Drukuj Powrót do artykułu

Droga Krzyżowa przeszła ulicami warszawskiej Pragi

28 marca 2015 | 10:13 | mag Ⓒ Ⓟ

Młodzież ŚDM przygotowała Diecezjalną Drogę Krzyżową, która przeszła wczoraj wieczorem ulicami warszawskiej Pragi. Na zakończenie pod katedrą błogosławieństwa końcowego udzieli wszystkim abp Henryk Hoser. Drewniany Krzyż nieśli kolejno księża, siostry zakonne i przedstawiciele różnych zawodów i środowisk.

Pierwszą stację drogi krzyżowej zobrazował spektakl zatytułowany "Proces Obywatela J", który wystawiło Duszpasterstwo Akademickie Arka. – Choć miał to być spór pomiędzy prawdą a racjami i argumentami wynik procesu pokazał, że nie liczy się ani jedno ani drugi tylko interesy konkretnej grupy nazwanej "czynniki wyższe". 'Obywatel J’ został osądzony według ludzkich standardów tyle tylko, że pozbawionych prawdy.

– Władza, która odwołuje się do humanistycznych wartości dokonała zbrodni. W ten sposób ruszyliśmy lawinę, która kiedyś nas zmiecie. Od tej pory bowiem każdą zbrodnię będzie można usprawiedliwić: biali będą zabijać czarnych, zdrowi chorych, niewierzący wierzących, narodzeni nienarodzony i wszystko będzie zgodne z prawem – skomentował w spektaklu adwokat 'Obywatela J’.

Młodzież modliła się aby mimo zła, jakie widzimy w świecie, nigdy nie zatraciła wrażliwości serca i zawsze szukała Bożego oblicza. – Nie powinniśmy się lękać, ani zniechęcać. W Biblii i historii każdego z nas, widzimy, że to Bóg czyni zawsze pierwszy krok. To On nas oczyszcza tak, abyśmy mogli być dopuszczeni do Jego obecności.

Podkreślono, że tym, co najbardziej zagraża relacji z Bogiem nie jest ludzki grzech ale niewiara w Boże miłosierdzie. – Nie dajmy sobie wmówić, że Bóg przychodzi, aby potępiać. On zawsze przybywa z darem zbawienia podnosząc nas i obmywając z wszelkiego brudu po czym posyła nas w świat.  

Na zakończenie Drogi Krzyżowej abp Hoser zwrócił uwagę, że Bóg nieustannie towarzyszy człowiekowi w jego życiu przynosząc nam moc zmartwychwstania. – Droga Krzyżowa nigdy nie jest drogą łatwą, gładką, czy usłaną różami ale wybrukowaną cierniami. Idziemy nią w naszym życiu ponieważ tą drogą On sam chciał pójść i dzielić z nami wszystkie ludzkie trudności, kłopoty, cierpienia aż po ludzką rozpacz. Zaprośmy Go więc by towarzyszył nam w naszej drodze krzyżowej naznaczonej bólem i łzami ponieważ tylko On może nam przynieść moc prowadzącą do zmartwychwstania – zachęcał bp warszawsko-praski.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.