwykle gorliwym spowiednikiem. Jego posługa przyniosła rozkwit życia konsekrowanego w okupowanej Polsce.

Honorat Koźmiński pochodzi z Białej Podlaskiej, urodził się w tej miejscowości 16 października 1829 r. W 1846 r. został uwięziony w Cytadeli Warszawskiej za rzekomy udział w spisku przeciwko carowi. Tam bardzo ciężko zachorował na tyfus. Zanim został aresztowany, jego matka modliła się o nawrócenie syna, a teraz, gdy jego życie było zagrożone, błagała Boga o dar uzdrowienia. W uroczystość Wniebowzięcia NMP, 15 sierpnia, jej ukochany syn zaczął powracać do pełni sił. W tym samym czasie przeżył też głębokie nawrócenie wymodlone przez matkę.

Postanowił poświęcić swoje życie Bogu w zakonie. W wieku 20 lat wstąpił do kapucynów. Jego kazania, a przede wszystkim posługa w konfesjonale, zjednały mu wiele serc. Uważał, że ukazywanie ludziom, jak wielka jest miłość Boga, może uzdrowić wszelkie biedy, tak materialne jak i moralne. Pragnął odnowić życie religijne w polskim społeczeństwie przez rozwijanie działalności Trzeciego Zakonu św. Franciszka.

Władze carskie, w trakcie kasaty zakonów po powstaniu styczniowym, internowały o. Honorata najpierw w Zakroczymiu, a potem w Nowym Mieście n. Pilicą. Odosobnienie to trwało 52 lata. Jego posługa spowiednika i prowadzone kierownictwo duchowe zaowocowało powstaniem 25 zgromadzeń zakonnych i stowarzyszeń ludzi świeckich. Ojciec Święty Jan Paweł II beatyfikował go 16 października w 1988 r.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.