Doświadczyć powszechności Kościoła
14 stycznia 2019 | 22:44 | Rozmawiał ks. Artur Niemira | Włocławek Ⓒ Ⓟ
„Młodzież, która ze mną leci, podkreśla, że jest to okazja do poznania Kościoła powszechnego z innej strony. Namiastka była w Krakowie. Teraz będzie okazja, żeby zobaczyć, jak inni rówieśnicy wyznają wiarę w Jezusa” – podkreśla w wywiadzie dla KAI ks. Przemysław Pilarski, diecezjalny duszpasterz młodzieży z Włocławka. 15 stycznia do Panamy wylatuje grupa młodych z diecezji włocławskiej, by wziąć udział w Światowych Dniach Młodzieży pod przewodnictwem papieża Franciszka.
KAI: Czy walizki już spakowane? Kiedy i w jaki sposób udajecie się na Światowe Dni Młodzieży do Panamy?
Ks. Przemysław Pilarski: W trakcie. Kończymy kompletowanie potrzebnych rzeczy i pewnie dziś będzie okazja, żeby się ostatecznie spakować. Czasu jest już niewiele. Wylatujemy we wtorek 15 stycznia, nad ranem, z lotniska Chopina w Warszawie czarterem Polskich Linii Lotniczych LOT, polskim dreamlinerem, razem z kilkoma innymi diecezjami. Wcześniej w kaplicy lotniskowej mamy Mszę św. Potem odprawa i w drogę.
Panama to niewielki kraj, ale leżący na zupełnie innym kontynencie. Inny klimat, infrastruktura, zwyczaje i co rusz pojawiają się rzeczy, które są tam niezbędne. Na szczęście na Facebooku założyliśmy grupę „Kierunek Panama” i jest tam okazja, żeby wymienić się ważnymi informacjami, o czymś przypomnieć, czy nawet coś komuś kupić (np. śpiwór letni czy karimatę).
KAI: Jak liczna grupa młodzieży z naszej diecezji leci do Panamy i kim są uczestnicy?
– Oficjalna grupa z diecezji włocławskiej liczy dwanaście osób i wchodzi w skład grupy narodowej, która trzema samolotami czarterowymi udaje się bezpośrednio z Warszawy do Panamy. W grupie znajduje się dwóch księży, jeden kleryk i młodzież akademicka oraz pracująca świeżo po studiach: z Włocławka, Konina, Galewa, Tuliszkowa, Brudzewa, Starego Miasta i Charłupi Małej. W sumie siedem kobiet i pięciu mężczyzn. Najstarszy i najbardziej doświadczony jest ks. Marcin Sadownik, proboszcz parafii św. Jakuba Apostoła we Wrzącej Wielkiej, który uczestniczy w ŚDM nieprzerwanie od Madrytu, czyli od 2011 r.
KAI: Podobno jest też grupa z księdzem z Kazachstanu, a także ktoś z młodzieży diecezjalnej płynie Darem Młodzieży w Rejsie Niepodległości?
– Tak, drugą grupę mieszaną stworzył ks. Szymon Grzywiński pochodzący z diecezji włocławskiej i pracujący aktualnie na misjach w Kazachstanie. Grupę tworzy jeszcze jeden ksiądz z diecezji włocławskiej, Przemysław Pankowski, trzech Kazachów oraz polska młodzież, w tym jedna osoba z naszej diecezji. W sumie jest ich czternaścioro. Wylatują także z Warszawy, ale z przesiadką w Paryżu i lecą do Panamy na dwa tygodnie. Oprócz tych dwóch grup w Panamie posługują dwaj wolontariusze krótkoterminowi z Sieradza.
Okazuje się, że na słynnym „Darze Młodzieży” płynącym w ramach tzw. Rejsu Niepodległości też są przedstawiciele naszej diecezji. Jest ich troje, z Włocławka i Sieradza. Mam z nimi kontakt mailowy. Pewnie spotkamy się na polskim dniu w Panamie.
KAI: Dlaczego młodzi zdecydowali się na wyjazd do Panamy? Czy ma to związek z przeżyciem ŚDM w Polsce?
– Właściwie jest to pokłosie Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. Poza dwiema osobami, które były w Madrycie, wszyscy mają doświadczenie polskiego ŚDM w Krakowie. Nie są im obce podobne spotkania, np. w duchu Taize, ale dopiero w Krakowie poczuli ten niepowtarzalny klimat i zapragnęli polecieć aż do Panamy. Młodzież, która ze mną leci, podkreśla, że jest to okazja do poznania Kościoła powszechnego z innej strony. Namiastka była w Krakowie. Teraz będzie okazja, żeby zobaczyć, jak inni rówieśnicy wyznają wiarę w Jezusa. Oczywiście nie można pominąć spotkania z Ojcem Świętym Franciszkiem.
Zawsze towarzyszy temu dreszcz emocji. Festiwale Młodych, droga krzyżowa, czuwanie modlitewne, Msza rozesłania – to są elementy ŚDM, które poruszają serca. Kiedy modlisz się z milionem młodych ludzi z innych krajów, musisz doświadczyć powszechności Kościoła. Tak było w Krakowie, tak będzie w Panamie i tak będzie pewnie dalej, bo pielgrzymka ŚDM trwa. Zmieniają się tylko miejsca. Aspekt turystyczny też jest ważny. Nowy kontynent, nowy, kraj, nowe zwyczaje, nowe doświadczenia. To wszystko inspiruje.
KAI: To chyba nie jest tani wyjazd, ktoś wam pomógł?
