Droga Krzyżowa ulicami Toronto

Jan Paweł II był bardzo wzruszony Drogą Krzyżową ulicami Toronto w piątek. Szacuje się, że na trasie zgromadziło się 350 tys. osób.

Tysiące pielgrzymów wzięło udział w trzygodzinnej Drodze Krzyżowej na ulicach Toronto, która zakończyła kolejny dzień Światowych Dni Młodzieży. Nabożeństwo odbyło się z zamkniętej dla ruchu uniwersyteckiej części Toronto.
Zakończyło się przed 23.00 czasu lokalnego, kiedy w Polsce zbliżała się 5 rano. Najwytrwalsi okazali się Polacy – również dlatego, że w roli Maryi wystąpiła mieszkająca w Kanadzie od kilkunastu lat Urszula Fiedorczuk, a mający polskie korzenie Chris Zakrzewski odegrał rolę żołnierza biczującego Jezusa.
Drogę Krzyżową do tekstu Jana Pawła II, napisanego specjalnie na Wielki Jubileusz roku 2000, przygotowano w formie przypominającej polskie wielkanocne misteria.
„Przez dwadzieścia wieków podnoszący się z upadku Chrystus spotyka się z upadającym człowiekiem – napisał Jan Paweł II – W ciągu dwóch tysiącleci wielu doświadczyło, że upadek nie oznacza końca drogi. W tym spotkaniu ze Zbawicielem wielu usłyszało Jego zapewnienie: Wystarczy ci mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali (2 Kor 12, 9). Powstawali umocnieni i przekazywali światu słowo nadziei płynące z krzyża” – napisał dalej w rozważaniach Jan Paweł II.
W wyreżyserowanym przez ks. Roberta Gendreau misterium 20 aktorów odegrało w historycznych strojach role m.in. Jezusa, Marii, Poncjusza Piłata. Grupa przemieszczała się w wzdłuż trasy, zatrzymując na 14 stacjach przedstawiających mękę i śmierć Jezusa Chrystusa. Wraz z nimi w przedstawieniu wzięło udział 50 woluntariuszy ubranych w czarne, współczesne ubrania. Aktorom towarzyszył również tradycyjny grecki chór składający się z 30 osób.
Drogę Krzyżową poprowadzili m. in.: kard. James Stafford, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Świeckich, kard. Aloysius Ambrozic, metropolita Toronto oraz kardynał Jean-Claude Turcotte, ordynariusz Montrealu. Wzdłuż trasy umieszczono ekrany, na których młodzi pielgrzymi mogli oglądać całe misterium.
Jan Paweł II był bardzo wzruszony wczorajszą Drogą Krzyżową na ulicach Toronto – poinformował o. Thomas Rosica, dyrektor biura organizacyjnego XVII Światowych Dni Młodzieży.
Tuż po zakończeniu misterium Ojciec Święty rozmawiał telefonicznie z o. Rosica i poprosił, aby wykonawcy misterium przybyli na lotnisko w poniedziałek i wzięli udział w ceremonii pożegnania.
Większość uczestników uważa, że piątkowa Droga Krzyżowa była dla mieszkańców Toronto wydarzeniem, którego długo nie zapomną. W historii miasta żadne widowisko nie zgromadziło tyle tysięcy ludzi. Organizatorzy oceniają, że na trasie liczącej około 4 km zgromadziło się ok. 350 tys. ludzi. Centrum miasta było zablokowane. Ludzie zajmowali miejsca na wiele godzin przed rozpoczęciem misterium.
„Jesteśmy tu już od południa,” powiedziała grupa młodych mieszkanek Toronto stojących na trasie Drogi Krzyżowej. Pierwsza stacja ulokowana była na placu przed ratuszem miejskim. Widowisko rozpoczął kard. James Stafford, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Świeckich. Po krótkim przemówieniu i modlitwie Drogę Krzyżową poprowadzili aktorzy. Misterium było połączeniem tradycyjnie wygłaszanego tekstu z prezentacją wizualną. Duże wrażenie zrobił na uczestnikach niepełnosprawny na elektrycznym wózku inwalidzkim, który grał Szymona pomagającego nieść krzyż Jezusowi.
Aktorów poprzedzała grupa wolontariuszy niosących Krzyż Światowych Dni Młodzieży, natomiast za nimi podążała młodzież trzymająca w rękach gałązki palmowe. Początkowo wszyscy uczestnicy przemieszczali się z miejsca na miejsce, ale już przy ósmej stacji tłum ludzi uniemożliwił dalszą drogę i tysiące osób musiało oglądać widowisko na olbrzymich telebimach rozmieszczonych wzdłuż trasy.
W pewnym momencie burzę oklasków i wiwatów wywołało ukazanie się na ekranach Ojca Świętego oglądającego relację z Drogi Krzyżowej. „Nasze miasto czegoś takiego jeszcze nie widziało. Nawet się nie spodziewałam, że wiara może wywoływać tak żywiołowe reakcje”, powiedziała Janet z Toronto. „Całe centrum miasta jest wypełnione ludźmi. Takie rzeczy się u nas nie zdarzają, zwłaszcza, że wszyscy mieszkańcy żyją tyko ŚDM”, dodał stojący obok starszy Kanadyjczyk.
Mimo tak dużej rzeszy ludzi Droga Krzyżowa przebiegła sprawnie i bez zakłóceń. Po trzech godzinach aktorzy dotarli do ostatniej, czternastej stacji, gdzie po występie udzielił błogosławieństwa wszystkim zgromadzonym kard. Aloysius Ambrozic, metropolita Toronto.