– Oczywiście, że nie. Koszt uczestnika czarteru wynosi 8,5 tys. zł od osoby. To bardzo dużo pieniędzy, a jeśli weźmiemy pod uwagę, że leci tam młodzież, która studiuje lub dopiero zaczyna pracować, to koszty są niewyobrażalne. Nie polecielibyśmy, gdyby nie pomoc. W ogromnym stopniu nasz wylot wsparł Ksiądz Biskup Wiesław Mering, ordynariusz diecezji włocławskiej, który podjął decyzję, że sfinansuje w połowie bilety wszystkich uczestników oficjalnej delegacji naszej diecezji. To ewenement w skali kraju. Ponadto diecezja włocławska wraz z czterema innymi diecezjami (bydgoską, toruńską, płocką i gnieźnieńską) stworzyła projekt „Z Kujaw do Panamy”, w którym Marszałek Województwa Kujawsko-Pomorskiego wesprze młodzież pochodzącą z tego terenu dodatkowym dofinansowaniem z racji tego, że patronem województwa jest św. Jan Paweł II, pomysłodawca ŚDM.
KAI: Jak wyglądały przygotowania do ŚDM w Panamie?
– Kiedy dowiedzieliśmy się, że Krajowe Biuro Organizacyjne ŚDM przygotowuje czarterowy wylot do Panamy, od razu rozesłaliśmy ogłoszenie w mediach (internet i gazety) oraz plakaty promocyjne do parafii. Zgłosiło się dwanaście osób i od lutego ubiegłego roku rozpoczęliśmy przygotowania. Miały one podwójny charakter. W diecezji spotykaliśmy się modlitewno-integracyjnie, np. u ks. Marcina we Wrzącej. Miało także miejsce oficjalne posłanie grupy przez Księdza Biskupa Wiesława Meringa 30 września 2018 r. we włocławskiej kurii. Drugi etap stanowiły spotkania formacyjne w ramach akcji „Z Kujaw do Panamy” z młodzieżą innych diecezji w maju ubiegłego roku w Toruniu, pod koniec września we Wrześni i na początku grudnia w Częstochowie jako oficjalne posłanie polskiej delegacji do Panamy. Oprócz tego założyliśmy na Facebooku grupę „Kierunek Panama”. Dzięki temu grupa się poznała i zintegrowała.
KAI: Czy wiadomo już, gdzie będziecie przebywać na „Dniach w diecezjacj” i następnie na wydarzeniach centralnych?
– Jesteśmy już na ostatniej prostej i właściwie wszystko jest już jasne. „Dni w Diecezji” spędzimy w parafii św. Michała Archanioła w Monagrillo w diecezji Chitre. Noclegi mamy przewidziane u rodzin. Organizatorzy przygotowali dla nas ciekawy plan wydarzeń. W diecezji oprócz wspólnych Mszy św. będziemy uczestniczyć w festiwalu kulturowym i koncertach ewangelizacyjnych. Oprócz tego w parafii weźmiemy udział w dniu sportu oraz zaprezentujemy kulturę naszego kraju. Będziemy także prowadzić misje na plaży.
21 stycznia przenosimy się na wydarzenia centralne do Panama City. Mamy przewidziane noclegi w parafii św. Antoniego Marii Clareta u rodzin. W ich trakcie weźmiemy udział w ceremonii otwarcia, drodze krzyżowej z papieżem Franciszkiem, czuwaniu modlitewnym i Mszy rozesłania.
Oprócz tego chcemy poznać kraj i jego kulturę. Będzie ku temu okazja już po zakończeniu ŚDM, 28 stycznia. Do Polski wracamy 1 lutego. Jest jeszcze kilka dni odpoczynku. Zatem ten czas zapowiada się obiecująco.
KAI: Jakiś pomysł na promocję naszej diecezji?
– Młodzież ma mnóstwo pomysłów. W ramach naszego pobytu będziemy rozdawać pamiątkowe opaski z napisem „diecezja włocławska” w języku angielskim, obrazki z wizerunkiem Matki Bożej Licheńskiej oraz przedstawimy prezentację multimedialną o diecezji włocławskiej. Oprócz tego w Panama City przewidziana jest wystawa „Polskie Madonny”. Wśród wielu różnych wizerunków Maryi z Polski przewidziany jest również ten z Lichenia, z krótkim opisem w języku hiszpańskim.
KAI: Czego spodziewacie się po uczestnictwie w ŚDM?
– ŚDM to święto wiary. Ktoś powie, że to okazja do zwiedzania i fajnych wakacji. Ja tak na to nie patrzę. Owszem, pewnie to też nastąpi. Ale najważniejsze jest doświadczenie powszechności Kościoła i tego, że wiarę można wyznawać na różne sposoby. Często mówi mi o tym młodzież, która ze mną leci.
KAI: Chciałby Ksiądz przekazać komuś podziękowania?
– Wdzięczność jest pamięcią serca. Jest komu dziękować. Myślę, że najpierw Bogu, że pozwolił zebrać nam w diecezji grupę, która leci na ŚDM. I wcale nie jest ona taka mała w skali całego kraju. Na kolejne ŚDM może wydać to dobre owoce.
Nie mógłbym też nie wspomnieć o Księdzu Biskupie Wiesławie, ordynariuszu naszej diecezji. Dofinansowanie Księdza Biskupa było największe w skali całego kraju (prawie połowa kwoty wyjściowej). To jest ewenement. Nie można tego pominąć. Dużą pomoc otrzymaliśmy od Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Nie mogę także nie wspomnieć o księdzu prał. Arturze Niemirze, który koordynował ŚDM w diecezji włocławskiej przed Krakowem, a który sercem jest nadal blisko ŚDM. Dzięki jego pomocy i doświadczeniu udało się załatwić wiele kwestii związanych z naszą pielgrzymką.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.